Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brakzycia

zalamana

Polecane posty

witam. zapewne z gory duzo ludzi zacznie mi pisac po co z nim siedzisz dalej czemu nie wracasz do domu itp moja historia jest taka ze zalezna jestem sama od siebie . sama musialam radzic sobie ze wszystkim . sama bez niczyjej pomocy wyjechalam do innego miasta . zylo mi sieraz lepiej raz dobrze ....przewaznie dobrze nie liczac tego ze nie mialam czasu dla siebie ani znajomych gdyz pracowalam dzien i noc aby utzrymac likum ktore wynajmowalam biltey miesiaczne jedzenie itp bylam panienka . moglam soebie nato pozwolic. wyjechalam zza granice aby zmienic swoje zycie ,,na lepsze" . gorzej zarabialam o polowe nizeli w polsce. zaszlam w ciaze i tu sie zaczyna problem....:( urdzoilam oczywiscie mimo wielu problemow przemyslan ....w czasie ciazy dowiedzialam sie ze ojciec mojego dziecka posiada jeszcze dwojke dzieici. po urodzeniu doszlam do tego ze oprocz dwojki ma jeszcze kolejna dwojke. gdy bylam w ciazy przegral pieniadze i to duze w kasynie. ciezko bylo. na chwile obecna wyjechalismy do uk zeby sie leipiej wiodlo lecz znowu przegral ostatnie pieniadze w kasynie. mieszkamy w wynajmowanym pokoiku o ktorym wole nie mowic jakie warunki tutaj panuja.. dziecko ma co jesc lecz nie moge go zapisac do lekarza przedszkola itd gdyz na czarno jestem tutaj. bez adresu. z dnia na dzien jest mi coraz ciezej. przez tego czlwoieka wpadam w coraz wiekrze dlugi. on placi alimenty ktore nieregularnie splaca. nie mam grosza przy duszy. boje sie o kazdy dzien. nie moge polegac na tym czlowieku. latwo pisac odejdz...ale nie mam gdzie naprawde . nikt mi nie da pieniedzy ani dachu nad glowa.czasami miewam mysli samobojcze.chce skonczyc ze soba lecz musze zyc dla dziecka. kolo sie zaglebia. boje sie po prostu. zawsze bylam osoba niezalezna i nie rozumialam kobiet ktore ze tylk maja dziecko boja sie wszystkiego ...teraz z punktu swojego widzenia widze jak to jest naprawde.... zdawalam sobie sprawe z tego ze jakie moge poniesc konssekwencje jezli urodze dziecko ze moga czekac mnie naprawde zle dni...wybralam jednak mimo wszystko to zle i ach jaka ja jestem glupia...pragne wrocic do dni kiedy bylam niezalezna i chce dalej byc ta osoba....bez pomocy bezinteresownej nie dam rady w zyciu...wiem to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ktorym miejscu w UK mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Londyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moglby mi ktos pomoc poradzic ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×