Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uciekam, gdy ktoś mnie zrani.

Polecane posty

Gość gość

Hej, Nie wiem jak radzić sobie z porażką typu gdy ktoś mnie zrani, zawiedzie, upokorzy. Zawsze wtedy albo się wyprowadzam albo zmieniam pracę. Teraz znowu to zrobiłam. Nie umiem w inny sposób sobie radzić.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następnym razem, jak ktoś cię "zrani, upokorzy, zawiedzie" to mu to POWIEDZ!!!! do jasnej chol/ery!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz, ze nie mowie. Co moge zrobic jezeli ktoś ma na to wywalone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam podobnie. Wtedy ograniczam kontakt do min, albo zrywam znajomosc. Uwazam ze nie warto kontynuowac znajomosci z osobami ktore rania z premedytacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim nie uciekaj,bo ile możesz uciekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mam robic w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olać i zwyczajnie ograniczyć z taką osobą znajomość do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćs
Ale dziwny temat macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzanie się z miejscowości (?) nie jest może dobre, ale ucieczka, gdy ktoś Cię zrani, zawiedzie lub upokorzy jest bardzo dobrym mechanizmem obronnym. Też taki sobie wykształciłam i bardzo mnie to cieszy, bo chroni mnie to przed ludźmi, którzy nie chcą mojego dobra, a jedynie swojego własnego. Kobiety nigdy nie uciekające i godzące się na wszystko zostają ofiarami przemocy. Ucieczka jest zdrowa i bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety uciekające wygrywają dobrych mężów i dobrych przyjaciół. Kobiety akceptujące wygrywają złych "mężów" i złych "przyjaciół". Nie wszystko powinno się kontynuować. Nie z każdym powinno się dążyć do kompromisów, bo zwyczajnie nie każda relacja na to zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tyle ucieczka, co brak kontynuacji takich znajomości jest zdrowym odruchem. Nie można przecież pozwalać, aby być ofiarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unikam,ignoruje osoby ,ktore rania, nastawiaja wrogo do innej osoby. Daje do zrozumienia ,ze nie podoba mi sie ich podejscie do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko ja robie to dosłownie. Rozumiecie. Nie umiem uciec tak psychicznie tylko musze fizycznie. I meczy mnie to juz. Juz 2 razy sie przeprowadzalam i zmienialam kilka razy prace. A ja chce sie nauczyc robic to psychicznie, ze bedac w tym samym miescie bede umiala zignorować ta osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15''18 Tak nalezy postepowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×