Dziewczyna mnie oszukuje

Hej wszystkim, Potrzebuję porady w sprawie mojej narzeczonej. Jesteśmy razem stosunkowo niedługo około 8 miesięcy, od początku pozwoliłem jej sobie wejść na głowę - wszystko musiało być po jej myśli, jeśli tylko cokolwiek było nie tak jak chciała, obrażała się, groziła rozstaniem. Jest bardzo zazdrosna, chociaż twierdzi inaczej, uważa, że nie jest zazdrosna a jedynie "zaborcza". Przez to, zerwałem kontakt, ze wszystkimi znajomymi, zwłaszcza z dziewczynami. Chociaż nie okłamałem jej nigdy od kiedy jesteśmy razem, nawet w najmniejszej kwestii nie ufa mi i ciągle mnie sprawdza. Kiedy tylko przychodzi do mnie sms lub e-mail muszę jej się tłumaczyć kto pisze, choćby to była reklama z sieci. Kiedy jestem w sklepie, albo w łazience chwilę dłużej niż zwykle, ze względu na kolejkę itd. ona od razu mi zarzuca, że robię coś złego, że rozmawiam z kimś przez telefon itd. Od jakiegoś czasu zaczęła pracować jako agent ubezpieczeniowy. Oczywiste jest, że ma do czynienia z klientami face-to-face i jest to dla mnie zrozumiałe. Jasne jest też to, że mężczyźni na nią lecą, bo jest naprawdę atrakcyjną kobietą. Od jakiegoś czasu zaczęła pisać z jednym z klientów smsy kompletnie nie dotyczące pracy. Pisała co u niego, wysyłają sobie zdjęcia, buziaczki itd. Okłamywała mnie, że nie utrzymuje z nim kontaktu, a tak naprawdę usuwała wiadomości, żebym ich nie zobaczył. Przysięgała mi na wszystko, że nie ma z nim już żadnego prywatnego kontaktu, że nigdy już nic nie ukryje przede mną ani, że nie usunie żadnej wiadomości od niego. Dzisiaj, kiedy powiedziała, że napisał do niej i specjalnie mi pokazała wiadomość typowo dotyczącą ubezpieczenia, zapytałem czy nie kontaktował się z nią w żaden inny sposób, chodziło mi głównie o maila. Przysięgła na moje życie, że nie, że nie pisze z nim maili. Kiedy poprosiłem, żeby mi udowodniła, powiedziała, że tego nie zrobi i zaczęła jeszcze na mnie krzyczeć. Mocno już zdenerwowany sam to sprawdziłem i okazało się, że wypisuje sobie z nim, on jej przesyła swoje zdjęcia, okazało się, że umówili się na obiad, kiedy mówiła mi, że jadła z koleżanką z pracy tamtego dnia. Nagrywała mu jakieś wiadomości głosowe na poczcie, za co jej dziękował. Facet jest żonaty, ma dzieci. Zarabia masę pieniędzy i chyba to jej zaimponowało. Czuję się zdradzony, bo pomimo tego, że przysięgała na wszystko, że mówiła, że mnie kocha robi coś takiego za moimi plecami. Kocham ją, ale brzydzę się takim kłamstwem, straciłem do niej zupełnie zaufanie. Dodam jeszcze, że czuję sie maksymalnie upokorzony bo ja sam tworzyłem jej bazę klientów i dodałem tego typa. Pomóżcie mi, bo nie wiem co robic.

sama zdradza i smie jeszcze sprawdzac swojego faceta czy ten czasem jej nie zdradza o matko

Autorze, mozesz mi powiedziec, co Ci sie w niej podoba poza tym, ze ladna jest? Bo mam takiego kolege, ktory ma podobna zone. Juz po 6 mcach wymusila pierscionek zareczynowy, ktory jej sie nie podobal, odseparowala faceta od znajomych (wszyscy jego znajomi i rodzina jej nie znosza). Obraza go przy innych, ciagle robi awantury i domaga sie pieniedzy, zmuszajac m.in. do pracy zagrazajacej zyciu, zeby przyniosl wiecej. Jak jest w delegacji to go zdradza. Jak byla w ciazy, poronila dziecko, bo pila i chodzila na solarium. Po co ludziom takie zony?

mialem tak samo, po jakimś czasie odbiła męza swojej koleżance z pracy- kilka lat młodszego- był jej podwałdnym, jego obowiazki to było głownie przesiadywanie u niej w biurze. rOMANS KWITŁ, A NORMALNI PRACOWNICY PRACOWALI ZA NIEGO. kiedy on sie połapał i cjhcciał sie wyprowadzić i zerwać znajomosc, pani kierownik go nie zatrudnia ,a le ktos kto jest nad nia, zaliczyła celowo wpadke. Całe miasto gada ,ze dziecko dziwnie poodbne jest do jednego z miejscowych notabli- nawet grupa krwi ponoć sie zgadza.

Ha ha żalosny ty też bys jha zdradzil poszukaj sobie fajnej laski i ja zalicz a Tta rzuc w p**du :D

Po chuj Ci ona po ciazy przytyje i przestanie byc atrakcyjna takie psychiczne szybko tyja z wiekiem bo zra za kilu

Zdradza cię. Pewnie już wcześniej to robiła skoro była taka zazdrosna bo podświadomie uważała, że jeśli ona to robi to ty też możesz i się tak broniła. Nie ciągnij tego dłużej bo to i tak się rozpadnie, taki związek nie ma szans.

I dobrze Ci tak. Przypomnij sobie ile Ty dziewczyn zdradziłeś, zraniłeś k*****e. Teraz biadoli na babskim forum frajer.

Ja w takim wypadku wynajęłabym prywatnego detektywa. Sama miałam wątpliwości co do wierności chłopaka w podobnej sytuacji. Detektyw Skrzypek mi pomogła i udowodniła, że moje przypuszczenia były trafne. Uważam, że ci co zdradzili najbardziej boją się zdrady i są tacy jak właśnie ta dziewczyna.