Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dbają o Was Wasi faceci?

Polecane posty

Gość gość

Pytam, bo mam koleżankę. Jesteśmy na studiach na 4 roku. Jej mąż ma niecałe 22 lata, jest młodszy. Są małżeństwem od prawie 2 lat a razem od 5. Jest strasznie mądry i sympatyczny. Mimo młodego wieku dobrze zarabia (ciężko pracuje i utrzymuje żonę). Wziął mieszkanie na kredyt, sam je remontuje. Pracuj***ardzo ciężko, a widać, że zapatrzony w żonę. Choćby z ostatnich dwóch miesięcy jak ich odwiedzałam, dosłownie parę razy, to widziałam jak on jej zrobił niespodziankę i przygotował obiad czy jakiś prezent. Marzył jej się wisiorek, kupił wisiorek. I drogi telefon. Zabrał ją na randkę na kręgle, na pizzę, trzy razy do kina. Ja aktualnie jestem sama ale strasznie jej zazdroszczę . Z moim byłym prawie nie wychodziliśmy, a jeśli już, to ja (głupia) fundowałam. Nie dostawałam prezentów bez okazji ani drogich prezentów. Nie dbał o moje bezpieczeństwo finansowe. I nigdy nie się nie oświadczył. Dlaczego pytam? Bo dziś koleżanka zwierzyła mi się w zaufaniu, że chce odejść od męża, bo ten o nią nie dba. Prawie nigdzie nie wychodzą, on się w ogóle nie stara, inni mają lepiej i w ogóle to sobie kogoś znalazła (ale on musi się rozwieść). Dla mnie to co robi jej mąż to naprawdę dużo... bardzo dużo. Byłambym przeszczęśliwa, gdyby ktoś kiedykolwiek tyle dla mnie zrobił. I nie wydaje mi się, żeby 90% dziewczyn więcej niż raz w tygodniu wychodziło ze swoimi partnerami na randki czy dostawało prezenty. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama widzisz, z młodszym jest szczęśliwa.wiek nie świadczy o dojrzałości, po zdobyciu kobiety nie przestał o nią się starać bo nie utraciła swojej atrakcyjności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie doczytałaś, bo ona nie jest szczęśliwa i uważa, że on za mało robi, bo jak byli młodsi i nie pracował, to miałby dla niej więcej czasu. A ja uważam, że on bardzo dużo osiągnął i bardzo się stara i tak bardzo bym chciała, by ktoś kiedykolwiek tak mnie kochał i tak o mnie dbał jak on o nią. A ona uważa, że to za mało... i go zdradza. Wcale nie są szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Standardowe zachowanie kobiety, jak ma za dobrze to narzeka, szuka kochanka, zdradza i doprowadza do rozwodu... a te co dostają regularny wpierd... stoją pod murami więzień i krzyczą do bandytów w oknach że ich kochają i będą czekały wieczność :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwchuj
"a te co dostają regularny wpierd... stoją pod murami więzień i krzyczą do bandytów w oknach że ich kochają i będą czekały wieczność smiech.gif" - potwierdza to również sukces 50 twarzy greya na które tłumnie walą tępe dzidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dbał o moje bezpieczeństwo finansowe x Ty sobie lepiej sponsora znajdź, a nie partnera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz na początek wystarczyłoby, żeby zarabiał choć tyle co ja i żeby mi pomagał kiedy stracę pracę tak jak ja mojemu byłemu pomagałam. Wiem, że są mężczyźni, którzy dbają o kobiety, które kochają - w tym, by miały co jeść, za co żyć, kiedy są z nimi przez długie lata. To dziwne wg Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tu po prostu jestem pod wrażeniem, że młodziutki chłopak mieszkanie kupuje, remontuje, po części sam, chce zabezpieczyć im przyszłość. Tak bardzo chciałabym równie odpowiedzialnego mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem dziwne, bo każdy dorosły i dojrzały człowiek powinien sam umieć sobie poradzić w życiu i przetrwać, a nie zdawać się na innych. Poza tym w swoim poście nie domagasz się karmienia, czy dachu nad głową w gorszych chwilach, ale prezentów... a to już świadczy o zwykłym materializmie. Osoba nie potrafiąca się utrzymać i o siebie zadbać, nie powinna nawet myśleć o związku!!! Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musi czekac do jego rozwodu, jak sie mezus dowie to za nia i jej gacha podejmie decyzje....chyba, ze nie tyle bedzie zapatrzony co okaze sie zwyklym idiota :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A tu po prostu jestem pod wrażeniem, że młodziutki chłopak mieszkanie kupuje, remontuje, po części sam, chce zabezpieczyć im przyszłość. Tak bardzo chciałabym równie odpowiedzialnego mężczyznę. Zgłoś INNE TEMATY Z TEJ KATEGORII Mąż znów wyjechał na szkolenie, jestem sama.......... JA I MOJ CHLOPAK NIGDY NIE MOZEMY BYC SAMI !!! gość dziś Może powinnaś przeczytać ze zrozumieniem, bo albo Ci się osoby pomyliły, albo tematy. Ja się niczego nie domagam. Zresztą nie mam od kogo. Na nikogo nie jestem zdana, sama sobie radzę w życiu. Wcześniej pomagałam mojemu byłemu i starałam się w związku i chciałabym trafić na takiego, który też mi pomoże i będzie się starał. To chyba normalne, że dwie osoby będące razem w związku zapraszają się na randki, przygotowują dla siebie romantyczne posiłki czy dają prezenty. Tak też robi mąż mojej koleżanki. Moim zdaniem on naprawdę się stara i dba o nią, dodatkowo ją utrzymuje i choć taki młody, zapewnił im dom. Naprawdę podziwiam go za to i gdybym miała takiego męża, uważałabym, że stara się bardzo i byłabym super szczęśliwa. Tymczasem moja koleżanka uważa, że mało on robi i go zdradza. Moje pytanie brzmiało, czy Wy uważacie, że koleżanka przesadza i go nie docenia, czy też znacie związki, gdzie facet stara się jeszcze bardziej i uważacie, że on mało robi? A koleżance która krytykuje coś się pokićkało i to zdrowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, coś się pokićkało Miało być gość dziś A tu po prostu jestem pod wrażeniem, że młodziutki chłopak mieszkanie kupuje, remontuje, po części sam, chce zabezpieczyć im przyszłość. Tak bardzo chciałabym równie odpowiedzialnego mężczyznę. gość dziś Może powinnaś przeczytać ze zrozumieniem, bo albo Ci się osoby pomyliły, albo tematy. Ja się niczego nie domagam. Zresztą nie mam od kogo. Na nikogo nie jestem zdana, sama sobie radzę w życiu. Wcześniej pomagałam mojemu byłemu i starałam się w związku i chciałabym trafić na takiego, który też mi pomoże i będzie się starał. To chyba normalne, że dwie osoby będące razem w związku zapraszają się na randki, przygotowują dla siebie romantyczne posiłki czy dają prezenty. Tak też robi mąż mojej koleżanki. Moim zdaniem on naprawdę się stara i dba o nią, dodatkowo ją utrzymuje i choć taki młody, zapewnił im dom. Naprawdę podziwiam go za to i gdybym miała takiego męża, uważałabym, że stara się bardzo i byłabym super szczęśliwa. Tymczasem moja koleżanka uważa, że mało on robi i go zdradza. Moje pytanie brzmiało, czy Wy uważacie, że koleżanka przesadza i go nie docenia, czy też znacie związki, gdzie facet stara się jeszcze bardziej i uważacie, że on mało robi? A koleżance która krytykuje coś się pokićkało i to zdrowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba raczej Ty masz problem z pisaniem ze zrozumieniem, bo twoje słowa ewidentnie świadczą o tym czego oczekujesz "Nie dostawałam prezentów bez okazji ani drogich prezentów. Nie dbał o moje bezpieczeństwo finansowe." Jeśli ktoś ma zadbać o twoje bezpieczeństwo finansowe, to powinni być to rodzice, a nie twój facet. Człowiek nie po to wchodzi w związek, aby brać sobie na barki dodatkowy ciężar i troski, tylko po to aby mieć przy boku osobę ukochaną mieć w kimś wsparcie i aby razem mogli iść przez życie, bo we dwójkę łatwiej się żyje i łatwiej pokonywać ewentualne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czasem warto też przeczytać kontekst oraz pytanie, które zadałam, a nie wyciągać sobie fragmenty wypowiedzi i interpretować je po swojemu. Odpowiesz na pytanie z tematu czy trochę się jeszcze zamierzasz bezsensownie poprodukować kompletnie nie na temat, odnosząc się do rzeczy wyciągniętych z kontekstu, dodanych tylko jako porównanie, o które nie pytałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pytanie