I doprowadzil do tego ze musimy zyc tylko z mojej wypłaty

Jestem w stanie w to uwierzyć, jeśli autorka nie ponosi dużych kosztów mieszkaniowych np. mieszkanie po babci, bo inaczej to marnie to widzę.

chyba w mieszkaniu po babci razem z babcią i jej jeszcze wyżera z lodówki, wtedy to widzę :D

koszty mieszkaniowe to miesiecznie 800zł czynsz i inne media. + dodatkowo tel. zajecia dziecka., paliwo ale ja i tak chodze do pracy na piechote bo mam w sumie nie daleko.

Ja mam miesięcznie 3,6 tys. netto, kredyt mieszkaniowy (rata ok. 700 zł), jedno dziecko (w przedszkolu państwowym), męża, który już od dawien dawna nie ma stałego dochodu - łapie się jedynie dorywczych prac, nie może znaleźć pracy, bo jest już sporo po 40-tce, a nie ma jakiegoś super wykształcenia czy porządnego fachu w ręku. Nie biedujemy, mamy nawet dość spore oszczędności, choć były i spore wydatki w związku z moimi problemami zdrowotnymi, dajemy radę, choć trochę się boję, co będzie w przyszłości, braku lepszych perspektyw, a ja też młodziutka już nie jestem...

"utrzymuję się sama, zarabiam 2500, oszczędzam co miesiąc 1000-1500 " No jak ta damesa ma mieszkanie po babci to chyba nie powinna pyszczyć jaka to jest zaradna, co? Skoro większość ludzi z podobnej pensji opłaca wynajem albo kredyt i pyk, tysiac "oszczedności" znika.

Ja tez nie pojmuje jak mozna nie miec zabezpieczenia finansowego , toz to zycie jak balansowanie nalinie, bez zabiezpieczenia , roznie moze byc oszczednosci zeby przezyc minimum pol roku trzeba miec

Do dopy z taką żoną jak autorka!!! Facet po wypadku, nie w pełni sprawny i ma szybko, albo jeszcze szybciej robote znaleźć. I jeszcze ma pretenscje że wcześniej nie szukał! A ta ma 3ooo na miesiąc i nie da rady za to trzech osób utrzymać. Zero oszczędności - bo pewnie ona trzymała i trzyma kasę. Do dopy z taką żoną!!!

Napisała ze ma 2 tys a nie 3, 3 jedynie w lutym i marcu z uwagi na 13-tke czytaj ze zrozumieniem, za 2 tys to mozna co najwyzej wegetowac a nie zyc

Z czego oszczedzic, skoro ja mam najnizsza krajowa a maz 2700 brutto? Do tego kredyt na mieszkanie. Pracujemy uczciwie, nie nasza wina, ze pracodawcy oszczedzaja na wyplatach.

Oj obyscie nigdy nie doświadczyly tego taj to jest żyć od wypłaty do wypłaty.... różnie w życiu bywa... raz na wozie raz pod wozem.. obyscie nigdy nie trafiły pod wóz bo sobie nie poradzić ie nawet przez pół miesiąca

a ja tam nie oszczedzam chociaz mam z czego, jutro moge umrzec i na cholere mi te oszczednosci, wole poszalec póki żyje

Jak przynosił wypłatę to był cacy-mężuś ukochany. I nagle zachciało mus się mieć wypadek i być na długim zwolnieniu lekarskim. I nawet, dziadowi nie przyznali zasiłku rehabilitacyjnego. No co za menda niemyta!! I w dodatku zwolnili nieroba z pracy! A ten zamiast zacząć szukać nowej roboty ze trzy tygodnie wcześniej, to czekał chyba aż całkiem wyzdrowieje - no co za fiut!!! a maz jest po wypadku.byl na dlugim zwolnieniu lekarskim.no i niestety nie zostal mu przyznany zasilek rehabilitacyjny. I w ten sposób "doprowadzil do tego ze musimy zyc tylko z mojej wypłaty". I zamiast 5000 to masz teraz tylko marne 3000 żeby rozpiep/rzać na pier/doły. Serdecznie ci współczuję autorko. Powinnaś mu nie dać żryć i wyje/bać z chałupy. Jak pomieszka ze trzy dni na tym mrozie to sie może wreszcie ogarnie. Dlaczego kobiety muszą tak cierpieć??? Jak ta kobieta musi cierpieć

