Testy ciążowe negatywne, brak okresu, podwyższona temperatura.

Witam. Wiem, że tutaj multum tematów o prawdopodobieństwie ciąży, ale mi naprawdę zależy na pomocy. Okres spóżnia mi się 2 tygodnie. Robiłam testy, wszystkie negatywne. Dzisiaj poszłam na test z krwi. Muszę mieć potwierdzenie, że nie jestem w ciąży, bo inaczej nie dostanę pracy. Chłopak się wyprowadził i zostawił mnie samą, bez środków do życia. Wiem, że owulacja przesunęła mi się i to co najmniej o tydzień. Mam cały czas podwyższoną temperaturę - pod pachą 36,8 - 37,3, a w pochwie 37,1 - 37,5. 2 dni po spodziewanej miesiącze miałam bóle krzyża i brzucha jak na okres, ale przechodziło po poł godz, 1 godz. Sutki przez kilka dni były strasznie czerwone i drażliwe, piersi się powiększyły i wyszła taka siatka niebieskich żył. Tydzień po spodziewanej miesiączce, miałam dwa dni mdłości i odruchy wymiotne. Już nie wspominam o "klusce" w gardle. Zrobiłam się strasznie nerwowa, o byle co kłótnia i wybuchy płaczu. Nie mogę spać, czuję się pobudzona jakbym wypiła 5 kaw. Teraz nic mnie nie boli. Od czasu do czasu czuję lekkie skurcze w dole brzucha, ale nie są bolesne. Prawie niewyczuwalne. Zawsze miałam dosyć regularne okresy. Góra 2 dni spóźnienia. Czy to może być ciąża?(Uprawiałam seks bez zabezpieczenia).

Test z krwi prawdę ci powie. Koleżance pozytywny test wyszedł po miesiącu spóźnienia dopiero, a owulacja była planowo...

Czy to może być ciąża?(Uprawiałam seks bez zabezpieczenia). x pytanie retoryczne skoro bez zabezpieczenia

Poczekaj na wyniki krwi bo mi to wygląda faktycznie na ciążę, tym bardziej ze się nie zabezpieczylas. Ale nie jestem specjalistką wiec nie daje gwarancji

Co do drugiego komentarza to że jest prawdopodobieństwo to wiem. Przez pierwsze trzy miesiące staraliśmy się o dziecko, a ze nie wychodziło to dalam sobie spokoj. Zreszta rzadko sie kochalismy. Chodzi mi o to czy testy mogą się mylić?

Starałas się o dziecko z facetem który cię z dnia na dzień zostawił? Dziwne. Myślę że testy jak najbardziej mogą się mylić albo po prostu jeszcze stężenie hcg nie jest dostatecznie duże, chociaż z drugiej strony objawy są dosyć mocne co może sugerować duże stężenie hormonu... No nie wiem, lekarzem nie jestem ale skoro zrobiłaś betę to się Dowiesz niedługo co i jak.

No, jasnowidzem nie jestem. Tak jak i wy :) Nie miałam pojecia, że moje wybuchy złości mogą go skłonić do wyprowadzki. Tak czy tak bede musiała sobie poradzic, czasu nie mona cofnac. A szkoda :(

Też tak miałam pod wpływem stresu. Facet Cie zostawił, ważą się losy twojej przyszłej pracy... mógł Ci się przez to przesunąć cykl. Mi dopiero się unormowało jak ginekolog potwierdziła, że w ciąży nie jestem.

Bo niektórzy faceci to miękkie pipy ;) Ze stresu owszem mógł się przesunąć, ale ja też miałam takie objawy kiedyś i okazało się ze jestem w ciąży wiec osobiście tak do końca to bym tym testom nie wierzyła, a bardziej własnemu przeczuciu. A kiedy tak w ogóle robiłaś ostatni test?

Nie nie nie :) Wyprowadził się dzisiaj. To nie od stresu, bo stresów nie miałam.

Ostatni test robiłam 2 dni temu. Ale mam jakieś przeczucie... Miałam jakieś dziwne realistyczne sny. Nigdy czegoś takiego nie przezyłam i nie chce przezyc. Obudziłam się w dniu spodziewanej miesiaczki zlana potem z dziwnym przeczuciem, że coś jest nie tak.

Nie świruj. Jak się nakręcisz to też Ci nie przyśpieszy okresu. Spróbuj się zrelaksować, w sumie i tak po co się nakręcasz? Nie dowiesz się na 100% jak nie dostaniesz wyników badań. Zostaje Ci cierpliwie poczekać.

No właśnie nie chce się nakręcać. Samo jakoś przychodzi.

