Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przeprowadzka to najgorsze co mnie spotkało.

Polecane posty

Gość gość

Witam mam 19 lat, od grudnia mieszkam wraz z rodzicami w nowym domu wcześniej mieszkaliśmy w mieszkaniu w domku paru rodzinnym, aktualny dom jest niedaleko starego, wystarczy przejść przez ulicę, więc środowiska nie zmieniłam. Myślałam że to fajnie ze będziemy mieć ładniejszy dom, cały swój, wszystko nowe, własne podwórko i to wszystko.a to wszystko to chyba a najgorsze co mnie spotkało w życiu. "Ładny dom, brzydka atmosfera" - po prostu jest mi tu źle. W swoim pokoju wgl nie czuje się dobrze, chociaż nigdy nie lubiłam chodzić do mojego chłopaka i nie robiłam tego prawie 1,5 roku teraz wolałabym siedzieć tam codziennie bo czuje się tam o wiele lepiej niż w swoim nowym domu. Jakoś tak jest źle, nie domowo bym powiedziała. Nie wiem czemu tak to znoszę ale może ktoś miał podobnie? Wydaje mi się że jest tu zimno tak nie przytulnie i tak jakby nie wiem.. w salonie meblowym? W domu z serialu? Wszystkie takie dziwne, nie fajne. Atmosfera nie lepsza. Rodzice mnie denerwują, zwłaszcza mama, siostra z resztą też. Jakoś nie umiem tu się dobrze czuć. Czy coś ze mną nie tak czy każdy tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam dziewczyny, a chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dom jest nawiedzony albo doszlo tam kiedys do tragedii jakiejs? Ma żyłe wodna albo prad... Cos moze byc z tym domem nietak skoro masz takie odczucia. Mialam kiedys jedno mieszkanie ktore po prostu przynosilo mi pecha. Po jego sprzedaniu i przeprowadzce do nowego wszystko zaczelo sie ukladac, mimo, ze to pierwsze bylo ladne, duze wygodne i eleganckie a nowe znacznie ciasniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom jest nowy więc napewno nic się tu nie wydarzyło wcześniej, jesteśmy pierwszymi właścicielami. Moja babcia mieszka obok u niej zawsze była taka nie ciekawa atmosfera, ale tu jak była budowa jakoś tego nie czułam, teraz może to to samo? Może to też jakaś atmosfera tego podwórka i wgl? To kiedyś była całość, ale prababcia podzieliła między mamę a brata, mama na swojej stronie z budynku gospodarczego zrobiła dom i wgl, a na brata stronie dom był tylko odremonotwal. Ale u niego bardzo często coś jakby straszylo.. mama mówi że nie raz jak była mała i się tam bawili to np kamień zaczął spadać po schodach nie wiadomo skąd.. albo często jak byłam u babci (ona mieszka na dole a brat mojej mamy na gorze) i brata mamy Nie było ani nikogo na górze to było słychać jakby ktoś chodził na górze, tu takich rzeczy nie ma i niby atmosfera jest przyjemniejsza, ale nie wiem sama. Coś tu jest takiego nie fajnego :| może dlatego że to tylko dwa miesiące i jeszcze się przyzwyczaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie białą szałwię. Ona się sprawdza w takich sytuacjach. Dostaniesz ją w sklepach zielarskich lub na Allegro. Kosztuje 15 zł więc nie majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od grudnia to niedawno, przyzwyczaisz się jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaznacz teren po kątach i w szafie wtedy dopiero dom będzie twój i się poczujesz u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat mamy to wujek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak miałam po przeprowadzce jako nastolatka :) potem poszłam na studia i teraz z ochotą wracam do rodzinnego domu, dziwne uczucie wyobcowania minęło. Jesteś w wieku maturalnym, więc zachęcam do ciężkiej nauki i wyprowadzce na studia, będzie lepiej, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś całe życie mieszkał w slumsie na kupie - to mu w ładnym, czystym, dużym pokoju duszno. To tak jakby świnie z chlewa przenieść do salonu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie to złe warunki? Chyba śmieszna jesteś ;) Nie na kupię tylko dom wielo rodzinny tzn na dole dwa mieszkania (w czym w jednym mieszkala rodzina) na górze jedno (nasze) około 100m2, dom w ktorym mieszkamy teraz ma 150m2 więc raczej wielkiej różnicy przestrzeni tu nie ma ;) Brat mamy to Wujek, hm, może i tak, ale ja jakoś nie uznaje go za wujka, przynajmniej już nie, dlatego jakoś nie lubię tak o nim mówić;) Nie jestem w wieku maturalnym, maturę pisałam w tamtym roku(w grudniu tego roku skończę 20 lat) jestem na studiach zaocznych, żeby między zjazdami trochę dorabiać, po za tym wyjazd na studia byłby bez sensu bo na uczelnie mam naprawdę blisko, no i jakoś nie wiem nie ciągnie mnie do tego żeby w takim już wieku mieszkać samemu, czy ze znajomymi nawet. No sama nie wiem może macie rację i trzeba się po prostu przyzwyczaić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz w tym nowym domu większy pokój niż w poprzednim mieszkaniu? Dodatkowe 50 metrów na cały dom to jednak sporo, może czujesz się "niedomowo", bo jest więcej przestrzeni i jakoś tak obco? Postaraj się wyposażyć swój pokój w jakieś przytulne, najlepiej jasne rzeczy, dużo poduszek, koce, miękkie materiały, drewniane przedmioty, lampa stojąca i lampka nad łóżkiem (jak są różne źródła światła, niekoniecznie naraz, to pomieszczenie wydaje się bardziej przytulne), na widoku półka z ulubionymi książkami, kącik do czytania. Mieszkasz tam niedługo, więc spokojnie, na pewno się przyzwyczaisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksander drewno
W słynnym niegdyś filmie Poltergeist, dom też był nowy, TYLKO POSTAWIONY NA INDIAŃSKIM CMENTARZU. Weź to pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
budowa domu, dla mnie była najgorsza. Dobrze, że mam ogarniętego męża w kwestii tych wszystkich materiałów. Wie, że bardzo lubię ciepło, dlatego wybrał najlepsze ocieplenie jakie jest, tzn. system CARBON od caparola. Ma wiele właściwości np hydrofobowość, wytrzymałość na uderzenia, odporność na porost alg i grzybów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×