Jestem szmatą

hej mam 19 la. Wskakuję tutaj bo nie mam gdzie tego wykrzyczeć że jestem Szmatą!!!! Jestem a raczej byłam z chłopakiem przez 2 lata , mieliśmy już zaplanowaną datę ślubu,nie należał do osób które lubią ostrzejszy seks, nie należał też do romantyków, interesowało go granie na komputerze , nie pomagał w obowiązkach domowych, ale był kochany. Kochałam i Kocham Go całym sercem, On był troskliwy, ból Mu to sprawiało gdy płakałam przez Niego... Kocham Go a ja wszystko spieprzyłam. wyjechaliśmy do Niemiec do pracy, i tam wszystko się zaczęło. Poznałam chłopaka który lubi taki sam typ seksu co ja, co prawda nie przespałam się z Nim ani nie pocałowałam, ale pozwoliłam na to żeby całował mnie po szyi, macał po tyłku, cyckach , całował brzuch. O tym wszystkim dowiedział się mój chłopak, sama się do tego przyznałam, długo rozmawialiśmy dał mi drugą szansę. A ja ją zje*ałam. Żałuję tego bardzo On jest dla mnie całym światem a teraz nie wiem co mam robić. Jestem totalną Szmatą i dziwką...

i po co ta złość zaraz, a jaki seks lubisz? :)

No jesteś, znajdź sobie takiego samego szmaciarza jak ty

To że "poleciałaś" za seksem faktycznie fajne nie jest, ale też nie jest fajnie być z kimś kto wielce prawdopodobnie ma cię gdzieś. Może czas się zastanowić czego tak naprawdę chcesz i czego oczekujesz od swojego partnera z którym chciałabyś spędzić resztę życia i porównać te oczekiwania z obecnym chłopakiem. Za co tak kochasz kogoś kto nie spełnia nawet twoich podstawowych wymagań i w niczym ci nie pomaga?

Jaki problem, małżeństwem nie jesteście, znajdź sobie męską szmatę taką jak ty i żyjcie sobie w swoim stylu, przynajmniej będziecie do siebie pasować :-D

...i nie powtarzaj że go kochasz, bo gdyby tak było, gdybyś w ogóle wiedziała co to miłość, to byś się nie puszczała :-)