Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego psy są teraz takie drogie?

Polecane posty

Gość gość
A ja mam prośbę do osób, które interesują się lub mają psy rasowe. Czy jest jakieś "pewne" forum, na którym ktoś odpowie na moje wątpliwości? Całe życie miałam kundelki i ostatnią rzeczą która mnie interesowała były fora o psach. A teraz zonk, bo jest problem konkretny, dotyczący konkretnych ras :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dogomania. I są fora 'specjalistyczne", dotyczące konkretnych ras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze lepiej na dogomaniakach www.dogomaniacy.cba.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dogomanią daj sobie spokój, to upadłe forum. Siedzą tam głównie niedouczeni weterynarze, ich znajomki oraz handlarze drogimi lekami które nic nie leczą tylko psy wykańczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dogomania to było kiedyś fajne forum, a teraz siedzi tam dosłownie kilka debilek, każda ma założone multum kont i nawija sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilka w jednym temacie wrzeszczy, że bravekto jest bee, a w drugim temacie bardzo poleca wetkę, która prawie na wszystkie dolegliwości stosuje bravekto. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psy są drogie, bo odchowanie szczeniaka kosztuje. Nieprzespane noce, zapiernicz w ciągu dnia, że hodowca nie ma czasu w tyłek się podrapać, jak jest liczny miot, droga karma, którą szczeniaki i suka karmiąca pochłaniają w trybie błyskawicznym, witaminy, szczepienia, odrobaczenie, metryki/ rodowody, przeglądy hodowlane, chipy/ tatuaże dla szczeniąt, wyprawki do nowych domów itd. Nic z tych rzeczy nie jest darmowe, hodowca za wszystko musi zapłacić, do tego składki coroczne i za krycie swojej suki dobrym reproduktorem + dojazd na to krycie. Za sukę hodowlaną, którą hodowca kupił jakiś czas temu i odchował od szczeniaka też musiał zapłacić, więc dlaczego teraz ma rozdawać szczeniaki za pół darmo? Mowa tu oczywiście o hodowlach typowo domowych, gdzie psy są czyste, zadbane i mieszkają z ludźmi w domach, a nie w piwnicach, chlewach, garażach, a do domów przynoszone są tylko na zdjęcia. Jak chcesz psa za 400 - 500 zł to weź z fundacji ratującej życie psom, pozabieranych z syfiastych rozmnażalni. Będzie tanio, ale pies będzie z wypaczoną psychiką i chorobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taniej jest tyko tam, gdzie jest produkcja, a nie hodowla, czyli psy trzymane np. w piwnicy i wyciągane tylko na zdjęcia oraz gdy klient przyjeżdża po szczeniaka. Zero wysiłku, zero poświęcenia. Zdziczałe i wystraszone psy widzą producenta raz dziennie, gdy byle jakie żarcie im daje i na tym koniec. Kup tam gdzie jest taniej to wydasz majątek na psich speców od naprawiania psychiki i na weterynarzy :D albo nie wytrzymasz i oddasz psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam (akurat kota) od takich trochę taśmowców i byłam ostrzegana, że pseudohodowla, wady, choroby... Kociak przyjechał w dobrym stanie, jest piękny, nigdy nie choruje,,cechy rasy ma, a na długim rodowodzie mi już nie zależało. I tak nie rozmnażam i nie bawię się w wystawy. Znajoma kupiła kota z "prawdziwej" hodowli, pani nawet dzwoniła jak się kotkek czuje, wyprawka, kontakt mailowy, wysyłka zdjęć...i cena dwa razy większa. Czy kotjest zdrowy? Nie. Ciągle mu coś dolega, ciągle weterynarz, jakieś wady wyszły przy okazji. Ale rodowód dłuuuigi. A jeśli to ja popełniłam błąd i kupiłam zwierzę z pseudohodowli :P to chyba dobrze, że uratowałam je od życia w spartanskich warunkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest ze psy rasowe bardziej choruja. Ludzie, troche biologii. Przed mutacjami genetycznymi chroni nas roznorodnosc genow. Jesli rozmnazamy wciaz te same osobniki z powtarzajaca sie okreslona pula genow to doprowadzamy do stopniowej degeneracji. Tak jak w Indiach rodzi sie najwiecej zdeformowanych dzieci - ludzie sa podzieleni na kasty i plodza sie w ich obrebie. Na przestrzeni lat wiele ras uleglo degeneracji, niektore psy nie sa w stanie