bardzo beznadziejna sytuacja

niewiem czy to friendzone, z mojej strony nie. gdy się poznaliśmy była po rozstaniu, dużo rozmów, pokochała mnie jak przyjaciela, a fizycznie nie jestem jej wymarzonym, przez co nie widzi we mnie faceta do związku tylko pier****** przyjaciela. gejem nie jestem. Dla mnie bardzo się podoba jej charakter i wygląd, mój ideał. Nie potrafię być dla niej przyjacielem, pragnę Jej. Nie doszło między nami do sexu, dość blisko było ale po alkoholu oboje nie chcieliśmy. Proszę poradzcie mi czy sex cos by zmienił? Jak wybrnąć z tej sytuacji i Jej nie stracić

O Boże, Boże zlituj się...miłość rodzi się z ducha...a nie z pożądania. Buduj na grzechu, buduj... a zawiedziesz się bardzo

fundamenty na zaufaniu budowane, autorze nie trać wiary bo ona czyni cuda

up

moja rodzona siostra miała podobną sytuację, od 3 lat są małżeństwem. Zostawiła go i wyjechała za ocean na 5lat. myślała codziennie o nim i umierała z tęsknoty a uczucia podczas rozłąki narastały. wróciła spotkali się i po krótkim czasie jej się oświadczył

Up

Jeżeli piszesz ze prawie doszło do zbliżenia to znaczy, że chyba nie jesteś dla niej aż tak obojętny. Kobieta może się zakochać jeżeli dostrzeże w Tobie męskie cechy wyglądu, które będą na nią "działać". Po zbliżeniu (o ile dojdzie do niego w wyniku chęci obojga) będzie już raczej zakochana. Ale musisz sprawić żeby ona chciała w ogóle z Tobą pójść do łóżka. Na mnie np najbardziej działają: powłóczyste lub nieśmiałe spojrzenia, eksponowanie męskiego ciała, do tego styl ubierania się, który preferuję. Oprócz relacji przyjacielskich staraj się patrzeć na nią zalotnie. Po prostu spraw żeby dostrzegła w Tobie cechy atrakcyjnego mężczyzny. Ale nie wyjdź na nachalnego bo wszystko zepsujesz.