Mam problem.

Kilka dni temu zaczęłam współżyć ze swoim chłopakiem. To był mój pierwszy raz, jak i jego. Nie jestem doświadczona, dlatego też nie wiem dlaczego dzieje się właśnie tak, a nie inaczej... bardzo często mu wypada. Praktycznie z każdym jego ruchem on się wysuwa. To dla mnie nowość. Nie wiem, co jest nie tak? Czy jest po prostu za krótki? Nie mam innych doświadczeń. Nie wiem. Jest za krótki, a może ja coś źle robię? Jeśli udaje mu się dłużej zostać, wystarczy, że mocniej się poruszy i koniec, ucieka. Próbuje znowu, ale ja w ogóle nie odczuwam przyjemności. Jemu się udało, mi to przeszkadza, kiedy tak ucieka i z powrotem "wraca".

Ja tez z pierwszym chlopakiem tak mialam, az dyskretnie spotkalam sie z starszym doswiadczonym zerznal mnie tak ze nawet mi to przez mysl nie przeszlo i jemu ani raz nie wypadl a mial krotszego od tego co moj chlopak ma ale bardzo grubego, a twardy byl jak noga od stolu. Moze twoj chlopak ma miekkiego i mu wyskakuje .Bo ja po tym spotkaniu zmienilam chlopaka i ten to mnie posuwa jak sie nalezy.A dyszel to ma dobry pasuje do mojej malej

Seksu jak i drugiej osoby trzeba się nauczyć, zgrać ze sobą. Pierwszy raz z nową osobą zazwyczaj jest wątpliwej jakości i może dochodzić do zabawnych sytuacji i gaf :) Ale może być i tak że jest za krótki lub nie w pełni sztywny i stąd to wypadanie.

Przyjemność to mógł ci sprawić językiem, a jak cię zostawił bez przyjemności to zwykłe bydle z niego i samolub.