szalona córka pomocy

Moja córeczka niedługo skończy 2 latka, jest niesamowicie *****iwa nie do opanowania, uparta, wszędzie wychodzi, wspina mimo iż już nie raz spadła i obiła głowę to niczego ją to nie nauczyło. Jest strasznie uparta, jak sobie wymyśli wychodzić na stół to będzie wychodzić na niego i już. Nie ogarniam jej ostatnio wcale. Nie zajmuje się zabawką ani na moment cały dzień krąży bez celu po domu. Mało mówi ale wszystko rozumie. Ostatnio przestała spać w dzień a wieczorem jest strasznie zmęczona i nie mogę sobie z nią poradzić bo wrzeszczy chyba ze zmęczenia. Czasami nie mam siły po prostu być mamą. Nie wiem co mam z nią robić żeby chociaż trochę była grzeczniejsza. Starszej córce czytałam książki a ona siedziała i słuchała, młoda za to ani na moment nie usiądzie bo książki jej nie interesują. :(

hop

Normalnie, weź ja ukaż ale porządnie. Niech się drze ile wlezie choćby miała się porzygac. Posadzki ja w kącie i rób to konsekwentnie. Niech wie, że za każde przewinienie będzie kara. Ja bym osobiście nie wytrzymała z takim dzieckiem. Krew mnie zalewa jak znajomi przychodzą z dziećmi a te mi ściągają wszystko z półek i że stołu. Zamiast bawić się, to krążą między dorosłymi i wszystko psują. Masakra jakaś, dlatego nie zapraszam ich zbyt często.

Moje dziecko takie było- nie spało , było nadpobudliwe, głośne , wiecznie potrzebowało bodźców, nie czuło bólu , wspinało się, kręciło jak szalone, nie siedziało nawet minuty. Nie było niegrzeczne, ale nie do życia. Jak miało prawie 4 lata poszłam z dzieckiem na diagnozę si, bo mam jeszcze młodsze dziecko, ktore zachowywało się normalnie i miałam porównanie. Okazało sie, ze ma zaburzenia integracji sensorycznej, kilka miesiecy terapii i dziecko jak nowe. Podobno diagnozują już półroczne dzieci.

nie ona jest szalona, tylko Ty nie potrafisz sobie poradzić, Do siebie miej matko pretensje, nie do dziecka

dziecko wychowuję tak samo jak starszą córkę a są zupełnie inne nie wiem po prostu jak mam z młodą postępować

Poszukaj pomocy w poradni psychologiczno pedagogicznej

Jebnij w łeb sciera i się uspokoi to właśnie jest bezstresowe wychowywanie a później dzieciary na łeb wlaza