Oj tam, oj tam, ja nas utrzymywałam przez prawie 5 lat... Miesiąc czy nawet pół roku to żadna tragedia.

gość wczoraj gość dziś Po prostu nie rozumiem jak można żyć od wypłaty do wypłaty i nie mieś żadnych oszczędności. Nie rozumiem jak można nie zaoszczędzić niczego mając do dyspozycji dwie wypłaty. A poduszka finansowa to coś co bezwzględnie każdy choć trochę rozgarnięty i odpowiedzialny człowiek powinien sobie zbudować. xxx Popieram. ZAWSZE trzeba odkładać przynajmniej 5-10 % wypłaty na "poduszkę finansową". To powinna być pierwsza rzecz po jej otrzymaniu. Potem rachunki i reszta. Wychodzi za mało? Ruszaj głową, żeby było więcej - dochodu, nie długu. Nawet przy dochodzie 1500 na rękę po roku masz 900 plus procent na koncie oszczędnościowym.

gość wczoraj "gość dziś Igracie z ogniem. Noga Wam się powinie i co? Po chwilówkę uderzycie czy po rodzinie będziecie pożyczać?" Nie rozumiesz ze ja nie mam z czego oszczędzać ? ciezko ci to zrozumiem ze wiele ludiz ma niskie zarobki i zyje od wypłaty do wypłaty ? xxx Tania wymówka. Skoro masz z czego odłożyć (dochód), to tylko na własne życzenie nie odkładasz.

Przestań bełkotac o tej "poduszcze finsnsowej" bo już zaczynasz wkurzać, nie każdy musi zyć jak Ty, ja nie oszczedzam i nie mam zamiaru, żyje chwilą co nie oznacza że jesteś lepsza ode mnie i że to Ty zyjesz właściwie

gość dziś Po co ta agresja? Widocznie taka znowu szczęśliwa i przekonana do braku oszczędności nie jesteś, skoro tak się rzucasz.

Przestań snuć jakieś teorie bez pokrycia, jestem zadowolona z tego jak żyje jakby tak nie było to po prostu zaczęłabym oszczędzać bo mam z czego, i to nie agresja, nie lubię po prostu ludzi narzucających na siłę swój tok myślenia, są namolni i drażniący jak call center

gość dziś Pokaż, w którym miejscu "narzuca" ci się oszczędzanie.

gość dziś Przestań bełkotac o tej "poduszcze finsnsowej" bo już zaczynasz wkurzać, nie każdy musi zyć jak Ty, ja nie oszczedzam i nie mam zamiaru, żyje chwilą co nie oznacza że jesteś lepsza ode mnie i że to Ty zyjesz właściwie xxx OK. Tylko w razie czego nie zakładaj proszę topików na forum typu "nie starcza mi do pierwszego", "straciłam pracę i mam za co żyć" itp i nie wkurzaj ludzi swoim użalaniem się.

"OK. Tylko w razie czego nie zakładaj proszę topików na forum typu "nie starcza mi do pierwszego", "straciłam pracę i mam za co żyć" itp i nie wkurzaj ludzi swoim użalaniem się." hehe bo co ? bo ty tak napiszesz ? bede chciała to założę nawet 10000000 tematów pt " straciłam prace i nie mam z czego zyc " a takie jak ty będą sie wkurzać i pluć przed kompem jak głupie :)

gdzie mozna szukac pracy z nie do konca sprawna ręka? jedynie chyba tylko ochorona.

heheheheeeeeeeeeeeeeeeeeeeee dziś "OK. Tylko w razie czego nie zakładaj proszę topików na forum typu "nie starcza mi do pierwszego", "straciłam pracę i mam za co żyć" itp i nie wkurzaj ludzi swoim użalaniem się." hehe bo co ? bo ty tak napiszesz ? bede chciała to założę nawet 10000000 tematów pt " straciłam prace i nie mam z czego zyc " a takie jak ty będą sie wkurzać i pluć przed kompem jak głupie usmiech.gif xxx A my będziemy cię wkurzać naszym "bełkotaniem" o poduszce finansowej :-P o braku odpowiedzialności, wyobraźni i krótkowzroczności.

