Do mam dzieci z obniżonym napięciem miesniowym.

Mój 10 miesięczny synek ma obniżone napięcie mięśniowe. Jest rehabilitowany. Neurolog nie stwierdziła co jest przyczyną. Martwi mnie jeszcze inna sprawa. Synek ładnie guzyl jak miał 2-4 miesiące. Jak miał 6-7 to gaworzył sobie i czasem udało się usłyszeć" mama mama" " bababababa" , a teraz tak od około miesiąca malutki prawie nie wydaje dźwięków. Oczywiście płacze czasem ale cichutko. Czytałam, że ONM może być przyczyną problemów z mową. Bo mięśnie krtani też to obejmuje. Czy są tu mamy, których dzieci miały takie problemy? Jak je rehabilitowałyście i czy miały problemy z mową? Kiedy w takim przypadku iść do logopedy?

z ciekawosci: rodzilas naturalnie czy cc?

A jakie to ma znaczenie?

ogromne, wystarczy poczytać.

Może wypowiedzą się mamy właśnie takich dzieci.

Ja mam z córkąpodobny problem. Chodzimy na terapię. Niby jest jakaś poprawa, ale wszyscy mówią że to wymaga czasu. Córka ma teraz 1,5 roku. Urodzona przez cc

Moja córka ma teraz 7 lat i jest wszystko w porzĄdku. Ale rehabilitacja trwała ponad rok od 3 mc życia. Nawet i 4 razy dziennie! To był trudny okres ale warto było to wszystko przejść. A jeśli pytasz o mowe to miała robiony tzw. Masaż logopedyczny i logopeda po dziś dzień. Teraz czeka na aparat na zęby i być może jak poradzimy sobie z wadą uzębienia będzie już wszystko dobrze.

Dziękuję za odpowiedzi. A napiszcie mi proszę czy Wasze dzieci gugaly i plakaty normalnie? Czy były raczej milczkami? Zastanawia mnie to ze synek byl gadułką a teraz milczy.