Jak często mężczyzna potrzebuje kontaktu

Mój przyjaciel wyjechał zagranicę i odzywa się co kilka dni. Wcześniej widywalismy się praktycznie codziennie. Rozmawiałam z nim na ten temat, że przykro mi kiedy nie odpisuje 2 czy 3 dni, ale on problemu w tym nie widzi i odpowiada np. Zawsze jesteś w moich myślach itp. Wiec czy to możliwe, że mężczyźnie wystarcza taki sporadyczny kontakt czy po prostu mnie ignoruje? Wiem, że jest taki i często nie odpisuje innym, bo jest zmęczony itd. Ale dla mnie miał zawsze czas.

Jak zawsze problem z mężczyznami :/ lepiej być singielka.

Hej, jesteście tam ?

nie bądź namolna. potrzebuje się wyspać po upojnej nocy , seks wyczerpuje, przecież nie żyje tylko onanizmem i sms do Ciebie

No akurat jestem pewna, że nie chodzi tutaj o inną kobietę.

a skad wiesz ze kogos tam nie poznał?

Z drugą połówką codziennie, z przyjaciółmi różnie bywa, czasem się nie odzywamy nawet 3 tygodnie.

Była to przyjaźń, dopóki się we mnie nie zakochał... na początku nie chciałam psuć tej relacji, ale chyba tez go kocham bardziej niż przyjaciela.

z drugą połówką... :O :O :O

Jednak mężczyźni są dziwni.

facet nie potrzebuje takiego czestego kontaktu jak wy. zwłaszcza kiedy on pracuje a ty pewnie siedzisz w domu. Mało tego wzbudzając w nim poczucie winy, że sprawia ci przykrosc tym swoim nie pisaniem, sprawiasz że on jeszcze bardziej moze nie chciec pisac, bo z przyjemnosci chcesz wyrobic w nim obowiązek pisania.

jak by w pracy nic nierobil tylko smsy pisal to juz dawno by kopa od szefa dostal,jak sie,lopate r cecach czyma albo gary na zmywaku to sie nieda pisac esow:-P tak ci ciezko to pojąć?:-D

Goscie powyżej Nie siedzę w domu, tylko tez pracuje, rozwijam swoje pasje i ogólnie mam mało czasu na wszystko. Nie wymagam kilku godzinnego pisania, ale chociaż 1 czy 2 wiadomości, dla mnie to przyjemność, gdy po ciężkim dniu moge z nim chociaż przez chwilkę porozmawiać. Zresztą sam ma pracę biurową, wiec minuta na wiadomość nawet w trakcie pracy to nie jest chyba jakieś duże wymaganie? No, ale do sedna. .. czyli to jest normalne i robie z niczego problem? Wiec sama mam odpisywać co kilka dni?

Mój przyjaciel x Czego ty oczekujesz? Co 2-3 dni to i tak często, o czym tu gadać w sumie.

Pisałam wczesniej, na początku to była przyjaźń , potem zaczęło się zmieniac w coś więcej niż przyjaźń, nie wiem nawet jak to nazwac, nieoficjalny związek, tak jak są ludzie na początku relacji , jeszcze nie związek, ale coś więcej niż zwykła znajomość.

Dlatego zawsze mówiłem ze przyjaźń damsko męska nie istnieje :p