Z miesiaca na miesiac zaczyna mi brakowac do kolejnej wyplaty

Mamy dopiero 3 a mi zostalo do 10 lutego ok 100zł.

a czemu??

a kasy mamy w sumie tyle samo. ok 3500zł miesiecznie. na 3 osoby. Opłat 1100zł.

może za bardzo szastacie? Ja mam 2400 na 2 osoby, i odkładam prawie 1 tys zł na mc, no ale nie mam samochodu, ani kredytów

co chwile jakies wydatkii.a tu zapisakam corke na nauke plywania.100zł doszlo.kolejnie zajecia taneczne niby darmowe ale np. strój 150zl, zajecia w ferie+ wycieczka 60zł.2 imprezy urodzinowe dzieci z klasy dziecka min.50zł. i tak co chwile cos.

Powodzenia życzę że za to przeżyjecie

No, dużo nie macie... Może jakieś możliwości dorobienia albo zmiana pracy?

Jest pelno ogloszen. Idz komus chate sprzatnij zawsze jakas stowka wleci. Ja mam tak samo. Od grudnia jestem do tylu. A to maz wydal 800zl na pepkowe jak rodzilam a to dziecku cos. Pozniej byly swieta. I mimo iz maz dostal 500zl premii a ja dodatkowy tysiac z pracy za urlop to i tak musielismy pozyczyc. Zawsze jakies niepodziewane wydatki i niewiem czy nie planowac z dlugopisem w reku wszystkiego

Jest pelno ogloszen. Idz komus chate sprzatnij zawsze jakas stowka wleci. Ja mam tak samo. Od grudnia jestem do tylu. A to maz wydal 800zl na pepkowe jak rodzilam a to dziecku cos. Pozniej byly swieta. I mimo iz maz dostal 500zl premii a ja dodatkowy tysiac z pracy za urlop to i tak musielismy pozyczyc. Zawsze jakies niepodziewane wydatki i niewiem czy nie planowac z dlugopisem w reku wszystkiego

Gość 22.40. No ty to raczej nie masz czym sie chwalic,odliczajac jakies tam minimalne oplaty ok 200 zł m-cznie,typu telefon,prad,gaz to tylko swiadczy o tym co musicie jesc,jakiej jakosci i jak wygladac. Nie samo jedzenie kosztuje,ale srodki czystosci,chemia,a to nowa bielizna potrzebna,a to pizama a to buty i wiele ,wiele innych.Wiec zyjesz na granicy ubóstwa. Jezeli masz na wszystko na 2 os 1400 na mc. Bez oplat to jeszcze nie tak zle by było.

Nie ma szans na nic lepszego.Wszedzie płaca podobnie. a tu jeszcze poszlismy chyba ze 3 razy na baseny z dzieckiem.150zł poszlo. Swieta tez pochłonely sporo kasy. W tym miesiacu mialam w pracy dodatkowa prace i wpadnie mi ok 3300zl.1 razowo tak do roku mam.taka wyplate Ale mam zamiar polowe z tego odlozyc albo kupic cos do domu.

siła nabywcza pieniądze spadła czyli za tą samą kasę kupujemy mniej, rosną ceny wszystkiego zwłaszcza żywności nie wspominając już o ubraniach więc nic dziwnego że macie coraz mniej kasy ale z czegoś muszą uzbierać na 500+ a cierpią na tym ludzie uczciwie pracujący oraz emeryci i renciści

niestety ale musisz ciąć wydatki kupujcie jedzenie raz w tygodniu z listą w ręku w jakimś hipermarkecie, sklepy osiedlowe mają 2, 3 większe przebycie w cenach ja u siebie w sklepie osiedlowym za kilka produktów płace 50 zł gdzie w hipermarkecie za tą samą cenę wychodzę z 2 siatami żarcia wiec różnica jest spora, jeśli chodzi o zajęcia dla dziecka to niestety z czegoś będziesz musiała zrezygnować póki sytuacja się nie polepszy ale zamiast drogiego basenu poszukaj wydarzeń kulturalnych w swoim mieście zwykle w weekendy sporo takich darmowych atrakcji np. wystawy, zajęcia itp.

zajęcia taneczne mimo że są darmowe ale generują dużo kosztów i czasu uszycie stroju to spora kasa a dziecko rośnie co chwile nowy, strój, buty, wyjazdy na konkursy taneczne, kosmetyki na to trzeba dużo kasy a im dziecko będzie starsze tym więcej wyjazdów a włożone pieniądze i czas nigdy mogą się nie zwrócić bo konkurencja jest spora

22:40 co ty pieprzysz głupia szmato. Ja na dwie osoby wydaje 1000zl miesięcznie na samo jedzenie i kosmetyki i tylko te niezbędne rzeczy bez szastania. A gdzie jeszcze rachunki za mieszkanie?? U nas to drugie tysiąc zł bo wynajmujemy. Gdzie tu odłożyć tys zł?

hmm w sumie to jest malo jak na 3 os .

