karetka na poród, kto wybiera szpital?

dziewczyny, zastanawiam się, jak to jest. Wybrałam sobie szpital, w którym chcę rodzić. Tam mam lekarza prowadzącego itd. W moim mieście są 3 szpitale. Gdyby tak się przytrafiło, że będę zmuszona jechać karetką (tfu, tfu, odpukac), to wiozą mnie do najbliższego? Jakoś to ustalają ze szpitalem? Czy może ze mną? Oczywiście planuję pojechać w terminie, ze skórczami, meżem i spakowaną torbą, w dodatku poza godzinami szczytu. No ale może być róznie: mąż w delegacji, przedwczesny poród (zagraża mi), sączące sie wody - wtedy też nie wsiądę do taksówki, jeśli nie będzie męża, nie mam innej opcji, jak karetka.

wiozą tam gdzie najbliżej i gdzie ew. jest miejsce.

Mnie zawieźli do najbliższego.

Jada do najblizszego szpitala.

Do najbliższego, chyba że dyspozycję uzna za bardziej uzasadnione przewiezienie do tego który ma wyższy stopień referencyjnosci. Ani ty o tym nie decydujesz, ani obsługa karetki jako taka. Akurat przedwczesny poród, jeśli szybko przebiega, to jest wskazanie do wyzwania karetki, ale sama jechałam taxi z sączącymi się wodami, w domu chlusnely a potem powoli ciekły, ale to wystarczył gruby podkład poporodowy, w razie czego można sobie taki podkład higieniczny dać na siedzenie jak się ktoś bardzo boi.

dzięki dziewczyny za odpowiedzi

To jak męża nie będzie a zaczną wody się saczyc to podkładasz podpaske ta poporodowa i taxowka jedziesz co za problem ja tak zrobilam

Po co ma płacić jak może jechać za darmo? Zaraz powiecie, że ktoś inny może naprawdę potrzebować wtedy pomocy ale do ilu niepotrzebnych wezwań jedzie ta karetka? Wtedy nikt się nikim innym nie przejmuje tylko sobą.