Na co isc solo do kina? Doradzcie

Maz dostał z pracy sporo darmowych biletów do dowolnego kina na dowolny seans. W srode idziemy we dwoje, tak po-walentynkowo, ale w poniedziałek chciałam sie wybrac wyjatkowo sama. Kocham kino i lubie dobre filmy, ale z mezem pójdziemy zapewne na jakis mocny thriller albo sensacje (tez lubie). Sama chce obejrzec cos raczej lekkiego, relaksujacego. Z rzeczy granych obecnie w kinach biore pod uwage: 1. Wisłocka 2. Amerykanska sielanka (dramat, dosc ciezki, ale zapowiada sie niezle) 3. Grey 2 czesc (wiem wiem, szmira, ale jakos mnie korcioczko.gif 4. Jackie Pasazerowie swietny film, ale juz byłam na nim. Co byscie wybrały? A moze polecicie cos innego?

Wisłocka.

Grey :-D

la la land a propos grey'a; wy baby jesteście popyerdolone; oficjalnie każda jedna narzeka, że to grafomania (książka), syf i szmira, a do kin walicie drzwiami i oknami, że stropy trzeszczą! wasza hipokryzja i głupota granic nie zna