Was też o to pytaja?

Dlaczego lekarze mnie zawsze pytają co robię? Was też?

Kiedy pytają mnie

Podczas wizyty, czy pracuje czy coś?

mnie byla prywatna endokryn pytala co 3 msc czy juz znalazlam prace. przestalam do niej chodzic. ie chcialam jej odszczeknac ze tak chuyowo mnie leczy ze nie mam sily na poszukiwania

tak, ta lekarka pieerwszego kontaktu mnie sie pytala w tamtym roku, a ja powiezialam ze na razie nigdzie nie robie, to morde wykrzywiła w paragraf, jakby ją to bolało czy jakby dostala w morde..co za ludzie jacys pojeabani w tych gabinetach, a co taka lekarke krwa obchodzi to, co ja robie???? jak ja tylko z goraczką przychodze po leki to czy to ma jakies krwa znaczenie??? Dlatego nie lubie lekarzy miedzy innymi..Bo ja nie przychodze do urzędu pracy krwa jego mac tylko do lakarza z chorobą. No chyba ze jak ma chęc taka lekareczka to prosze baaardzo neich mi zalatwi robote, jak jest taka mądra, soooka jeabana

Zwłaszcza irytuje mnie lekarz który poraź enty pyta o to a już mowilam (co prawda za pierwszym razem nie pelnie). Ale chcę rozładować napięcie, choroba ma coś w solnego z praca czy po prostu jest wredna wscibstwo :/?

Zwłaszcza ze jeden zacząć mi się rozwodzić o swoim życiu a nie należę do osób szczególnie wylewnych i juz się bałam, że mu się podobam :/

żeby np wiedzieć, czy mozesz brać jakieś leki, czy praca nie ma związku z choroba, albo nie zaostrza objawów, czy trzeba ci dać zwolnienie, itp

Daje mi multum skierowan i chce żebym wracała z tymi wynikami, nie mam na to czasu to nie jakaś przesada, może mu się nudzi albo myśli, że wyrwie pierwsza lepsza.

wulgarna baba z ciebie, prostacka, niemądra i agresywna. może lecz sie na nerwy jak ci tak puszczają

no ok, zeby wiedziec czy zwolnienie wystawic to jeszcze rozumiem, ale ta moja to na hasło ze nie pracuje, to skrzywila morde jak kot cierpiący na zatwardzenie, a nie powinna wyrazac opinii swojej prywatnej na temat tego co pacjent krwa robi w zyciu,o to mi chodzi !

gość dziś wulgarna baba z ciebie, prostacka, niemądra i agresywna. może lecz sie na nerwy jak ci tak puszczają x Tak, na nerwy tez sie lecze, juz od 10 lat. Ale nadal mi puszczają, przykro mi.

Nie no nie dziwie się tobie, ale mi chodzi raczej o normalne pytanie z zachowaniem kultury, nie wiem czy wyglądam jak jakiś wyplosz ze się mnie o to pytaja?

no cóż, agresywna, prostacka, bezrobotna, każdy by sie skrzywił. Bak pracy to nic złego, ale bije z ciebie frustracja, a to każdego zbrzydzi

gość dziś x Nie no, jesli nie spotkalo Ciebie to co mnie z tą pierwszego kontaktu, to jest to pewnie pytanie standardowe zeby moze zwolnienie wystawic czy cos.. natomiast ja to sie wtedy wkurzylam, bo no niestety, mam problemy ze sobą, a ktos tego nie rozumie i sie krzywi..

Chodzi mi o to czy to standardowe pytanie czy tylko mnie jak na śledztwie przesłuchania a nie chce być nie miła i wyskakujące w stylu Spir* to nie to interes masz pacjentów to się ciesz

gość dziś no cóż, agresywna, prostacka, bezrobotna, każdy by sie skrzywił. Bak pracy to nic złego, ale bije z ciebie frustracja, a to każdego zbrzydzi x Akurat pisalam to w afekcie, u lekarza nie mam zwyczaju sie tak zachowywac ;-]

Że mnie, niby po czym tak mniemam?

A tak przy okazji jakie info ma o mnie lekarz specjalista (nie poz) z systemu?

Jak to z tym systemem elektronicznym ma tam info o mojej pracy nw co kół wiek? !

to tak jak prywatnie gin. sie mnie pyta czy sa stosunki regularne...

Jakie info ma o mnie system? Hmm