Kochani, jestem facetem z rocznika 1979, pisalem tu troche... WEJDZCIE :)))

napiszcie co o mnie naprawde myslicie? bo nie wierze ze nikt mnie nie lubi w koncu na pewno ktos musial dostrzec moj dobry charakter i uczuciowosc :)

Spiprzaj dziadu!

czemu mnie obrazasz?

Za celebrytę się masz, że sądzisz, że ktoś cię kojarzy po roczniku?

Mnie tu nikt nie lubi i szczerze nie dbam o to :)

wiesz doskonale co o tobie tu myślą rada dla ciebie pozostaje nadal aktualna: LINA, GAŁĄŹ i jazda, huśtaj się

To z sympatii tak dobrze ci życzą :D

Może i masz uczuciowy i dobry charakter tylko nikt tego nie dostrzegł jeszcze xD

Wredny Babsztyl czuję miete do autora :D także ten może się spikniecie xd

Jaki kolor sznurka chcesz?Tomek?Masz to na co zasłuzyłeś,ćpunie cfelu i pedofilu..oraz gwałcicielu..puszczalski szmacisżu bez cnoty utraconej przrd slubem.Mowi ci to coś?!Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe!!

tyle że wrednybabsztyl sie nie mieści w widełkach tego ramolowatego "playboya" od siedmiu boleści :D

A to do kogo? :o

:D :D

Ja ciebie lubię ale czasem mógłbyś zmienić temat bo jesteś mocno jednostajny w swoich wypowiedziach i w swoich oczekiwaniach. Być może założyłeś sobie jakiś konkretny plan bez żadnych modyfikacji, ale to jest nudne. Wiesz... tylko krowa na pastwisku nie zmienia zdania i cały czas żre trawę, a co ciekawego jest w krowie? Zycie bez niespodzianek jest jak twoja praca - przyjść odklepać wyjść i co miesiąc pobrać za to wypłatę. Marazm, przewidywalny marazm. Ja np jeszcze kwalifikuje się wiekowo do twoich wymagań i np nie przeszkadzają mi twoje blizny po trądziku czy nadwaga. Zupełnie nie o to chodzi. Nie mogłabym żyć z kimś tak skrajnie przewidywalnym, z kimś kto przyszłość planuje co do miesiąca. Tyle i tyle będziemy się poznawać, tyle bedziemy ze sobą chodzić, tyle do narzeczeństwa, kolejne jakies etapy do małżeństwa i następne w kolejności dziecko. Człowieku każdy związek to dwie osoby i ta druga też może mieć jakieś plany, albo chociaż kiepski humor i rozpieprzy w drobny mak twój misterny układ. Życie to domino, nie musisz ty, nie musi ona, jakiś kretyński podmuch wiatru i nagle wszystko się sypie. I to jest właśnie ekscytujące. Ktoś przywalił łopatką w twoją babkę i musisz budować od nowa.

ludzie to koorfy

19:34 dzieki a z ciekawosci ile masz lat?

29 i jestem już zajęta jakby co ;)

O kim ten wątek?

o kotarbie

Właśnie...i czemu mój Nick jest nadużywany w tym topicu :D

Kim jesteś autorze?

JEZDEM ZORRO W BUTACH