Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek na odległość, chłopak sie zmienił o 180 stopni

Polecane posty

Gość gość

hej, od ponad 5 miesięcy jestem w związku na odległość. Poznaliśmy się na wakacjach i ja wogóle nie brałam go na początku pod uwagę jako partnera bo dystans wydawał mi się nierealny ( mieszka za granicą, jednak widujemy się systematycznie). To ja mu wpadłam w oko i to on dązył do tego, żeby mnie bliżej poznać. W sumie od samego początku czułam z nim jakąś więź i nawet nie wiem w sumie kiedy zostaliśmy parą po prostu, zaczeliśmy tak o sobie mówić. Długo byłam na nie , zeby miec jakiegokolwiek faceta , ale u niego urzekło mnie to jak mnie traktuje, zawsze czekał, az wrócę do domu, nawet w srodku nocy i dopiero szedł spać, nastawiał sobie budzik wcześniej, zeby mnie obudzić, kiedy rozmawialiśmy na skypie nigdy nie chciał sie rozłączać , bo mówił ze za mna teskni i to dla niego za trudne :p kiedy byliśmy razem, z rana budził mnie pocałunkiem i mówił, ze tesknił za mna przez sen. rozmawialismy codziennie przez skype po 3/4 godziny, a jak raz zdarzyło się ,ze nie moglismy to pisał, ze jutro to juz na pewno bo nie wytrzyma :) w takim uroczym x sie zakochałam, widziałam,ze mu zalezy i to co mówi jest szczere. ostatnie spotkanie było miesiąc temu, nastepne za tydzien. coś niezrozumiałego dla mnie się stało..... to był najlepszy wyjazd dla nas obojga, zartowalismy sobie, ze zachowujemy sie jak na miodowym miesiącu . nie moglismy sie od siebie odkleic, wtedy po raz pierwszy usłyszałam,ze mnie kocha, i to kocha nad zycie, i zrobi wszytsko,zeby byc razem, ja czułam dokładnie to samo. jak wróciła to dostałam ostrej grypy i przez około 10 dni nie wychodziłam z łóżka, on był zapracowany, bo musiał przez urlop ponadrabiac wiele spraw. rozmawialismy co 2/3 dzien. strasznie teskniłam i powiedziałam mu kilka razy ,ze potrzebuje czestszego kontaktu, on na to,ze jest bardzo zajety i zmeczony ale bedzie sie starał. dalej udawało nam sie porozmawiac co 3 dni ;/ w koncu miałam dosc i stwierdziłam ,ze sie nie odezwe jeden dzien, nawet nie napisze : dzien dobry. on chyba pomyslał tak samo. i tak minęły 2 dni bez słowa kontaktu. w koncu to ja wyciagnełam reke , chciałam wyjasnic bo nie wiedziałam o co chodzi. on powiedział, ze nie chciał sie odzywac bo był na mnie zły,ze sie nie odzywam, tylko narzekam i go nie rozumiem, i w złosci nie chciał nic nieprzyjemnego powiedziec. Poprosiłam o rozmowe.umowilismy sie na wieczor( bardzo mi na tym zalezalo ) a on w ostatniej chwili odwołał bo zapomniał niby o jakims waznym spotkaniu. ostatecznie udało nam sioe porozmawiac i wszytsko wyjasnic kilka godzin pozniej. było dobrze przez kilka dni,teraz znowu czuje ,ze nie ma dla mnie czasu, siłownia i kumple są wazniejsi, albo musi sie wyspac, bo miał ciezki dzien w pracy. Dzisiaj akurat wyjatkowo miał wolne, myslalam,ze zadzwoni, gdy napisałam mu,ze wieczor spedzam w domu i sie obijam. Dostałam smsa,ze własnie jedzie sie spotkac z kumplami ... nie mam słów, kilka rozmow ostatnio prawie na nim wymusiłam( kiedys on zawsze dzwonił, ja prawie nigdy nie pytałam bo zawsze mnie uprzedzał), ... mamy sie spotkac za tydzien.... nawet nie wiem czy mi sie chce udawac ,ze wszytsko jest w porzadku... dzisiaj tez mi pewnie nieswiadomie zrobił przykrosc. on ma obsesje na punkcie siłowni i diety, i ja sobie zazartowałam,ze dzisiaj zrobiłam takiego deala ,ze pobiegałam 10 km a potem najadłam sie pierogów :P a on zamiast sie zasmiac, napisał ( niby zart) : nie przyjezdzaj do mnie za tydzien :P , albo ostatnio na skypie po 2 minutach rozmowy: przytyłaś? takie mam wrazenie... ( szczerze, nie wydaje mi sie...). nie wiem co mam robic, z jego dawnego romantyzmu nic juz nie pozostało, jak wracałam ostatnio 2 razy o 2 w nocy i on wiedział,ze tak bedzie to mi tylko napisał o 23 : jestem padniety dobranoc ... :// nie wiem jak sie zachowac, czy mu to wszytsko wyrzucic czy po prostu siedziec cicho....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś strasznie dziecinna. Nie rozumiesz, że człowiek może być naprawdę zmęczony? Wiesz co to praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×