Czy zakochany facet choć raz wytknie niedoskonałość w wyglądzie kobiety?

gość dziś Chamidłem jest każdy, kto krytykuje wygląd kobiet w ogóle x No tak, typowa kafeteryjna księżniczka, piękna i doskonała jezyk.gif Szkoda tylko że prostactwo i chamstwo, aż tak bardzo bije z twojego języka i stylu wypowiedzi, musisz być strasznie zakompleksiona skoro niewielka krytyka, aż tak bardzo odbija się na twojej psychice. x Bardzo mi się podoba twoja samokrytyka. Do twojej lubiącej krytykować wygląd innych głowy nie dociera, że jest to puste, prostackie i chamskie, więc obrażasz kogoś, kto pisze o tym wprost. Napisz jeszcze, że oceniasz "loszki" w punktacji od 1 do 10 na ogólnej, jak każdy prymityw, któremu nic nie można powiedzieć, bo się od razu oburza. Jedni krytykują czyjeś zachowanie, a inni krytykują czyjś wygląd. Różnica jest kolosalna i podstawowa.

Wiecie, mimo wszystko to co mowi jest niemile. Zastanow sie czy chcesz byc z takim czlowiekiem. Co bedzie jak zajdziesz w ciaze, urodzisz i nie bedziesz idealna ? Co bedzie jak bedziesz zmeczona praca i prowadzeniem domu i nie dasz rady sie mocno malowac ? Przeciez w domu nie bedziesz biegala w pelnym makijazu, zrobionymi wlosami...

Tylko on nie powiedzial tego mi nigdy w zlosliwy sposob. Nigdy Gdyby tak bylo nigdy wiecej bym sie z nim nie spotkala Wszystko co mowił bylo prawdą,wiem,ze nie wygladalam idealnie.A czarne kropki tezbyło widac choc walczyłam z tym. Z jednej strony...wystarczy ze zblize sie do niego,zaczynami sie calowac to on jest strasznie juz podekscytowany,podjarany. Wiem,ze go podniecam i to bardzo. A zdrugiej to "zauwazenie" i skomentowanie "czarnych kropek"... Co wcale nie zniechęcilo go do całowania sie ze mną,a nawet pocałował mnie w czoło..

moim zdaniem jemu się wydaje że jest zakochany, dla zakochanego faceta jego kobieta jest najpiękniejsza choćby chodziła w worku na ziemniaki , pewnie nie jesteś jego ideałem kobiety z wyglądu i on to widzi a z biegiem lat będzie mu przeszkadzało to coraz bardziej będzie ci to wypominał, próbował zmieniać na swoją modłę o ile już tego nie robi byś pasowała do jego ideału kobiety, która kropek na nosie nie ma, twoja samoocena spadnie drastycznie a on będzie szukał ideału na boku a co będzie jak zajdziesz w ciąże, przytyjesz, zachorujesz? uważaj na tego kolesia i nie angażuj się zbyt szybko koleś jest niedojrzały sam nie wie czego chce i myli popęd seksualny z miłością

A jak mozna nie wiedziec czy jest sie zakochanym czy nie?

To jak go podejść zeby na 100% sprawdzic,ze jest zakochany?

Ciekawe, jakby się czuł, gdybyś to Ty mu tak wszystko wytykała, a na pewno jest co. Żaden mężczyzna nie powinien tak się zachowywać, a zakochany tym bardziej. To w ogóle nie przystoi mężczyznom, a do akceptowalnego poziomu kultury osobistej mu jeszcze dużo brakuje.

Widać że chłopaczyna niedoświadczony, bo doświadczony facet wie że takich rzeczy na głos się nie mówi, a przynajmniej nie przed pierwszym seksem :P

Ja go niestety bardzo lubie i nie umiem tak go odtrącic za to co mi powiedział

Prawda w 99% przypadków jest niemiła, dlatego człowiek od dziecka uczy się jak kłamać.

Czyli jednak wiekszosc z was twierdzi,ze nie jest zakochany tak na maxa...? Nie wiem....czy go odrzucić:(

22:05 Bzdura. Nie trzeba kłamać. Wystarczy nic nie mówić. Zobaczyć pryszcza i zignorować to, a nie drążyć ten temat jak zakompleksiony prostak bez wyczucia.

NO wlasnie mowił mi,że "jestem w jego typie" I WIELE innych komplementów, czułam sie piekna i poządana Ktos mi kiedys powiedział,ze wlasnie prawidziwie zakochany i zapatrzony w nas NIGDY nie nie bedzie mowil na glos o niedoskonalosciach Jestem w kropce

O wszystkich czterech niedoskonalosciach powiedzial mi tylko raz. Nigdy nie wracał do tego. Martwi mnie,ze "mniej mu sie podobalam" gdy mialam mniej makijazu... NO i stwierdzilam,ze zaczne nosic spodniczki,sukienki.(wole spodnie) Zobaczył mnie w jednej i pochwalił i dodał soczysty komplement, Potem dodał"teraz to ja sie boje o ciebie bo jak zaczniesz nosic sukienki do pracy to faceci na ciebie polecą" Co o tym sądzicie?

