zajsc w ciąze jest tak łatwo...chcesz zajsc i zachodzisz.

zajsc w ciąze jest tak łatwo...chcesz zajsc i zachodzisz.

moja kuzynka mowila mi teraz ,że wybrala sobie weekend w ktorym zajdzie w ciaze i od razu sie udalo.zaraz sie okazalo sie jest w ciazy.robila tak z kazdym dzieckiem a ma ich pięcioro. czy serio jest tak latwo zajsc w ciaze?

No chyba nie

U mnie też odrazu poszło.

spróbuj to się przekonasz jak będzie u ciebie

U mnie dwie ciążę w pierwszym cyklu starań. Trzecia ciaza mimo spirali .wiec w moim wypadku ciaza prawie na zawolanie

No niestety, ale nie jest to takie proste. Z mężem bardzo chcemy, jesteśmy zdrowi, a staramy się prawie rok bezskutecznie.

22.31 My tak samo. To nie takie proste

U nas poszło szybko. Dwa razy za pierwszym podejściem.

:-) oj bywa I tak ze co niektore panie sa wiatropylne I od patrzenia na penisa zachodza :-) :-) :-) a tak serio, to wszystko jest biologia, nie da sie zajsc za pierwszym razem jezeli nie starasz sie w tzw." Plodne dni".znam specjalisttki ktore twierdza ze zaszly np.podczas okresu lub zaraz przed itp...legendy,ale wiadomo ze to jest po prostu nie mozliwe :-)

owszem, gorzej z utrzymaniem.podobno 90% zarodkow ginie na wczesnym etapie

Ja za pierwszym razem starałam się 3 lata, a drugie dziecko w 3 cyklu. Tak więc i nie jest łatwo i jest.

Starałam się trzy lata. Był to przyjemny czas. Teraz muszę pomyśleć o zabezpieczeniu. :(

O chciałabym wpaść ze spirala. Żeby los zadecydował za nas bo jakoś się nie potrafimy zdecydować na drugie. Z pierwszym też tak było, ze jeszcze nie czas a jeszcze to do zrobienia tamto. Wtedy brałam tabletki. Pilnowalam tego co do dnia i minuty. I co? I wpadka :D los sam zadecydował i cieszę się bo chyba do teraz bym dziecka nie miała nawet jednego.

Gowno prawda 10 lat sie staram i nic

Różne bywa. My 4 lata starań ( niepłodności idiopatyczna). Nawet in vitro nie udało się. Jakiś cud się stał i dwa cykle po in vitro zaszłam naturalnie. Po porodzie nie zabezpieczaliśmy się i kp. Teraz dziecko ma 11niesiwcy, a ja 6tc Właśnie się dowiedziałam. Nawet nie śniłam o drugim dziecku. A tu taka nowina.

(9.21) podobno hormony które podają przy in vitro bardzo podnoszą płodność, spytałam mojego lekarza czy mógłby mi to dać ale bez procedury in vitro to powiedział, że nie że zaprasza na in vitro to wtedy dostanę odpowiednie leki ;D nie ma to jak naciągać ludzi.Dawno mają leki na endometriozę , raka i inne schorzenia ale wolą nas naciągać skur,,,,

10.10 może coś w tym jest bo kilka takich przypadków znam, że po końskiej dawce leków kobiety zachodziły łatwiej. My po drugim porodzie będziemy się zabezpieczać bo chcemy dwoje. Chyba teraz będą bliźniaki bo i mojej i w męża rodzinie się zdążają.

Pierwsze dziecko sześć cykli starań, oczywiście mówię o dniach plodnych, drugie 8 cykli, po drodze poronienie w 5 tyg.

ja tez zachodzilam w ciaze od razu , ot tak , szlam do lozka z mezem i zachodzilam

dziś a pytałaś się swojego ginekologa? może są jakieś odpowiedniki tych leków, autorko co do Twojego tematu nie wiesz że podobno 20% par ma problem z zajsciem?, gdyby to było takie proste to nie było by takiej choroby jak bezpłodność, śmieszny jest twoj temat, tobie, Twoim koleżankom się poszczęściło, nie powiem mi też, w wieku 30 lat zaszłam w 1 cyklu, mamy coreczkę, wkrotce bedę mysleć o drugim i wcale nie jestem pewna czy znowu mi się tak szybko uda.

Sa przypadki ze zachodzi sie nawet jak sie nie chce

Gosc 9:21 Krotko po ciąży latwiej zajść w kolejną, widać tu jak ogromne znaczenie maja hormony.

Najprościej to chyba zajść jak się nie planuje,bo stresu nie ma. Z pierwszym dzieckiem chcielismy na wakacje zacząć próbować,a w kwietniu pękła prezerwatywa i od razu byłam w ciąży. Potem długi czas nie chciałam dzieci i byłam coraz starsza i co. Musiałam odstawić anty,bo bardzo źle na mnie działały. I znowu jeden raz kochaliśmy się bez zabezpieczenia w teoretycznie dni niepłodne i teraz jestem w ciąży. Myślę,że jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych to psychika odgrywa ogromną rolę. My zastanawialiśmy się nad drugim dzieckiem,ale 35 lat to już sie tak nie chce i często lekarze zalecają najpierw się przebadać. Sporo stresu jednak jest.

Hm, u mnie właściwie tak było. Nie chwalę się tym nawet, zwłaszcza że mam w otoczeniu znajome które się starają o dziecko, niektóre długo, a pewnie też niejedną taką która przechodzi to samo tylko o tym nie mówi. Ale tak, trzy razy w pierwszym cyklu starań. Przy czym za pierwszym razem to był jednorazowy seks, a dni płodnych nigdy nie wyliczałam- po prostu jak się współżyje regularnie to przeciez na te dni płodne siłą rzeczy się trafi.

Witam, ja ostatnio natknęłam się na suplement diety, może z nim byłoby dużo łatwiej? próbowała któraś z Was ? :) czytałam akurat o suplemencie diety Inofem, pobudza owulację i poprawia jakość komórek jajowych, jest polecany dla kobiet z pco (u mnie kiedyś pojawiały się małe torbiele) oraz dla kobiet z zaburzeniami miesiączkowania i hormonalnymi :) dajcie znać czy próbowałyście z suplementami :)

tea12 ile masz lat i ile czasu się stracie ,to pierwsza ciąza?

Ja też od razu. Wystarczyło tylko trafić w owu. Na drugie ciężko mi się zdecydować.

My póki co staramy się 4 miesiące i nic. Chyba też zaczniemy celować w owulację.

My staraliśmy się równe 9 msc. Przez pierwsze 8 bardzo chciałam a później chciałam zrezygnować bo prace zmieniałam i zaszłam w 9 msc a teraz już nasza Maja ma 3.5 msc ;)