Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kończę studia i nie wiem co chcę w życiu robić

Polecane posty

Gość gość

Jestem w kropce, bo moje studia to porażka i nie chcę pracować w zawodzie, poza tym nie nadaję się do tego. Zmarnowałam 5 lat życia na studiowanie czegoś, co mnie nie interesuje (przynajmniej nie w takiej postaci "akademickiej"). Nie wiem co robic, czasami myślenie o tym doprowadza mnie do paniki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co studiowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychologię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to łatwa robota. Wystarczy tylko siedzieć i słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jak zrobisz podyplomowe z psychoterapii za 20tyś to możesz sobie otworzyc gabinet, siedziec i słuchać. W innym wypadku bez miliona szkoleń i innych bzdur nie znajdziesz pracy. Ja wiem, że się do tego nie nadaję, bo psychologia jest sztuczna, akademicka, wiedza, naładowana głupimi teoriami. Poszłam na te studia, bo interesował mnie świat, człowiek, jego dusza i psychika, a studia mi to wszystko obrzydziły! Przestałam się tym interesować, nie przeczytałam żadnej ksiązki (oprócz tych wypocin profesorków do sesji), a które kiedys dosłownie pochłaniałam. Te studia obrzydziły mi całe życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nienawidze psychologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kończysz studia to teraz czas na dziecko, bo potem może być za późno! zapamiętaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nawet faceta, a zresztą nie chcę mieć dzieci, przynajmniej świadomie, chyba że kiedyś wpadnę, w co wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą wpadką to chyba był żart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki żart? nie chce mieć dzieci, nie planuję. Jeżeli kiedyś wpadnę, to oczywiście urodzę, gdzie tu widzisz żart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście nie z przypadkowym facetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żart, że dziecko możesz mieć tylko z wpadki. Dziwne jest zakładać z góry, że się kiedyś wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Z modelem. He he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się oburzać. Taka jest moja rzeczywistość. Nie chcę mieć dziecka i już. Nie wiem co będzie za rok, 2 czy 10 lat, może zmienię zdanie i ŚWIADOMIE zdecyduję się nie posiadanie dzieci, w tej chwili nie i już :) P.S. to jedyna rzecz jakiej jestem pewna, bo wszystko inne to jest dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrób sobie szkołę policealną, jeśli studia kompletnie nietrafione... chociaż jakiś konkretny zawód zrób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymi_st_ka
Byłam w podobnej sytuacji i poszłam na dietetykę do rocznej szkoły zanim zaczęłam studia. Wybór trafny, bo nauka w Progresie nakierowała mnie i pokazała mi co faktycznie mnie interesuj***ardziej, a co mniej. Warto sobie dać chwilę oddechu jeżeli czujesz taką potrzebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję fizycznie w stoczni. Wielu moich kolegów ma studia i pracuje ze mną. Wielu jest po studiach humanistycznych i jakoś sobie dają radę, a są tacy co nawet robią karierę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość se_zielona
Ja nie skończyłam swoich studiów, bo właśnie na drugim roku stwierdziłam, że to nie to. Poszłam do progresu na wizaż i stylizacje, po roku na kosmetologie na studia i dziś pracuje w salonie kosmetycznym i uważam, że całe szczęście, ze nie w banku, tak jak pewnie pracowałabym po studiach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety u mnie z matmą słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×