Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćinkakaka

ukrywał przede mną długi przez kilka lat

Polecane posty

Gość gośćinkakaka

Wczoraj mój chłopak po dwóch latach związku wyznał mi, że ma ponad 200 tys. zł długów - banki, chwilówki itp. Mieszkamy razem od roku. W tym czasie żyliśmy normalnie, nie brakowało nam niczego - były częste wyjazdy, wakacje dwa razy w roku itp. Myślałam, że nas na to stać. Nie oszczędzałam jakoś specjalnie, zaspakajałam potrzeby i inne zachcianki finansowe. Okłamał mnie i wszystkich dookoła. Te długi zaczęły się kilka lat temu kiedy wziął kredyt dla matki swojej byłej dziewczyny bo tonęła w długach i spłaca go sam. A później pojawiłam się ja i chciał mi wszystko dać bo bał się, że go zostawię jeśli - tak twierdzi choć ja nigdy nie trułam mu, że chcę to czy tamto, nigdy nie wymagałam tylko dostosowywałam się do naszej sytuacji. Wiele rzeczy bym nie zrobiła, nie kupiła, nie potrzebne mi były te wakacje. I pewnie nie dowiedziałabym się o tym gdyby nie miał noża na gardle bo wypłatę, którą dostał wczoraj już mu zabrali i jeszcze mu brakuje. Spłacał długi długami a najgorsze jest to, że okradł własnych rodziców a oni jeszcze tego nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj!!! tez byłam w takim związku, facet powiedział mi jak już byłam zakochana po uszy ze jest zadłużony, po roku związku! Płacił ponad 1 tysiąc miesięcznie raty, nie potrafił nawet wytłumaczyć na co wydał te pieniądze. Straciłam do niego zaufanie w sekundzie jak mi o tym powiedział, na szczęście pogoniłam dziada. Uciekaj od niego, tacy ludzie się nie zmieniają i żyją zawsze ponad stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okradł własnych rodziców???? i ty z nim jeszcze jesteś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z babami to tak zawsze,z golodupcem niechce zie zadawac,zadna ,jak ma mose to jest dobrze a jak sie okaze ze kaski brak to srał pies dziada czas szukać ,owevo idioty. Pies was tracał:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha poleciałaś na gościa bo myślałaś że ma kasę, a okazało się że wszystko na kredyt. Nawet mi ciebie nie żal. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój chłopak aby zabłysnąć przed swoją byłą pomagał jej mamie, głupio zaciągając kredyt i obecnie mając długi w wysokości ceny mieszkania, a swoich rodziców okradając. Proponuję chłopaka zostawić, a rodzicom powiedzieć, że nie mają już swoich pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Najłatwiej zostawić i mieć wszystko w d***e,znając siebie,nie zostawiłabym go,przynajmniej nie teraz. Tym bardziej gdybym kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś A ja bym zostawił, choćbym kochał. Pomagać i planować życie można z kimś, kto jest w 100% szczery. Facet spieprzył sprawę i nawet nie umie wziąć za to odpowiedzialności. Ktoś, kto: - podejmuje głupie decyzje - okłamuje bliską osobę - okrada rodzinę nie nadaje się do żadnego związku. 200 000 to poważna suma. Może Ty jesteś masochistką w imię głupio pojętej miłości, ale ja nie zamierzam być w związku z osobą, której nie można zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację; nie zostawiać. Najlepiej machnąć sobie z nim jeszcze dzieci :D bo przecież to taki dobry misio; odpowiedzialny, szczery i kochający. dzieci będą żyły jak pączki w maśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddaj mu pieniądze, które na ciebie wydał i uciekaj od niego, on z długów nie wyjdzie już nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszna sytuacja,szczegolnie te klamstwa,z drugiej strony jak mozna nie wiedziec czy was na cos stac,mieszkajac razem nie wiesz ile oboje zarabiacie? czy i w tym cie oklamywal,poza tym klamstwo wtedy wyszlo na jaw jak komornik zabral wyplate,nie wiem co doradzic,spokojna rozmowa i z kartka papieru i olowkiem jezeli ci na nim zalezy zaplanujcie jak sobie z tym poradzic -zaufanie nadszarpniete strasznie,oklamywal cie bo chcial pewnie blysnac,zalezalo mu sie i bal ze odejdziesz,nie przewidzial tylko ze i tak mozesz odejsc jak sie dowiesz wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam powiem, jak sobie z tym poradzić - przez następne kilkadziesiąt lat na poczet długu odkładając 1000zł miesięcznie. A po 50-tce możecie zacząć zbierać na mieszkanie i rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinkaka
Jego rodzice już wiedzą. Przeczytali listy, które przychodziły tam z ponagleniem spłaty. Było ich 17 więc nie mogli nie przeczytać. Wczoraj do nich pojechaliśmy i wyznał, że ich okradł. Wezmą dla niego kredyt na spłatę tego wszystkiego i poki nie stanie na nogi beda spłacać po połowie. A on wyprzedaje co moze i szykuje sie na wyjazd za granicę na jakis czas. Dałam mu szansę. Nie tyle z miłości co z przemyślenia. Zadzwonił do mnie wczoraj ksiądz, któremu on od dłuższego czasu się zwierzał. Chciał ze mną porozmawiać. Nie o moim katolickim obowiazku przebaczenia- wręcz przeciwnie, powiedział, że rozumie jesli nie chce go znać itp. Rozmawialiśmy o moim mężczyznie. O jego myślach samobójczych, z których ten ksiądz go wyciągnął. To wszystko we mnie siedzi. To kłamstwo, na którym budowalismy nasz związek. Nie tyle te długi mnie przerazily co ten brak szczerości. Czuje ogromny zawód. Ale chcę dac mu szansę naprawienia tego. Jesli zobaczę, ze stara sie to naprawic to będzie dobrze. Ale jesli znowu cos wywinie to nie zobaczymy sie nigdy wiecej. Dzis sie wyprowadzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinkaka
Gdy sie poznalismy nie polecialam na jego "kase" nie rozumiem na jakiej podstawie mnie tak szufladkujecie? To bardzo oczytany, inteligentny mężczyzna. Pokochałam go jako mężczyzne i przyjaciela. Wszystkie piękne chwile, które przeżylismy nie mialy nic wspólnego z pieniędzmi. O jego zarobkach wiedziałam i podawal mi prawdziwe kwoty ale problem w tym, ze miał ją na koncie parę dni bo wszystko wydawał na spłatę długów. Bieżące wydatki dla niepoznaki zaspakajał chwilówkami. W pierwszej kolejności spłacal rodziców. Odsetki z chwilówek go zniszczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinkaka
Myslicie, ze robie źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryzykownie. Ale osobiście trzymam kciuki, żeby chłopak zaczął to spłacać tym hajsem z zagranicy i żeby się nie okazalo, ze np.jest uzależniony i przepuści ten hajs na co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinkaka
Czuję, że powoli załamuje mnie ta sytuacja. Moi znajomi planują juz zakup własnego mieszkania, powoli je urządzają a nasze plany legły w gruzach. I czuję niepewnośc, strach przed przyszłością. Jego rodzice powoli wycofują sie z oferowanej pomocy a on jest w coraz gorszym stanie psychicznym. Powiedzial, ze gdyby zginął w jakims wypadku to ma taką polisę, która pokryje te wszystkie zobowiązania. On ma mysli, żeby zabic sie w ten sposób a ja nie wiem jak go prosic, zeby chciał dla mnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam szczerze strone www.nastepnapozyczka.pl szybko sprawnie i bez zbednych formalnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×