Rana po cc

Jestem 4 tyg po cięciu. Cała rana już się wygoiła. Tylko na jednej jej końcu dalej jest mała dziurka, nie boli, nie dzieje się nic ale jednak jest... W środku widać jakby szew podskorny . Może przez to nie chce się zagoic ..??? Rana z wierzchu była sklejona ale od początku tak z jednej strony wyglądała jakby była zakładka tam ale cała miała strupki a lekarze mówili że wszystko ok. Może któraś z was tak miała?

Miałam identycznie. Po jakis czasie rana się zasklepila

Naprawdę?? A 4 tyg po operacji to nie za długo? Nic mnie nie boli tam, infekcji nie mam, ropa nie leci, tylko mam wrażenie że taka wilgotna jest w tym miejscu jakby troszkę wody było tak jak np w pęcherzu jak się zrobi w za małych butach... A długo to trwało to zamknięcie tej dziurki?? Reszta rany już jest wygojona i różowa... Jakoś trzeba to pielęgnować? Przemywania tylko octaniseptem

Ktoś coś?

To zależy, dobrze że masz tam nie zamknięta ranę bo zbiera się osocze i wydostaje na zewnątrz. Mi się czasem zrobił strupek, czasem przez przypadek go zdrapalam to właśnie wypływał ten płyn. Wyglądało na to że się rana w tym miejscu nigdy nie zagoi ale w końcu jak już przestało płynąć z niej, to się źródła. Teraz mam w tym miejscu pod skórą zgrubienie, jakby zrost.

Mam nadzieję że i moje się zagoi. Jak zrobi się strupek to swędzi.. Długo się to goilo ?? U mnie już ponad 4 tygodnie po operacji i trochę mnie to martwi

jak już się rana zagoi, znaczy strupków już nie będzie, to warto smarować żelem z silikonem na blizny. Ładnie rozjaśnia blizny

Niestety przyspieszam wizytę u gin bo w tym miejscu niestety wystaje czarna nic chirurgiczna, jest wzdłuż ranki i brzegi naskórka nie mają się jak zejść żeby się zrosnąć :-( Jestem załamana a byłam pewna że wszystko jest już dobrze