Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na co się zdecydować?

Polecane posty

Gość gość

No więc tak bylob w moim zyciu bardzo mrocznie mozna powiedzidc ze zycie moje krecilo sie w okol mojej depresji i przez ostatni rok nie moglam uwolnic sie od tych uczuc. W dodatlu mialam teoche prblemow wciaz ja mam i caly czas zycie odkladalam na pozniej, pozniej zapisze sie na tance , pozniej naicze sie angielskiego itd. Ale poweszialam sobie dosc czasbpplozyc temu kres przepedzic swpje demony musze zaczac cos robic tu i teraz.. tyle ze teraz zamiast depresji nachodza mnie doslownie jakies stany manii.:D Chcialabym robic wszytsko naraz i nie wiem na co soe zdecydowac. Wiadomo na wszytsko nie starczy mi czasu no i tez z powodu finansow musze raczeh moje pasje powsciagnac. Wiec od czego zaczac czym kierowalibyscie sie przy wyborze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym co najbardziej uszczęśliwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie mam wiele tych pomyslow. Ale na razie zastanawian sie miedzy tymi dwoma. Myslalam o grze na wiolonczeli albo o kursie angielskiego. Najchetniej robilabym obie rzeczy naraz ale.z powodow finansowych poki co musze zdecydowac sie na jeden. Co byscie wybrali? Bo tak mysle.ze w zasadzie amgielskiego to moge uczyc sie na wlasne reke tlumaczac rozne artykuly z podrecznikow a nauki gry juz nie..z drugiej strony jesli chodzi o.jezyk jest na pewno bardziej przydatnt i taka mobilizacja z zewnatrz by mi sie przydala moze robilabym sybsze postepy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×