Co jej powiedzieć wyjazd do kochanki

Rzeczywiście wy nie jesteście proste w obsłudze. Kochanki warujące latami, zlizujące soki żony z fiuta za byle kolację. W nadziei że facet zakocha się w k****e, która zdolna jest do rozbicia małżeństwa. I żony ślepe jak kury o zmroku. Nawet nie są w stanie przyjąć do wiadomości kiedy zaczyna być coś nie tak. Bystrość umysłu powala.

Książę William jest brzydkim łysolem, którego osiągnie to urodzenie się w królewskiej rodzinie. :D To o czym prawisz to abstrakcj, a ty jesteś atrapa facecika.

To samo faceci. Przyjdzie obsłuży i niech spieprza do roboty. :D

9:58 taką akcję to widziałeś jak waliłeś konia przy tandetnym porno dziecko.

Ja męża potrzebuję do posiadania dzieci i do zarabiania. A kochanek może być do lizania aż mu język odpadnie.

10:07 a wiesz ze faceci którzy mają atrakcyjne żony więcej w życiu osiągają. Wystarczy ich "złapać za jaja" dać nagrodę i mogą wojny dla takich kobiet wywoływać. Ale teraz większość woli "iść do pracy". Idiotki.

Nie jest zła darmowa d***** przed pracą. Tylko gorzej bo można jakiegoś syfa do domu przynieść.

10:09 grubo się mylisz.

Mówisz o swojej żonie? :D Wyglada to tak, że jesteś maczo tylko na kobiecym forum, żona ma cię w d***e, a ty musisz prości się innej. :P

Przestań już trzepać bo ci fiut odpadnie fantasto.

Taki z niego maczo, że pierdzi na forum dla kobiet, a wypłatę i tak żonie w zębach zniesie. :P

Wy tu kobiety jesteście najlepszą komedią bo dajecie się podpuszczać.

Żona ma cię gdzieś. Jesteś w stanie pozwolić na jej seks z innym żeby dostać od kogoś d**y. Siedzisz na kobiecym forum. Nawet na kochankę cię nie stać. Tak wygląda twoje życie. :P

Po pierwsze ja nie dostaje wypłaty. Po drugie utrzymuje żonę i dziecko co w tym dziwnego? Jakaś pani napisała że oddaje kasę żonie za darmo. Tak jak napisałem sex a miłość to dwie różne sprawy. Nie mógłbym kochać prostytutki, a dając żonie pieniądze za coś robił bym z niej prostytutke. A że babskie forum, chyba tylko z nazwy.

Na kochankę każdego stać bo są za darmo. Za dziwkę trzeba płacić po każdym numerku.

A co do kochanek - dziewczynko być może "pomagam" kończyć studia połowie twoich koleżanek. Taki ze mnie filantrop.

A to to akurat możliwe. Straszne teraz k***wstwo u studentek występuje.

Nie obchodzi mnie co robisz. Dla mnie jako facet jesteś skończony tym, że zgodziłbys się dla świętego spokoju na seks żony z innymi. Nie jestem twoją dziewczynką. :P A szanująca się kochanka też kosztuje. Hotele, restauracje, od czasu do czasu kwiaty, perfumy, bielizna. Jeśli szukasz taniej puszczalskiej to inna sprawa. Żadna kobieta nie zostanie kochanką bez oczekiwań, które osłodzą jej życie. Bo twoja fujara to nie wszystko. :P

Kobiety lubią oprawę, a nie tylko włóż-wyjmij.

Po wyżej 2000 miesięcznie są gotowe zrezygnować z oprawy. Poza tym tu chodzi o wyuzdany zwierzęcy sex a nie romans. Aczkolwiek zdarzały się idiotki które chciały i miłości i pieniędzy ale to już trzeba mieć nasrane w głowie.

Szwagier

Nie chodzi mi o utrzymanie. :O Kobiety jeśli decyduje się na romans do czegoś tęskni. Nie tylko do twojego fiuta. Jeśli chcesz seksu jakiego nie dostajesz od żony, zadbaj o kochankę. :P Te mądre wymagają tylko zwierzęcego seksu. I traktowania na odpowiednim poziomie. Co mi po kochanku, który balet na kolację nie zaprosi. A miłość takiego jak ty miałabym gdzieś. :D

Szanująca się kobieta nie zakochuje się w zdadzajacym. :P

Przecież ja kocham żonę. Kochanka potrzebna mi do tego że jak mam potrzebę to wpadam i robimy co trzeba i wychodzę. Ona ma zresztą chyba chłopaka.

Ta dyskusja odbiega od tematu. Nasz założyciel wątku nie ma tych waszych rozterek czy zdrada jest w porządku. Chce zrobić kocioł w niuni i szuka sposobu. Brednie tych co się produkują a szczególnie wyzywając od bydła robią jak sądzę żadne wrażenie. Zdrady były i są i będą. Każdy ma swoje jedno życie i decyduje jak je spędzi. Naturalnym jednak wydaje się chęć zapłodnienia jak najwięcej samic. A samicy naturalnie zależy na zatrzymaniu samca przy sobie. Poza tym kobieta wychodząc za mąż, powinna no niestety podążać za mężem także w tych spraeach. Czegos w związku jednak brakuje skoro samiec chce aż tak daleko udać się do innej samicy.

gość wczoraj opowiem na Twoje pytania. Naturalnie , że kochanka jest kobietą bo na szczęście polscy mężczyźni nie gustują w kozach. Jeżli chodzi o Panie które zarabiają świadcząc usługi seksualne czyli prostytutki , bo nich wspomniałaś to napisze tak- nie mam zdania. Jeśli one to robią z własnej nieprzymuszonej woli to nic mi do tego. To jest tak stary zawód , że nie ma co się zastanawiać , tak po prostu jest i tyle. Co do wycieraczki... Na pewno zdecydowanie ostrożniej dobierałabym słowa gdy bardzo młodziutka dziewczyna wchodzi w romans z żonatym. I mam tu na myśli wiek 18-24. Ponieważ jest to osoba dopiero wkraczająca w dorosłe życie i taką młódkę bardzo szybko można omamić a ona jeszcze szybciej się zakocha i to na zabój. Młodość rządzi się swoimi prawami , patrzy się przez różowe okulary i myśli, że się jest niezniszczalnym. Natomiast kobieta powyżej 25 roku życia kiedy już ma zakończoną edukację i umie samodzielnie myśleć i podejmować decyzję i zostaje kochanką żonatego jest dla mnie wycieraczką . I postaram Ci się wytłumaczyć dlaczego.

Ale po co masz nam tłumaczyć zachowanie podstarzałego dna. Wiadomo po co i dlaczego.

Kazdy rozprawia o zyciu innych, krytykujecie, doradzacie, wyzywacie...przypuszczam ze sami macie nieciekawe i smutne zycie. Polska to jest fajny kraj tylko ludzka mentalnosc dziwna.

To przestań jęczeć polaczku.

Padło kilka pytań do mnie i chciałam odpowiedzieć ale jeśli kończymy rozmowę na ten temat to ok.