Czuje ze zawiodlam, bo urodze druga corke...

Moj maz marzyl o synu, na pierwszym usg prenatalmym powiedziano nam ze bedzie syn maz cieszyl sie niesamowicie widzialam ze jest szczesliwy. Na kolejnych usg okazalo sie ze jednak bedziemy miec druga corke. Dla mnie plec nie ma znaczenia ale wiem jak moj maz chcial syna. Nie dal mi odczuc ze jest zawiedziony ale znam go i wiem co czuje potrafoe to po nim poznac. Czuje ze zawidolam go jako zpna bo nie urodze mu syna. Pozatym cala jedo rodzina mowi ze mam sie nie przejmowac ze bedzie corka bo moze jednak urodzi sie syn... tak jakby druga wnuczka byla kims gorszym... w mojej rodzinie to samo jak powiedzielismy ze bedzie corka to tylko slyszalam " no trudno ". Jest mi przykro. Wiem ze to idiotyczne co teraz napisze ale 3 byle kobiety mojego meza maja dzieci i kazda z nich urodzila syna. Czuje sie od nich gorsza bo one dalyby mojemu mezowi to o czym marzy a mnie sie nie udalo. Ps. Nie bedziemy sie starac o 3 dziecko , nie mamy a to warunkow.

Też mam 2 córki. czytałam kiedyś artykuł znanego ginekologa i on pisał,że płeć dziecka zależy od plemników, gdyż one mają chromosom XX co decyduje, że dziecko będzie dziewczynką, lub XY, co daje chłopca.

A kobieta z którą były już mąż mnie zdradził urodziła mu syna, ale niestety chorego.

ale to plemnik meza jest odpowiedzialny za płec wiec jak mozesz miec poczucie winy???

Ja p*****le....zamiast cieszyć się z tego, że pierwsze dziecko jest zdrowe i myśleć o tym, aby następne urodziło się zdrowe, to rozpaczają bo płeć bo płeć nie taka. "Poważnie?!"

Autorko dobrze ci tu piszą to od plemników zależy jaka będzie płeć dziecka, kobieta nie decyduje o płci dziecka. Oczywiście są środziska w których to kobieta zawsze jest wszystkiemu winna i chyba Ty Autorko w takim srodzisku jesteś

jesteś idiotka, czy co z tobą nie tak?

jak mąż zawiedziony to niech sobie sam urodzi syna, albo sie powiesi z żalu

dziś nie do konca jest tak jak mowisz kazda komorka jajowa zawiera chromosom X plemniki sa rozne - jedne zawieraja chromosom X, inne Y plec dziecka zalezy od kombinacji tych chromosomow jesli plemnik X polaczy sie z komorka jajowa, powstanie kombinacja XX - dziewczynka jesli plemnik Y zaplodni jajeczko - powstanie XY - chlopiec

Rany, że tacy głupi ludzie się rozmnażają i to tak bez problemu. Byście się starali o dziecko z kilka lat to byście nie myśleli o takich pie***ch tylko cieszyli, ze się w ogóle udało a tu nie macie większych problemów to w taki sposób podchodzicie... chyba, że nie macie mózgów, to by wszystko tłumaczyło.

To wina Twojego męża a nie Twoja! To on powinien się wstydzić, że nie potrafi spłodzić syna

pamiętam jak byłam w ciąży ,to moja mama zapytała mojego męża co by chciał on mówi że córkę na co moja mama pewnie dziewczyny są fajnie .Urodził się syn i jakoś to co gadali wcześniej co gadali wcześniej poszło w zapomnienie bo urodziło się dziecko nie ważne jakiej płci i tak powinno być zawsze a nie że kaprys chce chłopca a mam dziewczynkę i potem obraza .Ludzie dziwni są .

"To wina Twojego męża a nie Twoja! To on powinien się wstydzić, że nie potrafi spłodzić syna " x Co to znaczy, ze nie potrafi? Corke i syna plodzi sie tak samo, co wyjdzie to przypadek. Facet jest durny, to fakt, ale to nie powod wypisywac takie glupoty.

Rozbawilas mnie autorko.....ciesz sie ze zdrowych dzieci i przestan sama jatrzyc temat. Jest ci przykro bo rodzina....a sama pleciesz glupoty ze zawiodlas. Ja urodzilam 3 synow. Nie mezowi nie sobie. Urodzilam by te dzieci staly sie odrebnym myslacym i szczesliwym czlowiekiem. Aby z rozwaga wkroczyly w dorosle zycie i w kazdej sytuacji mialy swoj kregoslup i swoje zdanie. I nie ma dla mnie znaczenia jakiej sa plci. To jak dar z nieba trzeba przyjac.