samodzielnie urodzic! I wy mowicie ze takie hodowle sa spoko bo hodowca placi? Wlasnie to jest okrutne ze dla wlasnego widzimisie ludzie bawia sie w boga by uzyskac taki "towar" jako im sie podoba. :( Prawie kazda rasa ma jakas swoja sztandarowa chorobe np jak owczarki niemieckie dysplazje stawow biodrowych. Z punktu widzenia biologii kundle sa najzdrowsze bo maja wiecej roznych genow z ktorych organizn skorzysta i mniejsza szansa ze trafi na uszkodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies rasowy ma czasem wady typu alergia itp pies tani jakiejś rasy może być super tylko jakim człowiekiem trzeba być żeby kupić buldozka się francuskiego za 800 zł gdzie wiadomo że powinien kosztować od 5 tys w zwyz. jego matka rodzi ile się da zdycha bo nie wytrzymuje a ludzie się do biznesu dokładają. Jak nie stać nas na rasowca z prawdziwej hodowli która kocha psy to schroniska są pełne darmowych czworonogów. Ja się zawsze zastanawiam co ludzie mają w głowach kupując psa taniej bo kasy brak a potem płacz u weterynarza... Bo operacja bo leki bo szczepienia a o markowej obroży na kleszcze nie wspomnę przecież można w markecie za 20 zł kupić... Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Tak już ci wierzę, że kot od taśmociągów jest piękny, zdrowy i kompletnie nie zdziczały. :D Sama masz te taśmociągi w piwnicy czy w garażu i się tu polecasz, bo zdziczałych kociąt sprzedać nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaniedbane od urodzenia zwierzę nigdy nie będzie zdrowe psychicznie i fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdziczale moze byc zarowno zwierze rasowe jak i kundel. To kwestia wychowania i dbania o zwierze, a nie rodowodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja też kupiłam tańszego szczeniaka od taśmociągów miotów to tam troche było i szczeniak żył mi tylko tydzień. od początku chorował juz na drugi dzień u weterynarza byliśmy i pieska nie ma. teraz jak będę kupować to na wszystko zwrócę uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka bardzo chciala buldozka francuskiego. Cena zbila mnie z nóg, a nie chciałam zamawiać z niewiadomego źródła. W schronisku znalazysmy roczniaka w "typie rasy", dla mnie laika jak rasowy ;). Trochę choruje, społecznie udało nam się trafić, uwielbia dzieciaki. Wiem, że był odebrany właśnie z takiej pseudo hodowli. Jest z nami już 2 lata. Czasami warto przejść się do schroniska i poszukać tam przyjaciela dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego w jakich warunkach zwierzęta są trzymane. Sprawdzajcie dokładnie, pytajcie i jak widzicie produkcję taśmową, czyli kilka miotów na raz, to juz wiadomo, że takie zwierzęta są zaniedbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w schronisku znalazłam rocznego doga de bordeaux i piesek fajny, zdrowy. Ceny kosmiczne a mi się trafił cudny psiak którego ktoś nie chciał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dogów de bordeaux akurat jest teraz wysyp w schroniskach, nie wiadomo dlaczego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak miałam kilka psów żaden nie był rasowy chociaż jeden był adoptowany właśnie po takim niedbałym rozmrazaniu i naprawdę jesli chodzi o maszty to taki wielorasowiec w utrzymaniu jest dużo tańszy więc jelsi ktoś liczy się z kasą to niech daruje sobie pieska rasowego. Mam teraz psa uratowanego od schroniska który był w fundacji tak pracował z nim behawiorysta itp i nigdy w życiu niepomysle już o tym by kupić psa. Ten podbił serca wszystkich jest taka przylepa do dzieci. Naprawdę schroniska fundacje itp mają pełno psów warto zapytać one ze sobą współpracują i pomagają znaleźć psa odpowoedniego. Trzeba liczyć się z wymaganiami psa jak i ludzi którzy chcą psa przygarnac. Nierozumiem staruszków z husky czy mody na dane psy. Bo pies żyje tak długo ze modą zmieni się z 5 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś Tak już ci wierzę, że kot od taśmociągów jest piękny, zdrowy i kompletnie nie zdziczały. smiech.gif Sama masz te taśmociągi w piwnicy czy w garażu i się tu polecasz, bo zdziczałych kociąt sprzedać nie możesz. X Nie wiem w jakich warunkach mój kot był rozmnozony. Państwo sprzedający go dowozili do umownych punktów w Polsce zwierzaki i widziałam, że mieli też pieski. Rodowód mojego kota to tylko dwa pokolenia. Mi jednak zależało na wyglądzie, bo zawsze marzyłam o takim, a nie innym. I ten wygląd ma. Muszę też się pochwalić, że wszyscy go podziwiają, od weta po znajomych. Kotek był zadbany, fakt, że miał tylko 8 tyg gdy go kupiłam. Dziś ma trzy lata i jest piękny, nie choruje. Nie jestem pseudohodowca. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie teraz schroniska to pękają w szwach o sznaucerów, yorków i shi tzu. Jest taki wysyp tych piesków w schroniskach, że nie mają gdzie ich trzymać, bo ludziom chyba się znudziły. Są nawet śliczne szczeniaki tych ras, więc szukajcie w schroniskach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to prawda te powyrzucane yorki, sznaucery i shi tzu porozmnażały się w schroniskach i jest pełno szczeniaków do adopcji, ale te dorosłe też możecie wziąć, jak tylko szczeniaki odchowają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem pracownikiem TOZ ,nie dalej jak w zeszłym tygodniu kontrowalismy pseuduchów z beaglami,którzy ogłaszali się na olx właśnie. Fabryka na szczeście dopiero sie dopiero sie rozkrecała,były piękne opisy,słodkie zdjecia z kolorowymi wstążeczkami na puszystch kocykach,z masą zabawek,w tle suka i karma purizon. Tylko kiedy nasz pracownik udajac pijaczyne wszedł na podwórko za domem ,pod zardzewiałą starą wanna odkrył to czego sie spodziewalismy.Suka na łańcuchu ,miska po wodzie pusta i zasyfiała od brudu,zamiast purizona pies miał rzucone na ziemie jakies rzygowiny ,na oko był to tygodniowy makaron z rosołu. Szczenieta w ogóle nie miały jedzenia ani picia,biznesmen tłumaczył że przecież jedza i pija z sutka i w ogóle o co to halo! Szczeniaki brudne,z biegunką,łapy w odchodach,smród nie do zniesienia. Finalnie odebralismy 5 szczeniąt i suke,w miocie było najprawdopodobniej 7 ,ale 2 pan biznesmen zdąrzył już sprzedać ,mimo że psiaki w momencie interwencji miały tylko 5 tygodni. Nie mam juz pojęcia jak tłumaczyć ludziom żeby nie kupowali psów pd pseuduchów,żeby zrobili niezapowiedzianą wizytę przed zakupem,nawet w renomowanej hodowli.a najlepoej to w ogóle nie kupować.Kto chociaż raz był w schronisku wie ile nieszczęść marzy o czułym dotyku swojego pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wiadomo, że jak szczeniak brudny, śmierdzący i wypaprany w odchodach to nie jest trzymany w domu. Takich miejsc jest multum, przyniesione do domu na zdjęcia, wystraszone szczeniaki w plastikowym, brudnym legowisku, kupionym na allegro, cyknięta fota do ogłoszenia i szczeniaki robią wyjazd do piwnicy, czy do chlewu. Wcześniej w tym chlewie hodowali świnie, a teraz psy, bo się bardziej opłaca. Ceny okazyjne, żeby naiwnych złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ludzie są tacy głupi, że kupują 5 tygodniowego wypapranego gownami szczeniaka to mi ich wcale nie szkoda, tylko tych psów żal, ze w syfie siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewentomana
Ja mam swojego ze schroniska i te musiałam płacić, ale dla mnei to członek rodziny, wiec nie widzę problemu z tym, że musze na niego płacić czy go leczyć. Zresztą w Poznaniu mam zaufaną Lecznicę Homeopatia i tam doktorzy weterynarii zajmują się moją sunią mega dobrze, tak jak powinno to byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupowalam kiedys za 1500zl bez rodowodu. Bo teraz kundlerskie czasy nastaly. Pies to powinien byc zawsze za darmo no ale wtedy tych kundlow to juz nikt by nie adoptowal moze to i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivon0988
Nikt nie musi kupować psa z duże pieniądze. W schroniskach jest wiele psów, które czekają na właścicieli. Mam takiego właśnie, Trochę był zaniedbany ale z czasem to się zmieniło. Do karmy dodaję BioProtect-Vetexpert. To suplement, który wzmacnia odporność i uzupełnia mikroflorę. Pies jest *****iwy i przyjaźnie nastawiony do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×