Zawsze tak jest, to samo się nakręca ;) ja też jutro będę robić test bo co prawda okres ma być dopiero w sobotę ale też czuje ze coś jest na rzeczy. Bolą mnie piersi i mam podwyższoną temperaturę. Ale skoro wyprowadził się dzisiaj to może jeszcze się ogarnie i wróci. A wiedział ze możesz być w ciąży? Mówiłaś mu o tych objawach?

Ja pitole, a jaki to pracodawca żąda dowodu na to, że nie jesteś w ciąży???

No tak trafiłam. To moja ostatnia szansa na prace. Widocznie nie chcą przyuczac zebym potem poszła na L4. Wycwanili sie. Chłopak wiedział ze moge być. Ale on ma mentalność dziesięciolatka. Musiałam długo z nim być, żeby go troche rozgryźć. Lubi się nad sobą użalac. Trafiłam na taką cipę.

Pracodawca nie ma prawa żądać takiego zaświadczenia! Nie ma nawet prawa pytać cię czy jesteś a nawet czy planujesz ciążę!! Dzwoń do inspekcji pracy!! "Pracodawca nie może żądać przedstawienia szczegółowych wyników badań lekarskich. Wiele wątpliwości pojawia się w związku z zatrudnianiem kobiet ciężarnych. Pracodawca nie może bowiem zatrudniać kobiet ciężarnych przy pracach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Mimo to należy przyjąć, że pracodawca, który chce zatrudnić kobietę przy takich pracach, nie może żądać od niej informacji o tym, czy jest w ciąży. Tak samo wypowiedział się Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Zdaniem Trybunału, nie można odmówić zatrudnienia kobiecie w ciąży tylko z tego powodu, że w okresie ciąży nie może zostać od początku zatrudniona na stanowisku, którego dotyczy umowa o pracę na czas nieokreślony, lub ze względu na ustawowy zakaz zatrudniania kobiet w ciąży przy pracach szkodliwych czy uciążliwych (wyrok ETS z 3 lutego 2000 r. - sprawa Mahlburg C-207/98). Taka praktyka postępowania jest dość kłopotliwa. Pracodawca powinien zatrudnić kobietę w ciąży na stanowisku, na którym nie może pracować będąc w ciąży po to, by niezwłocznie po zawarciu umowy o pracę przenieść tę osobę na inne stanowisko. W tym zakresie istnieją jednak również odmienne poglądy ekspertów prawa pracy. WAŻNE! Pracodawca nie może pytać kandydatki do pracy, czy jest w ciąży." http://kadry.infor.pl/poprzednie_tematy_dnia/114086,3,Jakich-informacji-mozna-zadac-od-kandydata-do-pracy.html

Od miesiąca razem z mężem staramy sie o dzidzię. Przyznam, ze mam nie regularny cykl ( w sierpniu odstawiłam tabletki ) i śluz płodny( przynajmniej tak mi się wydaje) mam chyba co 3 dni i wystepuje on tylko przez jeden dzien. Postanowiliśmy pod koniec grudnia, ze w styczniu bedziemy kochać się co drugi dzien , aby nie przegapić dni płodnych.

Od miesiąca razem z mężem staramy sie o dzidzię. Przyznam, ze mam nie regularny cykl ( w sierpniu odstawiłam tabletki ) i śluz płodny( przynajmniej tak mi się wydaje) mam chyba co 3 dni i wystepuje on tylko przez jeden dzien. Postanowiliśmy pod koniec grudnia, ze w styczniu bedziemy kochać się co drugi dzien , aby nie przegapić dni płodnych.

Witam. Potrzebuje informacji. A tych wątków jest tu tyle ze ciężko znaleźć. .. Zapisalam się już na wizytę ale może ktoras z was była lub jest w podobnej sytuacji i może coś powiedzieć. Mam 28 lat. Ostatnia miesiączkę miałam 27 listopada. Cykle mam różne 29-35 dni. Dziś mija 12 dzień spoznienia. Robilam juz w sumie 4 testy (negatywne), ostatni wczoraj rano. Dodam że w grudniu miałam zapalenie pochwy I przyjmowałam globulki hexagyn. Odeszła tez bliska mi osoba wiec stresu i emocji było bardzo dużo. Mam też stwierdzony zespół policystycznych jajnikow i wysoką prolaktyne co za tym idzie wyciekajace mleko z piersi . Czy to wszystko może wpływać na opóźnienie okresu? Czy możliwe żeby testy się mylily ? Dajcie znać jeśli coś wiecie... Megi

Ja mam to samo zostało mi 5 dni do okresu od 12 dni brzuch mnie boli i kuje robiłam testy i wyszło negatywnie temperatura nadal 37 nic już nie rozumiem. 

Kobiety zabezpieczajcie się, same o tym decydujcie ja właśnie tak robię, kupiłam sobie parę miesięcy temu błonę typu diafragma caya i jestem wolna od takich dylematów po każdym seksie i przed okresem