brzmi, dla przypomnienia, czy sądzicie, że mąż koleżanki stara się i dba o koleżankę? Moim zdaniem tak - często wychodzą na randki, często daje jej prezenty, widać też, że zależy mu na wspólnej bezpiecznej przyszłości. Jeśli tak nie uważacie, proszę napiszcie jak (bardziej) starają się Wasi faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że jak na takiego młodego chłopaka, bardzo się stara i bardzo dużo robi. W tym wieku nie może zarabiać naprawdę dobrze, więc tym bardziej fakt władowania się w kredyt, utrzymywania żony i jeszcze dbania o jej fanaberie to dużo. Lasce się w dupie poprzewracało od dobrobytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 15 godzinach pracy (kierowca ciezarowki) w dzien powortu (na wyjezdzie 3 dni out), po szybkim prysznicu i niedokonczonej zupie wsiada do auta, zeby mi skoczyc po subwaya, bo mi sie zachcialo (nie, nie jestem w ciazy :P ) w wolnym czasie gra w gre online z innymi, mimo wspolnej gry robi 5 minutowa przerwe zeby zrobic mi herbate, choc mi nog nie uje/balo mi mam taka sama droge do kuchni jak on, ja czytam albo ogladam film na latopie :P i nie, ze tylko on skacze ;) swoje tez moglabym wymieac, ale pytanie jest inne, i odpowiadam; takich sytuacji jest wiele, i ja je zdecydowanie doceniam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś To fajnie że go doceniasz. Ja nie wiem ile jej mąż dokładnie pracuje, chyba normalnie 8 godzin, ale w innym mieście i na pewno dorabia w weekendy. Nie wiem czy jej wyskakuje kupić smakołyki, ale dość często przychodzi po nią do szkoły (pracuje na zmiany, czasem na nocki). Dla mnie to też staranie się i bycie romantycznym, po tylu latach razem. Może mało jej komplementów mówi? Ale czynami moim zdaniem pokazuje, że mu zależy... Haze dziś Ja rozumiem, że może jej coś nie pasować, ale to jej mąż! Nie rozumiem czemu mu o tym nie powiedziała tylko znalazła sobie innego. A ten inny z tego co widzę to nic nie robi, tylko gada... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy jak dbacie o waszych facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna ma posrane pod deklem, tyle żyć na koszt chłopaka a teraz dawać innemu na boku :( masakra jakas , ja nie wiem jak takie fladry takich facetów znajdują , najczęściej to jest tak ze dobre dziewczyny wiążą się z dupkami a chamskie wymagające latawice z dobrymi mezczyznami : /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Ty powinnaś podrzucić temu chłopakowi jakiś anonim co za robala pod własnym dachem trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkafasolkaolka
Mój o mnie nie dba wcale.Więc nie wiem jak to jest jak facet dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie się nim interesujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona się nim nie interesuje tylko prawdopodobnie jest zła że fajny facet się marnuje przy dziewczynie która ewidentnie na niego nie zasługuje , ja ją rozumiem bo sama sobie nie wyobrażam zdradzić faceta który kobietę prawie na rękach nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem dziewczyna i uważam że co niektórym pannicom się w dupach z dobrobytu przewraca , niektóre dziewczyny od swoich chłopaków lizaka nigdy nawet nie dostały a kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urządza mi wspólne wypady ostatnio zabrał mnie na strzelnicę magnum to było hardcorowe doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta kolezanka po ramansie z tym gachem będzie Miala tyle, ze on ja będzie mamił spiewka o rowodzie a się pewnie nie rozwiedzie (jak wielu innych mezusiow) i potraktuje ja jak kochankę, a jak zaplakana kolezanka się w końcu opamieta ze jemu nie zależało to zacznie błagać o litość swojego młodego męża i go wtedy zapewne doceni ;). A on juz znajdzie sobie inna i oleje zone która go nie doceniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małżeńskie qrewki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×