Ja zyje za 3000 na 4 osoby w tym niemowle.Z czego 700 zl to rehabilitacja syna 900 rachunki.Szalu nie ma ale dajemy rade.

Nie rozumiem tego świata i nie rozumiem czemu ludzie się na to godzą. Jak to możliwe, że kurwy i złodzieje zarabiają najwięcej a ludzie z wykształceniem...yh szkoda gadać.

nie chce rezygmowac z zajec dziecka. plywanie korzystnie wplywa na postawe.Corka tez uwielbia te zajecia taneczne.Wczesniej chodzila na platne taneczne ale znalazłam "DARMOWE" w domu kultury.Wczesniej jeszcze karate tez odpucilysmy.A od niedawna baseny zajecia raz w tyg.Ale corka bardzo zadowolona wiec nie mam sumienia aby ja wypisac. Ide do sklepu kupuje konkretnych kilka rzeczy i 100zł nie ma.A jedzenia gora na 2 obiady i na sniadanie kolacje.Czyli srednio na 3 dni starczy. Jemy normalnie, sniadanie np .jajecznicam owsianke, czasami jakies kanapki , grzanki z dzemem i kakao.Nib y nie duzo ale sie uzbiera.

To trzeba bylo sobie odpuscic ten basen:( cos za cos. 150 zl przejebka na basen a teraz placz

niewiedzialam ze mi braknie.Jeszcze w zeszlym roku moglam odlozyc sobbie min 200zł.A teraz kasa jak woda leci.

niestety ale coś za coś ceny idą w górę za tą samą kasę kupujemy coraz mniej niestety autorko albo życie albo zajęcia dodatkowe córki przecież możesz zostawić basen a przerwać na rok, 2 dwa lata zajęcia taneczne niestety nie stać was obecnie na tyle zajęć może za rok, 2 lata sytuacja się polepszy trzeba wytłumaczyć dziecku że nie zawsze dostaje się to co się chce i czasami trzeba z czegoś zrezygnować, takie życie

Ja trochę nie rozumiem, nie macie pieniędzy, ale na ferie, naukę pływania płacicie. Rozumiem, że chcecie dla dziecka jak najlepiej, ale jak nie ma na chleb to mus musem trzeba z czegoś zrezygnować.

o to chodzi ze dzieki zajeciom tanecznym corka sie zmienila. odwazyla sie zatanczyc przed duza publicznoscia.kilka razy do roku maja wieksze wystepy. musze poszukac gdzie moge przyciac troszke kasy aby bez problemu na zajecia bylo. np. czesto robie domowa pizze.Zawsze zostaja mi drozdze.Dzis zrobilam pampuchy.koszt maly ok.5zł.na 2 danie bedzie.

dopiero w tym miesiacu to zauwazylam ze sa braki w kasie. jeszcze tydzien temu mialam na koncie 950zł.z czego zrobilam czesc oplat.wode, tv i internet, zaplacilam za basen.Poszlo 350zł. Zostalo mi 600zł.raz poszlismy na baseny w sobote poszlo 60zł. a reszta na zycie.a i prezent dla kolezanki razem ok 60zł. jakies zakupy spolywcze ii na koncie zaledwie 100zł. nawet niewiem na co mi reszta poleciala. a nic takiego nie kupowalam.

słuchaj jeśli umiesz to szyj te stroje sama zawsze wyjdzie taniej

a jak nie umiesz to zawsze można się nauczyć moze jakiś kurs krawiectwa stara maszyna tylko trzeba mieć do tego talent

kazdy ma taki sam stroj.i maja krawcowa ktora szyje.dlatego to tak kosztuje. ale za stroj na tance 2 razy w roku po ok 150zł wychodzi.

Rozwalaja mnie ludzie gdzie na chleb nie starcza ale dziecko musi miec. Nie mozna wydawac wiecej niz sie ma. Mozesz jesc chleb z maslem i makaron z sosem z paczki to napewno dla ksiezniczki starczy jeszcze na jakies zajecia... Albo znajdzoesz sobie cos dodatkowego albo zegnajcie baseny i tance

ale przy takich samych dochodach jeszcze ze 2 miesaice temu moglam cos odlozyc.a teraz 100złdo piatku.