Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobiety bez pracy sa wyzywane od leni a nie kazdy jest w stanie wytrzymac mobing

Polecane posty

Gość gość
oczywiście, na depresję to najszybciej dostaje się rentę, moja znajoma już tak 20 lat jest na rencie. Wystarczyło tylko aby udawać przygłupa gdzie przez miesiąc przebywała w szpitalu psychiatrycznym, cięzko było ale opłaciło się jej i już 20 lat pobiera rentę, bierze co prawda najniższą, bo miała 5 lat pracy. Do tego od 15 lat pracuje jako niania. Znam jeszcze kilka takich osób, bo bez nóg i rak nie dają a na depresję to najpewniejsza renta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olaboga ja mam pięcioro dzieci zapitalamy z mężem na zmiany nie widzimy się na oczy bo ja dziś w domu w sumie logistyka na cały tydzień a on pojechał w dele tak że masakra A moja sąsiadka ma jedno dziecko nie pracuje w d***e ma alimenty bierze 500 plus i wszelkie inne dodatki ma i mamusia pomaga a teraz się dowiedziałam że z tej samotności w drugą ciąże zaszła i musze z mężem yebać na tą patologię Tak że nie generalizujcie tu tylko na swoje kopyto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszędzie jest mobbing, problem z d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
was qrfa w dzisiejszych czasach nawet wstanie z łózka "przerasta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się wynudziłam jak mops w chałupie w ten wekend i to jeszcze z zakatarzonym dzieckiem, zaraz przychodzi niania i sru odpoczywać do pracy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlej baletnicy to i rabek spodnicy Autorko osmieszylas sie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mobbing? Jak nie pasuje, szukasz innej pracy i tyle, nikt nikogo na siłę do biurka łańcuchem nie przykuwa. Jak było ze mną? Pracowałam w korpo - roboty od zaje...nia, ale to jeszcze nic, kierowniczka okazała się psychopatką i generalnie zachowania miała nie do zaakceptowania. No to zaczęłam szukać nowej pracy, znalazłam. W międzyczasie "załatwiłam" mojej korpo kontrolę z PIP, oskarżyłam babę o mobbing. Papiery spaprane, niech ma. W kolejnej pracy wszystko OK, no może poza tym, że w pewnym momencie przestali płacić wynagrodzenie. A ja dwójka dzieci, kredyt. No to szlus na L4, kontrolę z PIPu, a firmę podałam do sądu, z żądaniem zaległego wynagrodzenia i odszkodowania. P.S. Szybko znalazłam kolejną pracę, mam to do siebie że nie mam z tym większego problemu, wystarczy chcieć. Moje drogie, mobbing jest, o ile sobie na to pozwalacie. Trzeba znać swoje prawa, a nie siedzieć i jęczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×