"A my będziemy cię wkurzać naszym "bełkotaniem" o poduszce finansowej jezyk.gif o braku odpowiedzialności, wyobraźni i krótkowzroczności." SPOKO przeżyje :) Tak serio ludzie nie oszczędzają bo nie maja z czego . Moja babcia ma 900 zł emerytury i jakby miała oszczędzać to chyba musiałaby paść z głodu . Dobrze pamiętam czasy jak córka byla mała i nie starczało nam na zycie . Nie było stać nas nawet na wyjście do restauracji na obiad. Cale szczęście te czasy mamy juz za soba i teraz jest o wiele lepiej . :)

gość dziś Ta twoja ironia jest trochę na wyrost i nie grzeszysz umiejętnością rozumienia tekstu. Nie zrozumiałaś dlaczego autorka jest zła. Ona nie jest zła na męża, że miał wypadek, ona jest zła na męża, że wcześniej nie załatwił sobie komisji. Bardzo możliwe, że trafiłby na inny skład komisji lekarskiej i dostałby zasiłek rehabilitacyjny, albo wiedziałby wcześniej, że ma szukać innej roboty. A on sobie tak beztrosko był pewny, że dostanie zasiłek, a z tym nigdy nic nie wiadomo. Swoją beztroską i podejściem jeszcze mam czas doprowadził do takiej, a nie innej sytuacji. x Poduszka finansowa. Autorka miała taką poduszkę, ale oczywiście znowu któraś nie przeczytała i się pluje. Autorka napisała, że szlak jej trafił lodówkę, pralkę, auto i poszło w pi/zdu 6,5 koła. Osobiście mam dochód 4 tys, dwoje dzieci i staram się co miesiąc coś odłożyć, ale nie są to duże kwoty i zdarzają się miesiące, gdzie nie odłożę nic. Bo coś się większego trafi. Zaraz będę mieć ubezpieczenie na samochód, przegląd i znowu uja odłożę.

Poduszkę finansową tworzy się odkładając minimum 5-10 tysięcy rocznie. 6,5 tysi to se można odłożyć na wakacje, ale nie mieszajmy takiej kwoty z poduszką finansową

"Tania wymówka. Skoro masz z czego odłożyć (dochód), to tylko na własne życzenie nie odkładasz. " Ja akurat też uważam, ze lepiej oszczędzać, lecz p********z. Widać prawdziwej biedy na oczy nie widziałaś. Ale no wiem - Ty pewnie byś sobie obiadów odmówiła, i dzieciom byle mieć swoją "poduszkę".

nawet jak maz poszedl do lekarza prowadzacego jego chorobe po komisji.To był wściekły ze mezowi nie przyznali zasiłku. Bo w przypadku meza zasilek jak najbardziej sie nalezy.Lekarz orzecznik motal sie w tym, co mowi bo jest trawły uszczerbek na zdrowiu i nic mezowi nie pomoze- wiec zasiłek sie nie należy.A z 2 strony mąz powinnien poddac sie operacji, która pomoze odsykac sprawnosc w ręce. rozumiecie cos z tego?

Jeszcze ze rehabilitacja męzowi pomaga.Cały czas na nią chodzi.W miesiacu 2 tyg. bo tyle można.Teraz tez znow dostał skierowanie na rehabilitacje.Lekarz w szpitalu rehabilitacyjnym za kazdym razem twierdzi ze widzi poprawe i zeby mąz odzyskał sprawnosc musi jeszcze jakis czas miec rehabilitacje. A lekarz w zusie twierdzi ze rehabilitacja nic nie da.

Jesteś xajeb8stą żoną, naprawdę. Mąż ma wypadek, ląduje w szpitalu, wychodzi z tego niepełnosprawny, a jedyną troską kochanej żony jest żeby jak najszybciej zap... do roboty. Jestem z ciebie dumna.