Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak często się myjecie?

Polecane posty

Gość gość

Dziś rozmawiałam z koleżanką na temat tego ile wody zużywamy, byłam w szkoku jak mi powiedziała ile metrów sześciennych jej idzie... Ja zużywam 4 razy tyle a obie mamy mieszkania na 3 osoby i codzień gotujemy obiady i co 2 dni myjemy podłogi. Zaczęłam się śmać, ze oszczędnie się myją i chyba codzień wszyscy razem wchodzą do wanny. Koleżanka się szczerze zdziwiła i zapytała wprost: "To wy się wszyscy myjecie codziennie? Dziecko też?" Nie kumam. Mam 4-miesięczne niemowlę. Jak go nie umyć codziennie, skoro po pierwsze ewidentnie lubi się kąpać, po drugie a to uleje, a to mleko bokami wyleci... Poza tym chyba nawyk czystości już nawet u takiego dzieciątka się zaszczepia. My, dorośli, się pocimy, cały dzień w biegu, a co ja piszę, nawet jak siedzimy w domu to też wieczorem pod prysznic wbiegamy... Jak można się nie myć codziennie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myjemy co sie co niedzielę palmową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie bez powodu Polacy mają opinie brudasów, zresztą wystarczy w lecie wejść do autobusu... Ludzie nie są nauczeni higieny osobistej, szczególnie na wsiach pokutuje, ze wystarczy ręce i twarz obmyć i to wystarczy. Myję się codziennie, to dość oczywiste, choć zdaje się, że nie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mycie tak czesto małego dziecka to zdzieranie z niego naturalnej warstwy ochronnej a potem płacz ze tyle alergikow jak mamidla najlepiej by trzy razy dziennie kapaly stroily i perfumowaly, jakby mogły. W stanach piszą w książkach 2 x na tydzień dla dziecka małego wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w tygodniu.Świnie sie nie myjom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od początku moje dziecko jest myte codziennie i żadnego problemu ze skórą nie miało, nawet zaczerwienienie pupy od pieluchy, a skoro ja się myje 2 razy dziennie, to nie będę dziecka myla 2 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie rozumiem tych starszych ludzi, moja babcia na przykład, kapie sie chyba raz na dwa tygodnie bo szkoda jej wody ale Malo tego, jak przychodzi do mnie to jak korzysta z toalety to nie spuszcza wody i nie myje rąk, no szok chodzę za nią i słucham czy spuściła wodę i pilnuje żeby umyła ręce Nosz kurde ile tej wody zuzyje jak ręce umyje nie wiem jak można być takim brudasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my się kąpiemy codziennie i uwaga...mieszkam na wsi :P. A jak moje dziecko było takie malutkie to kąpałam co drugi dzień, żeby mu tej warstwy ochronnej nie zmyć, ale to było zimą, więc nawet się nie zapociło, w lato to już codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się myjemy codziennie i dziecko od początku też. Nie wyobrażam sobie żeby nie umyć malucha. To jest oblesne nie kąpać dziecka: mleko się ulewa, ląduje pod brodą, pupa po całym dniu noszenia pampersa i używania chusteczek, te wszystkie bobasowe faldki na skórze etc. Dziecko powinno być wykapane i przebrane w świeże ubranko przed snem . Nie wyobrażam sobie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.05 Co znaczy powinno? tak samo ktoś ci napisze, że nie powinnaś myć codziennie, bo mu warstwę ochronną zmywasz. Też myłam co drugi dzień i wierz mi, że zawsze było pachnące i czyściutkie, pupe tylko przemywałam wacikami z woda, no i rączki i buzie. A to, że czyste ubranka ma mieć to chyba każdy wie, nie rób z ludzi brudasów,tylko dlatego, że chcą aby ich dziecko było zdrowsze i tylko dlatego nie kąpią codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się myłam ostatni raz w środę rano. Teraz jestem po operacji umyje się dopiero w domu. Tak normalnie to zawsze myjemy się codziennie. Dziecko tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz m tej wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w tygodniu kapiel. Wlosy co 2 dni. Nie widze poterzeby czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak corka byla niemowlaliem to kapalam co drugi dzień. Nie uzywalam zadnych chusteczek nawizajacych tylko platkow kosmetycznych nasaczonych ciepla wodą. Prysznic bierzemy codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my się wszyscy kąpiemy codziennie - ja, mąż i dzieci. ale wiecie co? mój tata - aż głupio to pisać - kąpie się bardzo rzadko. raz na kilka miesięcy, w lecie może trochę częściej. a tak to tylko zęby codziennie, ręce jak się ubrudzą. i jakoś... nie śmierdzi od niego. pomijam sytuacje, kiedy się spoci w upał czy zapach przepoconych skarpetek, ale tak poza tym, to nikt by nie powiedział, że on się tak rzadko myje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myjemy się codziennie. W upały bywa częściej niż raz dziennie. Tyle że mycie nie koniecznie oznacza półgodzinny prysznic albo wannę pełną wody (chociaż i to się zdarza, dla przyjemności). Synek miał nawet jako niemowlę czasem szybkie płukanie pod kranem, my często mamy ekspresowy prysznic na zasadzie- zmoczę się, namydlę i spłukam. Staramy się też wybierać łagodne środki myjące. Ale nie rozumiem jak człowiek normalnie aktywny, wychodzący z domu, może czuć się miło i świeżo jak kładzie się wieczorem w czystej pościeli bez choćby pobieżnego