Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Otylosc u dzieci

Polecane posty

Gość gość

Jestem policjanka, prowadzialam dzisiaj zajecia w szkole podstawowaj na temat zachowanie sie na drodze. Pierwsze, drugie, trzecie klasy. Przerazilam sie jakie dzieci sa otyle. Jak wczesniej tego nie widzialam a tu prawie cala klasa otyla. Dziewczynki z taaaakimi sadlami wiszacymi. Co ludzie robia z dziecmi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, tego się może nie widzi tak na ulicy, ale jak pójdzie się do szkoły, przedszkola to coraz więcej olbrzymich dzieci jest. Oprócz przypadków ciężkiej choroby to zawsze jest jednak WINA RODZICÓW. Robią kaleki ze swoich dzieci. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wczoraj czytałam zalecenia żywieniowe dla rocznych dzieci. Jak zobaczyłam przykładowe menu, to złapałam się za głowę. Jakbym w moje dziecko tyle pchała, to miałabym w domu małego tucznika. Nie mówiąc już o tym, że musiałoby od rana do wieczora nic nie robić, tylko jeść. A dzieciaki są otyłe nie tyle przez złe nawyki żywieniowe, ale głównie przez brak ruchu. Nie wychodzą na podwórko, nie jeżdżą na rowerach, tylko siedzą przed TV albo z tabletem i się pasą. Pamiętam ze swojego dzieciństwa, że jedliśmy mnóstwo niezdrowego jedzenia, ale jak przyszły ferie, to nie szło nas zaciągnąć do domu. Cały czas sanki, bitwy na śnieżki, bałwany i te sprawy. A teraz dzieciak na sankach to rzadki widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszy jest dzieciak 11 letni w mojej rodzinie na śniadania w boze narodzenie zasuwał barszczyk z pierogami i jak zjadł pierogi wrzucił sobie do barszczu w talerzu sałatkę wielowarzywną po brzegi zwyczajnie mnie zemdliło jak to zobaczyłam i to nie był koniec jego sniadania, bo stwierdził, ze śniadanie to najważniejszy posiłek dnia i trzeba porządnie zjeść obiad był nie mniejszy zresztą a najgorsze jest to, ze nikt mu uwagi nie zwrócił, bo przecież świeta, radujmy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:22 Nie ma to jak obgadywać własną rodzinę, ciekawe czy byłabyś taka odważna i powiedziała im to w twarz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi wczoraj pediatra zasugerowala niedozywienie:( 3lata i 14 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:22 Nie ma to jak obgadywać własną rodzinę, ciekawe czy byłabyś taka odważna i powiedziała im to w twarz jezyk.gif xxxxxxxxxxxxxxxxx oczywiście, kiedyś w twarz mówiliśmy z mężem, ze to dziecko za dużo je, mówiła im to pediatra, ale nic nie dało, tuczą go jak świnię i tyle to dziecko nie może biegać, nie gra w piłkę, przebiegnie kawałek i się nogi zacierają, łapie zasapkę, zero ruchu, no gra tylko w ping ponga i to raz w miesiącu tyle ma sportu, do szkoły wożony samochodem, rower w lecie raz na jakiś czas i tylko z rodzicami, bo do kolegów nie może jechać, bo go porwą "obcy" masakra nie wiesz o kogo chodzi, równie dobrze mogę zmyślać dałam tylko przykład jak to u nas wygląda rzucać się możesz jakbym obgadywała twoją rodzinę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A mi wczoraj pediatra zasugerowala niedozywieniesmutas.gif 3lata i 14 kg. xxxxxxxxxxxxxx bez przesady, mój ma prawie 3 lata i 15,5 kg i nikt mi tego nie zarzucił nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:377 Rozumiem że powiedziałaś to w taki sposób jak na kafe że aż cie zemdliło jak nałożył sobie sałatke? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123123
a ja sie martwiłam ze moja córcia nie chce jeśc :PZ tym,że ona nawet podczas jedzenia kanapki ,bierze skskanke i po kazdym gryzie skacze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:39 serio. Dostalam skierowanie na wszystkie badania. Wg tabeli wagi wazy oki. Ale sie uparla ze za chudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie powiedziałam nic ale nie w tym rzecz czy ja smaruję ich czy nie rzecz w tym, ze dałam przykład tu na kafe i nie rozkminiaj kto kogo obgaduje chyba, ze sama tak wyglądasz i twoje dzieci też, to rozumiem twoje rozgoryczenie napisałam, ze mówiliśmy im kiedyś z mężem, ze powinni zwrócić uwagę na zywienie ich dziecka i wnuka, bo mieszkają też z dziadkami babcia problemu nie widzi, bo sama zapycha się chlebem ze smalcem, dziadek ma radochę, bo wnuk ma dużo siły dzięki temu, ze żre tyle oni problemu nie widzą a twoją frustrację schowaj do