Nie rozbudzaj miłości

nie rozbudzaj fałszywych uczuć jeśli w zamierzeniu nie chcesz kogoś uśmiercić...nie kłam uśmiechem, spojrzeniem, gestem, słowem...dopóki jesteś dopóki jestem nie budź w człowieku ognia którego nie chcesz ugasić albo którego się boisz...nie okazuj się burzą bez deszczu a z pustym trzeszczącym złowrogim gromem..nie bądź słodką trucizną o zbyt małym stężeniu...i nie bądź kimś kto rozdrapuje stare rany proszę

no cytuje :( tu pocyta i tam pocyta

ale ja nie z tych co nogawki *******.zagwisdej se na halibuta z baltyku...hehe

Rozdrapywanie starych ran prowadzi do zakażenia teraźniejszości :(

i gangrena z chorerą może być :(

22:02 o tak...ale tego trzeba uniknąć za każdą cenę jeśli się nie chce mieć na sumieniu czyjegoś życia

To oskarzenie o odebrajie komus zycia. Karalne jesli niesluszne. :-(

burek konowal

Czyli co, jak się nie kocha, to tego drugiego-kochającego najlepiej od razu kijem przegnać?

Samobojca sie trafil. Moze administracja da znac na pogotowie i cie wyratuja.

https://www.youtube.com/watch?v=x4FVLfaKZig taka milosc to ciezar

wale se konia...dumny nie jestem...ale jajka som dumne...takie troche ciemne..hehe

szarik twoj pedzel jest tak bordowy jak psi kutol..

jeśli następnym razem mnie zobaczysz udaj że mnie nie znasz i nie chcesz znać...tylko o to proszę koniec

dlaczego koniec kobirtko

Ale to Ty zawsze uciekałaś przede mną...

Przeciez to facet pisze. Zona spi w pokoju obok z dziecmi, a on dyrdymaly ma w glowie. Rodzina sie zajmij lepiej, a nie maslane oczy dk mezatek robisz!!! Cierp cialo co sie chcialo.

A mialo byc tak pieknie...

Nie bój się nikt mnie nie kocha ani ja nikogo. Nie wierzę w miłość.

Bo milosc nie istnieje.

zebys nie dostal z koturna w jadra..

przypominam o prośbie

Zakochanie to zmiany chemiczne w mózgu,żeby nastąpiło współżycie i zrobiła się ciąża, wszystko występuje dla przedłużenia gatunku.

Popieram autora. Nie rozbudzaj uśpionych uczuć, nie prowokuj, ani nie baw się uczuciami dla podnienienia własnego ego. Daj w spokoju zapomnieć i ukoić złamane serce. Inaczej można doprowadzić nawet do tragedii.

do autorki: powiedz mu to osobiście i następnym razem, kiedy przyjdzie nie rozkładaj z rozkoszą nóg, a wtedy nie będziesz miała potrzeby pisać swoich nędznych wywodów w necie. na co się godzisz, to masz. to proste. i jeszcze jedno: prośba aby cię nie zauważał jest poniżej pasa bowiem ludzie znający się, do tego w miarę kumaci, całkiem spokojnie znoszą widok kogoś, z kimś dawniej byli, a im po prostu nie wyszło. dorośnij wreszcie albo się lecz bo sperma zasłania ci obraz realnego życia, i tego, że ludzie rozstają się ale nie wymuszają na nikim czyichś zachowań. i to by było na tyle

Kurcze...no trochę racji w tym co autor lub autorka miala na mysli jest. Tylko jesli byl zwiazek i dwoje osob uzgodnilo ze to koniec to czemu mają zachowywac się jak buraki i nie mowic do siebie czesc, dzien dobry, itd. Jesli zas dwoje osob zna sie i jedno z nich ubzduralo sobie ze to drugie kocha (tylko dlatego ze ktos jest mily i czasemrozmawia) to wybaczcie ale prosba autora jest bez sensu. Anna

Jeżeli dwoje wolnych ludzi chce zbiegać o siebie, bo czują się ze sobą dobrze , to mają prawo rozbudzać a nawet bardzo rozbudzać MIŁOŚĆ. W przypadku ludzi gdzie choć jedno jest w związku, to ty wiedząc, że nie wolno wyciągać ci rąk po zakazany owoc, choć bardzo kochasz unikaj tej miłości bo zranisz siebie i osobę którą kochasz skrycie.

Jeżeli wiesz, że osoba wolna cię kocha, a ty z jakiś powodów nie możesz odwzajemnić uczuć nie pozwalaj sobie na tej miłości budować swoją wartość i ważność. Nie bądź egoistą , miłością nie wolno się bawić.

Przecież to porzucona kochanica wyje. One zawsze tu wyją, gdy dostaną kopa w zad od żonatego.

A jeśli to prawda, jeśli naprawdę ktoś Cię kocha?