22:02 Czyżby napisał to taki chłopaczek-prostaczek z bajerą przed seksem, a pokazujący swoje prawdziwe oblicze chama i prostaka po seksie? Chłopcy chodzący do łóżka bez zakochania to skończone lamusy. Jak uprawiają seks z dziewczynami, które im się nawet nie podobają, to są jeszcze większymi lamusami. Jak krytykują wygląd byłych lub obecnych, to ich buractwo i prostactwo wręcz nie zna granic.

Przestań przeżywać, co Niunio powiedział. Żyj swoim życiem, nie drąż, olej, nie rozdrapuj, nie wracaj do tego.

Rzuć go, rzuć go... to jedyne rady jakie może dostać kobieta na tym forum, rady od zazdrosnych nieudacznic które od lat nie miały faceta i pałają do nich nienawiścią z powodu braku powodzenia. Autorko dorośnij, bo jeśli oczekujesz rad na temat swoich partnerów od obcych, zakompleksionych prostaczek z tego forum to czeka cię ciężkie, samotne życie sfrustrowanej kafeterianki.

00:12 To musi być rada faceta, który tak kocha obrażać kobiety, że aż nazwał swoją opozycję zakompleksionymi prostaczkami. Te zakompleksione prostaczki nie pozwoliłyby nikomu sobą gęby wycierać, więc ani zakompleksione, ani prostaczki. Zakompleksione prostaczki rodzą takim chamom dzieci i prędzej zwyzywają obcych ludzi niż się z chamem rozwiodą.

Nieudacznice czepiają się każdych spodni, byle były, a kobiety szanujące się zostały nazwane zazdrosnymi nieudacznicami przez kogoś, kto nie wie nic o ich życiu osobistym. Ciężkie, samotne życie sfrustrowanej kafeterianki? Większość kafeterianek ma swoje rodziny i partnerów. Autorko, dorośnij i nie pozwalaj nikomu na takie zachowanie względem siebie. Miejsce prymitywów jest w oborach, a nie u boku kobiet.

Ja bym go rzuciła na Twoim miejscu za te "czarne kropki na nosie". To dopiero początek, potem będzie tego więcej, jak sobie zacznie pozwalać względem Ciebie. Narobi Ci taki tylko wstydu przed ludźmi.

Oj bez przesady, faceci często pieprzą trzy po trzy, a wy to przeżywacie. Kropki na nosie, wielkie mi halo! Jeśli to dla niektórych powód do rozstania to wróżę dożywotnią samotność. On ma po prostu takie gruboskórne poczucie humoru, widać nie wie jak postępować z kobietą, i że czasem warto przemilczeć. Ja jestem kobietą, a często zdarza mi się palnąć takie wredne uwagi, które na początku wydają się zabawne, a są po prostu żałosne. Powiedz mu wprost, że nie życzysz sobie takich tekstów i tyle. Jeśli jest normalny to zrozumie i ugryzie się w język, gdy trzeba.

Od kropek na nosie się zaczyna. Albo ktoś się umie zachować, albo nie. Ty też się nie umiesz zachować, jeśli zdarza Ci się krytykować czyjś wygląd. Na wiele rzeczy człowiek nie ma żadnego wpływu, a poza tym każda krytyka powinna być konstruktywna. Krytyka ubioru powinna się np. wiązać z informacją, że jest niestosowny do okazji lub źle dobrany. Zauważenie nadwagi lub innej niedoskonałości ma czemuś służyć, np. postanowieniu o wspólnym uprawianiu sportu, a nie mieć na celu zepsucie komuś humoru i wpędzenie w kompleksy. Chamy dla chamów, ludzie kulturalni dla ludzi kulturalnych.

21:44 święta prawda

00:38 Nigdzie nie napisałam, że jego zachowanie albo moje jest dobre. Nad tym trzeba pracować i ja walczę żeby się zmienić.

"To co powiedział to prawda,ale nie po złosci czy zeby mi sprawic rzykrosc" To po co?

Zakochanemu wszystko się podoba. On jest raczej szczery, może nie wie, że masz na tym punkcie takie kompleksy i nie masz dystansu do siebie i swoich wad i nie potrafisz smiac sie z tego razem z nim. Pamiętam jak byłem w takiej jednej zakochany , że podobały mi się jej krzywe zęby, kacze nóżki, płaski tylek i małe piersi. Ale trzymałem to info dla siebie, nie chciałem jej ranić, bo tych cech i tak nie można zmienić, dopóki nie poznaliśmy się lepiej i mogliśmy juz żartować sobie z tego. Co innego czarne zaskorniki. Fuj. Na pewno można coś z tym zrobić, trzeba tylko chcieć. Wiem, bo sam miałem problem.

Ten facet kocha Cię taką jaką jesteś, ze wszystkimi wadami. Jak przejdzie mu faza zakochania, być może zmieni zdanie. A jeśli tobie to nie odpowiada, to możesz poszukać faceta, który nie będzie tak bardzo zakochany, ale za to będzie pięknie ci słodzil i pięknie kłamał.

nie wytknie,mój się tylko śmieje z dziwnych ciuchów które noszę w domu :/ tzn oboje się z tego śmiejemy ,czasem zabrania się odchudzać i nic więcej ,reszta to zachwyty,możliwe ze zakochany tylko gnojek mały

wytykanie niedoskonałości urody to brak kultury osobistej, jakiegokolwiek okrzesania, "zakochanie" nie ma tu nic do rzeczy :(

A jak powie, że kocha twoje piegi i duży nos?