szafy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja widzialam chlopca 1rok i 8mies z waga 23kg. A rodzice dumni ze taki chlop. A mama z tata po 130 kg pewnie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:39 serio. Dostalam skierowanie na wszystkie badania. Wg tabeli wagi wazy oki. Ale sie uparla ze za chudy xxxxxxxxxxxxxxxxxx a ile ma dokładnie lat i miesięcy? jakie badania kazała zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krew-wapn ,zelazo, mocz . za miesiac 3l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i mój za miesiąc 3 lata, ma 15,5 kg, to nie az tak wielka różnica i niedowagi nie ma a co da mocz, krew dla siebie można zrobić jak ma apetyt to choroby żadnej nie ma, bez przesady mój to taki wysoki wyżyłowany kurczak, a powiem, ze żre wszystko, uwielbia jeść, zwłaszcza mięso, to twój uważam normalnie je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je normalnie. Tylko bez slodyczy bo nie lubi. Je z takich przekasek tylko wafle ryzowe i tik taki. Nawet lizaka nie polize. Czekolada pluje. Sniadanie, obiad obowiazkowo musi miec na czas. Z kolacja gorzej. Ale zawsze cos zje. Zobaczymy po badaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej szwgierki córka 8miesiacy i 11kg. Tej małej skóry na buzi już brakuje. Ale z to kaszka , a to obiadek , a to znów kaszka bo jest głodna. Jak możnatak dziecko zapuscic. Pół rodziny twierdzi,ze mogę dziecko jest niedozywione, 4latka 15kg. Tylko ,że ona ciągle na dworze. Nawet z przedszkola jak przyjdzie to nie do tableta tylko na dwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam kiedys w sklepie i przychodziła tam dziewczynka, może z 12 lat miała. Codziennie kupowala slodycze, dania gotowe do zalewania w kubku. Potrafiła przychodzić dwa razy na mojej zmianie. Oczywiście nie muszę tutaj mówić, jak gruba była. Miałam ochotę jej coś powiedzieć ale w sumie nie mój problem. Nie rozumiem tylko dlaczego rodzice dawaja dziecku pieniądze na takie rzeczy. Czy na prawdę tak ciężko jest nauczyć dziecko jeść owoce? U mnie w domu od dziecka na stole królowały jabłka, mandarynki, a czekolada jak już to raz w miesiącu. Jak się miało ochotę na słodkie to babcią robiła racuchy. A nie dać dziecku do łapy i niech się zapycha. W ogóle powinien być zakaz sprzedawania dzieciom słodyczy. Bo jak dziecko samo robi zakupy to nie ma umiaru. Kto to widział, zeby 12-latka do popołudnia zjadła tyle słodkiego. A potem płacz bo dziecko sypie się na zdrowiu, wątroba, nerki, żołądek, cukrzyca... No i brak ruchu, nie wiem czy po prostu rodzicom nie chce się zajmować dzieckiem i uczą siedzieć przed tv czy komputerem, żeby tylko się nie platalo i głowy nie zawracalo. Opieka powinna interesować się takimi rodzinami, przecież to jest zagrożenie zdrowia dziecka, taka bezmyślność. A ktoś kocha swoje dzieci tylko nie ma pieniędzy to zaraz odbierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baaa.... bo to wygoda jest. Nie musza gotować al dziecko jest zadowolone bo ma to co chce i to co lubi. Mój syn chodzi na Judo do sekcji www.judo-chojrak.pl. Kiedyś też był takim pulpecikiem ale to wynikało z tego, że opiekowała się nim przez dwa alta babcia. Babcia jak to babcia.... nie żałowała. Teraz moje dziecko widzi, że jak zle przed teningiem batona to po rozgrzewce nie ma już siły a jak zje coś bardziej odżywczego to dotrwa do końca treningu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te od chujrakow spadaj takie reklamy tak zniechecaja ze w zyciu bym z tego nie skorzystala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka urodziła prawie pół roku po mnie. Mój syn ma 11 miesięcy i jest przeciętnej wagi, a ona się cieszy, ze jej córeczka dawno mojego przeskoczyła (chodzi jej o wagę, bo wzrost oczywiście każdy ma na swój wiek), a biedna mała jest tak gruba, że chyba wkrótce pęknie. Kaszki je odkąd skończyła 3 miesiące. Pytałam koleżankę, czy nie martwi się tak wysoką wagą dziecka, ale ono są dumni, że pięknie je. Mając 1,5-2 miesiące piła na noc 250 ml mleka modyfikowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie skorzystała byś bo penie nie dbasz o dziecko .... jak wiele matek...nie zapisze dziecka bo mi szkoda kasy...a dziecku kupujesz chipsy i inne słodycze. Ja słyszałam o tej szkole chodzi tam syn mojej koleżanki - dziecko jest zadowolone i ma pasję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×