Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Boję się strasznie

Teściowa zniszczy nam życie

Polecane posty

Gość Boję się strasznie
Dizsiaj był u nas pan z providenta, okazło się ze teściowa wzięła 5 tysięcy i nie spłaca. Męzowi wyznała, że dała te pieniądze proboszczowi, bo bardzo prosił. Siedzę i ryczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jej problem. A Twój mąż jak jej słucha to jest jakaś pi*da. Nie przejmuj się to nie jest Twój problem a jedyną osobą która ma na coś wpływ jest mąż wybij mu z głowy rozmawianie z matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Ślubowałam Męzowi wierność i posłuszeństwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się strasznie dziś No to teraz poszłaś po bandzie ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
To był podszywa. Ja nie robie sobie żartów. Dzisiaj rozmawiałam z mężem trochę. Szuka sposobów, żeby nas to nie obciążało i wygląda jakby był "po naszej stronie". Mam nadzieje, ze to nie tylko tak wygląda ale tak jest. Nie wiem na co te pieniądze brała, szwagierka podobno dopiero się o wszystkim dowiedziała, nie wiem czy tak jest na prawdę. Za chodzimy w głowę na co przepuściła takie pieniądze, właśnie nic nie widać, ani samochodu super, ani wyjazdów ani nic specjalnego a na pewno nie za takie pieniądze. To jest kosmiczne. Tego się nie dowiemy bo teściowa nie jest skora do mówienia prawdy o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie widac na co teściowa przepuściła kasę to całkiem logiczne wydaje się wytłumaczenie ze dała proboszczowi, albo wpłaciła Rydzykowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Na pewno na kościół nie dała, nie chce mi się w to wierzyć, wprawdzie złego słowa na kościół nie da powiedzieć i księży broni jak się ns nich coś mówi ale kasa raczej ważniejsza była. To jest zagadka rodem z Archiwum X i chyba nid fo wyjaśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj maz rozmawial z nia juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie ściemniaj, jak już chcesz wymyślać jakieś bzdurne problemy, rób to z głową. Najpierw piszesz: "Ona oczywiście nie pracuje, pracowała tylko zaraz po szkole jak był przymus pracy (dawno temu) i jak tylko sie dało przestała pracować" a nieco później: "... ona zostaje ze swoją emerytura po potrąceniach w wysokosci ok 500 zł gdzie ma jeszcze kredyty..." Skoro ma swoją emeryturę to musiała przepracować przynajmniej 20 lat. Teściowi komornik zabiera 30% z emerytury, teściowej również zabiera z emerytury, Twój mąż biedny miś całe życie płaci za rodziców, mimo, że Twój teść przed chorobą przynosił 5000 do domu plus mieli jeszcze 2 emerytury a mieszkają w kawalerce. Komu takie kity chcesz wcisnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Po pierwsze to teść przynosił 5 tysięcy łącznie czyli swoją emerytura plus to co zarobił a teściowa ma najniższa emeryturę. Mój mąż płacił za nich ich długi kiedy teść miał tylko swoją emeryturę plus dodatkowy zarobek ale niższy bo teraz zarabiał pod 3 tysiące a wtedy 1 tysiąc jako stróż. Teściowa pracowała tylko tyle ile musiała. Może i było to te 20 lat ale jeśli to na pewno nie więcej. Ponadto swego czasu uparł się, że będzie swój kiosk prowadzić i z tego też odprowadzane miała składki a nic przy tym nie robiła. Nie wiem jak długo miała ten kiosk. Kiedy teść przynosił dużo kasy to nie brali od nas ale mimo takich dochodów są zadlużeni na ok 15 tysięcy w kredytach. Jest osobą niegospodarną a dodatkowo wymaga aby ją wspierać finansowo ciągle nie patrząc na to, że ten ktoś ma rodzinę i swoje problemy. Taką jest osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Tak mieszkają w kawalerce bo byli potwornie zadłużeni na swoim poprzednim mieszkaniu (duże 3 pokoje, 2 lezienki i przedpokój, ok 70m2) i mąż załatwił im pozbycie się tego długu w taki sposób, że zamienili się z kimś mieszkaniami a tamci spłacić ich dlug, żeby mieć duże mieszkanie (rodzina z dziećmi, dług wynosił ok 30 tys). Nie wierzysz? Nie musisz. Tacy ludzie są na świecie. Jak nie spotykasz i nie masz w swoim otoczeniu to tylko się ciesz bo nie masz pojęcia jak to truje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
a w ogóle po co ja to wszystko tłumaczę? jak poczytałam co się wypisuje na tej kafeterii to stwierdzam ze wiekszośc stanowią kretynki i zboczeni faceci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Chyba faktycznie nie ma sensu bo ciągle się ktoś podszywa i nie wiecie co ja pisze a co jakiś idiota. Mam nadzieje, ze się wszystko ułoży choćby ze względu na dzieci bo się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Problem się rozwiązał, teściowa uciekła z domu, zostawiła list że jedzie do Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:32 hahahaha podlom z tego podszywa! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Teść zmarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Teść zmarł. Za kilka dni będzie pogrzeb. Zupełnie nie wiem jak się zachować wobec teściowej, ona ciągle teraz siedzi podobno i opowiada, że wszystko przez niego, że on ją tak zostawił i się nawet nie pożegnał itd. itp. Mąż już tego słuchać nie umie jak ciągle jedzie po nim a ja kompletnie nie wiem jak na tym pogrzebie będzie bo nie bardzo umiem udawać a musiałabym chyba bo sytuacja jest inna niż zwykle. No ale jak mówię mam problem z tym, ona nawet nie chciała jego kolegów powiadomić, z którymi kiedyś spędzał bardzo dużo czasu, żeby "ludzie nie gadali", no kobieta porażka po prostu. Jak zachowalibyście się na pogrzebie i stypie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało mów w myśl zasady,ze milczenie jest złotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się strasznie
Teściowa oczywiście już ciągnie z męża, płaci za pogrzeb, podobno z zasiłku pogrzebowego mieli to ściągać ale to chyba w zakładzie pogrzebowym, zapłatę dla księdza ( u nas 1200 ) i stypa to już mąż ma płacić. Coś tam wspominała już o nagrobku, żeby zrobił. Teściowa ma dostać z ubezpieczenia prawie 18 tysięcy. Oczywiście ma pretensje ciągle do teścia. Brak mi słów. Boję się tego pogrzebu, jak do niej nie podejdę to zostanie to zauważone i wszyscy będą mieli do mnie pretensje a ja się całą trzęsę jak o niej myślę a kompletnie nie wiem jak to będzie jak się z nią spotkam na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam to samo, jabym czytala

o swojej tesciowej. Prowidenty, kredyty, debety i patrzy kto jej splaci, cale zycie nie pracowala a teraz nagle musi - bo jej miasto przestalo placic. Nigdy sie niczego nie dorobila, tylko dlugow. Nawet to co zarobi , rozpie..la na prawo i lewo, a prowidenty leza. Najgorsze jest to ze syn oraz rodzenstwo omijaja temat z daleka, czekam tylko jak ta "biedaczka" wniesie pozew o alimenty, tak by dzieci jej placily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×