spłukania ciała. Nie rozumiem też systemu akrobacji przy myciu i mycia jedynie stóp, okolic intymnych i pach, co niektórzy tu praktykują- to szybciej i wygodniej już opłukać całe ciało, niekoniecznie trzeba całe mydlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatnio jak najrzadziej, jakies dwa razy w tygodniu, ale nie pracuję, siedze w domu i sie nie pocę... zalezy mi na niskich rachunkach, i musze przyznac, ze odkad sie mniej myje, nie swędzi mnie skóra. Kiedys to była norma, ze po kapieli co chwila swedziały mnie plecy...a brałam wtedy kapiel po godzine rano, i na wieczór, rachunki za wode to było 500 zł , ale nascie lat temu... A Polacy to sa znani z tego ze sie myja za duzo, a nie za mało. Zapach w autobusach jest zwiqzany z brakiem klimatyzacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sobotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Znam takich co się myją raz w tygodniu i jeszcze idą spać w tych ciuchach co chodzili w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codziennie wieczorem, włosy też bo szybko mi się przetłuszczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:21 - Nie wyobrażam sobie chociaż się nie opłukać zwykłą wodą. A skóra cię swędziała od chemii w mydle, wybieraj mydło bez SLS i nie będzie żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i maz kapiemy się codziennie. Dzieci sa kapane teraz w zimie 2x na tydzień. Nie wolno dzieci kapac codziennie w tych wszystkich chemicznych plynach, to niezdrowe . Potem już tylko alergie. A przecież takie male dziecko kiedy przestaje robic w pieluchę to nie poci się jak dorosły człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj my się wszyscy kąpiemy codziennie - ja, mąż i dzieci. ale wiecie co? mój tata - aż głupio to pisać - kąpie się bardzo rzadko. raz na kilka miesięcy, w lecie może trochę częściej. a tak to tylko zęby codziennie, ręce jak się ubrudzą. i jakoś... nie śmierdzi od niego. pomijam sytuacje, kiedy się spoci w upał czy zapach przepoconych skarpetek, ale tak poza tym, to nikt by nie powiedział, że on się tak rzadko myje... mój ojciec tez tak robi i tez nie smierdzi od niego. Czeste myscie skraca zycie. Teraz jak poczuje won nastolatkow którzy np. w grupie jada autobusem to mi buzie wykrzywia. A podobno młodzi ludzie to tak dbaja o higienę. Za często się myja. Zmywaja ze skory warstwę ochronna i przez to skora "pracuje" ze zdwojona szybkoscia itd. i trzeba się wstedy naprawdę myc dużo częściej bo inaczej człowiek smierdzi tak , ze nie da rady kolo niego wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luke sie.codziennie. Dzieci tez, ale mydlem tylko twarz pachy krocze i stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wyczułaś od tej koleżanki zapach brudu albo potu ? Nic o tym nie piszesz. Dopiero musiałaś o rachunki wypytywać żeby coś takiego stwierdzić. Dowód na to że wielu ludzi pucuje sie obsesyjnie mimo że nie ma wcale takiej potrzeby. Rozumiem się codziennie podmyć, zeby myć ale codzienna kąpiel ? No bez przesady. Ja jak sie umyje gruntownie z włosami to jeszcze na drugi dzień czuję tą świeżość to po kiego grzyba sie od nowa znów szorować. Niemowle ma delikatną skórkę wielokrotnie cieńszą niż dorosły i detergenty przenikają przez skórą i nie ma wcale potrzeby go codzien chlapać w tych waszych chemicznych środkach. Czy autorko twój organizm ma w ogóle jakiś płaszcz hydrolipidowy ? Pewnie zdarty doszczetnie. A tak poza tym nie rozumiem tego wzajemnego wypytywanie się o rachunki i wyliczanie kto więcej wydaje. Ja bym w życiu nie pozwoliła aby ktoś mi do portfela zaglądał ile zarabiam i ile i na co wydaje i ile czego zużywam. Dla mnie to straszne buractwo i bezczelne wscibstwo takie wyliczanki. Na pewno bym sie nikomu nie spowiadała. To tak jakby mi kto w gacie zaglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To jest oblesne nie kąpać dziecka: mleko się ulewa, ląduje pod brodą, pupa po całym dniu noszenia pampersa i używania chusteczek." Ulewające sie mleko to sie na bieżąco przeciera z buzi. Nie leży dziecko przecież z tym mlekiem na buzi przez cały dzień. To raz a druga sprawa pampersy i przecieranie pupy chusteczkami. Te chusteczki już czyszczą same sobie a one i tak są nasączone chemią, ale wy jeszcze musicie wieczorem chemie chemią doszorować w postaci kolejnych detergentów a po kąpieli to pewnie jeszcze od nowa smarowanie pupy takim samym kremem jakim są nasączone chusteczki nawilżające. Taka to wasza mądra i sensowna polityka. Co drugi dzień spokojnie można a nawet trzeba niemowlaka kąpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma prysznic to nie zużywa dużo wody, namydli ciało, nałoży szampon i spłuka i wypad spod prysznica, przy okazji spluka się też szampon na włosach. Prysznic to duża oszczędność i nie patrz ile kto m3 zużywa bo to zależy jak z wody korzysta a nie, że nie korzysta wcale. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D :D :D pewnie palneła coś co jej do gliwy przyszlo bo gow/no to kogo obchodzi ile kto metrów czy vatow czy czegoś innego zużywa a ta durna teraz na forum to rozkminia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Spłucze, spłuczę", a nie spłukam, spłuka. Analfabetki durne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×