Co powinnam zrobić z tak obrzydliwym odkryciem?

Miałam pewien bardzo prywatny plik na komputerze i ukryłam go tak aby nikt nie mógł go znaleźć. Niestety po pół roku sama zapomniałam gdzie on jest i zaczęłam szukać. W opcjach odblokowałam widoczność ukrytych elementów i zupełnie przypadkiem trafiłam na szokujący folder brata (tylko jego podejrzewam) z moimi zdjęciami i filmami z mojego pokoju. W przypływie emocji a przede wszystkim wstydu wszystko skasowałam a potem przeszukałam własny pokój w poszukiwaniu kamery ale nic nie znalazłam. Zdjęcia i filmy były z góry ale na wierzchu regału nic nie było poza tym, że w jednym rogu było mniej kurzu niż gdzie indzie. Co powinnam teraz zrobić? Na razie nikt nic nie wie. Planowałam o wszystkim powiedzieć mamie po jej powrocie z pracy ale teraz chyba nie chcę bo wtedy mama dowiedziałby się co było na tych zdjęciach. O tacie to nawet nie chcę wspominać w takiej sytuacji. Brata jeszcze też nie ma i wszystko zdaje się toczyć normalnym trybem jak co dnia jak gdyby nigdy nic. Im dłużej myślę o tej sprawie tym bardziej dochodzę do wniosku, że nic nie powinnam robić. Nikt nic nie wie ani co to były za zdjęcia i chyba najlepiej jak dalej nie będzie dalej wiedział. Co Wy na to?

a co takiego robisz w tym swoim pokoju w domu mamy taty i brata? że warte to było nagrywania?

Robię lody korepetytorowi z matmy. Jest taki seksowny, że nie mogę się powstrzymać. Zaczynamy od pochodnych, później całki, a potem rozpinanam mu spodnie i jedziemy.

Obrzydliwa to jesteś ty! Miał co nagrywać to nagrywał jak mała dzifka przygotowuje się do zawodu k***y! Ma cię czym szantazowac żebyś się nie k***ila! Kto normalny wyprawia takie rzeczy pod okiem rodziny? Tylko dzifka!

miałam podobną sytuację, tylko że filmy były nagrywane nie w pokoju tylko w łazience, upokarzające :( ja nikomu nie powiedziałam

Nic nie robię szczególnego ale wiadomo, że trzeba się przebrać do snu itd. Przecież nie będę we własnym pokoju przebierała się pod kołdrą. Wszystkie zdjęcia są związane albo z moją nagością albo z masturbacją (prędzej umrę niż się przyznam do tego w domu) albo z jednym i drugim naraz.

@ gość dziś miałam podobną sytuację, tylko że filmy były nagrywane nie w pokoju tylko w łazience, upokarzające :O ja nikomu nie powiedziałam x Dochodzę do tego samego wniosku. Nie chcę by ktokolwiek o tym wiedział w domu. Zastanawiam się tylko co powiedzieć bratu. Przecież on wie. Widział wszystko, nagrywał cham bezczelny i co teraz? Mogę zapytać co Ty zrobiłaś?

przebierałaś się do snu i twój brat to nagrał?! To straszne!! Broń Boże nic nie mów rodzicom bo cię wy\p\i\e\r\d\o\l\ą z domu!

debilu napisala tez o masturbacji dziwisz sie ze tewraz jej glupio bedzie przyznac sie jak strzelala sobie palcoweczke co wieczor?

PROWO

gość dziś PROWO x Malo znasz zycie. Wejdz sobie na strony porno z amatorskimi filmikami i zdziwisz sie ile tam filmokow z ukrytych kamer wszystko solarium szatnia ubikacja siostra w pokoju obok :D

ja nic nie zrobiłam, nic mu nie powiedziałam, chociaż on wiedział że ja wiem. Ja miałam wtedy 16 lat (ile ty masz jeśli można zapytać) i bardzo się wstydziłam. Teraz trochę żaluję, mogłam go też nagrać i go szantażować (może to głupie i dziecinne) ale do tej pory jest we mnie złość i żal. Jeśli nic nie zrobisz te będzie to w Tobie na pewno siedziało jeszcze długo.

Ja nie umiałabym tak nagrać. Tu trzeba jakiejś kamery bez kabli nie wiem jakieś blutu albo wifi nie znam się i nawet nie umiałabym tego zainstalować. Też jestem zła na brata. Mam 17 lat, brat 15. Chyba go rozszarpię jak przyjdzie.

Przytłacza mnie świadomość, że on być może dalej mnie obserwuje. To że nie znalazłam kamery nie przesądza definitywnie, że jej tu nie ma. A co jeśli jest tylko taka mikroskopijna? Szpiegowska? Mało to teraz sklepów z akcesoriami szpiegowskimi? Długopisy z dyktafonem wyglądające jak zwykły długopis. Leży takie coś na stole, człowiek patrzy na to i nawet nie wie, że jest nagrywany. A jeśli on ma taką kamerkę. Może przeszukując pokój natrafiłam na nią ale nie zwróciłam uwagi bo do głoby mi nawet nie przyszło, że właśnie kamera.

to jest tęgie prowo, nie łykajcie tego pelikany. dziś kompy są tanie jak barszcz, tak samo jak telefony, smartfony i inne tablety. kto uwierzy że w dzisiejszych czasach korzystają z jednego kompa ? hahahaha

Spadaj głupia pindo. Nudzi ci się to idź cipo na spacer,ten głupi łeb dotlenisz,autorko zasrana.

Komputery tanie jak barszcz? To moze podaj adres sklepu bo ja wlasnie chce sobie cos kupic. Ponizej 2 tys. ciezko znalezc cos sensownego. Pomijam supermarketowe gufna o przedpotopowych parametrach ktore nawet do zredagowania tekstu sie nie nadaja.

Mnie tylko podgladal ale na szczescie nie filmowal :D