Mam pytanie do lesbijek i bi

Odrazu chciałabym zaznaczyć, że oczekuje sensownych odpowiedzi na pytanie a nie opowiadań o gniewie bożym ;). Otóż nie wiem czy mam problem z zazdrością czy rzeczywiście jest się czym martwic. Moja druga połówka ma przyjaciółki, z którymi się dosyć mocno zakumplowała, jeździ do nich, pisze z nimi. Niby ma prawo do znajomości ale czy to juz nie przesada? Np. w parach hetero jak dziewczyna ma przyjaciela, to jej chłopak zazwyczaj się martwi. Nie wiem, może głupie pytanie ale mnie to nurtuje, od razu mówie, że zapewnia mnie, że jestem najważniejsza itp. Z góry dzięki za odpowiedź :)

A co myślałaś że lesbijki nie zdradzają, że są wyjątkowe? :-D ...zboczeńcy wszystko mają zwichrowane, jak z klejeniem się psi_ta_mi, kochają podobnie

Wiesz ja mam przyjaciela a mój chłopak przyjaciółkę i u nas nikt się nie martwi

Zamykam temat. Wlasnie mnie zostawila dla kogos innego.