Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co on może o mnie myśleć? Co powinnam zrobić? Czy mam jakieś szanse?

Polecane posty

Gość gość

No więc, trzy tygodnie temu zmieniłam szkołę, ponieważ przeniosłam się z rodziną do większego miasta. Ogólnie rzecz biorąc jestem raczej spokojną i stałą osobą, dlatego sama jestem zaskoczona, dość szybkim rozwojem moich uczuć względem jednego z chłopców ode mnie z klasy, tj, jestem nim zauroczona i zależy mi na dalszy rozwoju znajomości mimo, że prawie nic o nim nie wiem. Oboje mamy po 17 lat, on wygląda bardzo przeciętnie, nie ubiera się w żaden wyróżniający się sposób, jest dość niski, ma ciemne oczy i włosy, jeśli chodzi o charakter posiada małą grupkę przyjaciół (3 chłopców z klasy) z którymi spędza czas/ rozmawia na przerwach etc, jednak bardzo często można przyłapać go na staniu gdzieś z tyłu klasy samemu, z słuchawkami w uszach, często tępo wpatruje się w telefon, jednak zdaje się jakby nikt nie wiedział, jakie treści go tak pochłaniają, jednak nie ma problemu w wyrażaniu własnej opinii na tle klasy, lub przy występach publicznych, jest szczery do bólu, czasem nietaktowny, inteligentny jednak skupiony tylko na przedmiotach, które go interesują. Jeśli chodzi o wspólne zainteresowania, oboje lubimy ten sam rodzaj filmów (starsze, czarno-białe produkcje), w moim przypadku jest to jedna z moich największych pasji. Nasze interakcje ograniczone są do minimum, mimo to, jak na osobę nie należącą do jego przyjaciół, było ich i tak stosunkowo dużo, biorąc pod uwagę krótki okres czasu, jaki się "znamy" * Pierwszego dnia, gdy jakoś tak wyszło, że wychodziliśmy w tym samym czasie powiedział mi "pa" i pomachał, gdy mu odmachałam, uśmiechnął się i spojrzał w dół * na pierwszych wspólnych luźnych zajęciach nie do końca, wiedziałam z kim powinnam zajmować się przydzielonymi mi zadaniami, on podszedł do nie ze swoimi, pytając czy mam takie same, gdy stwierdziłam, że nie, znów zaczął wpatrywać się w podłogę (gdy mówił do mnie delikatnie się zacinał, można było wyczuć, że jest delikatnie zdenerwowany, bo przeważnie mówi głośno i bardzo wyraźnie.) * przed naszą "pierwszą rozmową" byłam w stanie przyłapać go na patrzeniu na mnie dwa, trzy razy dziennie w czasie całego dnia w szkole, po niej zauważyłam, że jest w stanie obracać się w moim kierunki po kilka razy w ciągu jednej lekcji. Znajome z klasy utrzymują, że on się z nimi przyjaźni, co najmocniej widoczne jest na różnego rodzaju portalach społecznościowych (komentuje tego typu treści w pozytywny sposób), jednak w szkole nie wykazuje on nimi żadnego zainteresowania, nie wita się z nimi, nie żegna, o rozmowach nie wspominając. Moje pytania są następujące: czy jest możliwość, że on ma na mój temat jakieś bardziej konkretne zdanie (jeśli tak to jakie), co powinnam zrobić, aby móc łatwiej zobrazować sobie sprawę, i aby w delikatny sposób zachęcić go do siebie, nie będąc nachalną i wreszcie czy mam u niego jakiekolwiek szanse, czy może na odwrót najprawdopodobniej żywi do mnie jakieś negatywne uczucia? To wszystko wydaje mi się strasznie zagmatwane i naprawdę tego nie rozumiem, bo jestem w takim położeniu po raz pierwszy. Z góry dziękuję za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może spróbuj się z nim po prostu zaprzyjaźnić... chłopcy w tym wieku to ciężka sprawa, pamiętam że sama jak byłam w liceum nie potrafiłam się z żadnym bliżej skumać. swoją drogą, uroczo się czyta Twoją historię :) powodzenia życzę i szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś się zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś sierotą? Mamie to opowiedz to ci poradzi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×