Syn to porazka.Sa wyjatki ale w 90proc. faceci mali tez, to skonczeni egoisci.Maz pokocha druga corke.Pamietaj ze dziewczynki sa blisko rodziny.Pomagaja rodzicom jest z Nimi duza wiez.Pracuje w przedszkolu wiem co pisze-po obserwacji stwierdzam ze dziewczynki sa delikatne i pracowite.Chlopcy oblesni do tego b konfliktowi.

Syn to porazka.Sa wyjatki ale w 90proc. faceci mali tez, to skonczeni egoisci.Maz pokocha druga corke.Pamietaj ze dziewczynki sa blisko rodziny.Pomagaja rodzicom jest z Nimi duza wiez.Pracuje w przedszkolu wiem co pisze-po obserwacji stwierdzam ze dziewczynki sa delikatne i pracowite.Chlopcy oblesni do tego b konfliktowi.

Co ją wyzywacie?Wiadomo ze kazdy syna chce,w Indiach np jak sie córka urodzi mają żałobe,nieraz zabijają albo grzebią żywcem,ogladałam dokument o tym kiedys,jak sie urodzi chłopiec jest święto.W Chinach gdzie jedno mozna dziecko miec tez wiekszosc synów ma,bo jak na usg jest dziewczynka to wyskrobują.W Polsce tez zwykle dziewczynki sa traktowane gorzej niz chłopcy,ja np wspominam dziecinstwo jak pieklo i nie chce dzieci.

to wina męża nie Twoja! Powiedz to rodzinie niech do niego maja pretensje

W Chinach gdzie jedno mozna dziecko miec tez wiekszosc synów ma,bo jak na usg jest dziewczynka to wyskrobują. tyle ze teraz kobiet jest tak mało, ze żeby sie ożenić to trzeba mieć sporo kasy, a tysiące facetów może na babę co najwyżej popatrzeć, bo na seks sie przez całe życie nie załapie

gość dziś biedactwo.... żaden cię nie chciał....

"Też mam 2 córki. czytałam kiedyś artykuł znanego ginekologa i on pisał,że płeć dziecka zależy od plemników, gdyż one mają chromosom XX co decyduje, że dziecko będzie dziewczynką, lub XY, co daje chłopca." no coś ty, po prostu nieprawdopodobne.... Autorko, myslę o drugim dziecku, ale boję się chorób, naprawdę ostatnią rzeczą o której bym pomyślała to płeć. Mam corkę i powiem szczerze że wolałabym mieć kolejną corkę, choćby ze względów praktycznych, wspolny pokoj, ciuchy, no i uważam że jednak z rodzeństwem tej samej płci często ma się lepszy kontakt

"Wiadomo ze kazdy syna chce" x ja nie chce, a ze nie da sie tego zaplanowac, calkowice zrezygnowalam z posiadania dziecka moze kiedys adoptuje dziewczynke

Też mam 2 córki. czytałam kiedyś artykuł znanego ginekologa i on pisał,że płeć dziecka zależy od plemników, gdyż one mają chromosom XX co decyduje, że dziecko będzie dziewczynką, lub XY, co daje chłopca. xxx napisałaś to tak jakby to było coś odkrywczego, jakaś nowinka medyczna ostatnich miesięcy:P

dziś a ty napisalas, jakby to byla prawda :P plemniki nie maja XX lub XY, maja X lub Y, drugi chromosom do pary ma komorka jajowa

oj tam szczegól, chodzi o sam fakt że to facet odpowiada za płeć:D

mój się do mnie nie odzywal cały dzień po usg. W jednym i w drugim przypadku okazało się, że w brzuchu zamieszkała córeczka. teraz starsza ma 2,5 roku, młodsza będzie na świecie za jakieś 2 tygodnie. Mąż jest dla córki świetnym ojcem i bardzo ją kocha ! ona za nim szaleje, całuje go i cały czas tuli i zaczepia. mąż twierdzi teraz nawet ze córy są lepsze niż synowie :)

nie odzywal sie caly dzien.... ja prdole... wychodzicie za burakow czy muslimow

Wczoraj 21:20 po co podajesz za przyklad Chiny i Indie skoro powody posiadania syna nijak maja sie do podejscia meza autorki. W Chinach nie ma czegos takiego jak system emeryralny i starymi rodzicami opiekuje sie syn i uwaga synowa. Wiec majac tylko corke, na starosc wbijasz zeby w sciane. Na wsi jesli pierwszym dzieckiem jest corka, masz pozwolenie na drugie dziecko. W Indiach natomiast kobiety sa tak zle traktowane, ze same morduja swoje zenskie noworodki, aby nie przechodzily takiego piekla jak one.