Ile cm według was to absolutne minimum u faceta do rozpoczęcia współżycia?

Dyskutować nikt nie zabrania, ale skreślanie partnera na podstawie tego, że ma nie takiej przyrodzenie, jakie byś chciała jest żałosne. Może po prostu jesteś zbyt rozepchana i zwykły bolec ci nie wystarcza?

rzygac się chce i tyle ,wklej zdjęcie żeby wszyscy mogli ocenić jego fiuta czy dobrze zmierzyłaś kretynko

taak https://dyncdn.me/posters2/9/9a59e6c73489f6106b62fe3d1c5a4815e8504c2d.jpg

Ambiwalentny dziś - Prawda boli?

Jedyne co mnie boli, to to, że ktoś w przyszłości może trafić na taką bezmyślną kobietę.

prostackie płytkie małe suki

obejrzyj sobie ten filmikk http://www.1mandp.com/

ale ona ma już chłopaczka,powiedz mu że omówiłaś tu z nami jego fujarkę ucieszy się

Widzę, że"mężczyźni" z 13cm fiutkami nie mogą pogodzić się z prawdą. Serio myślicie, że jak powiecie kobiecie parę romantycznych słów to jej to wystarczy?

nie jestem facetem tępa suczko ,mówiłąm ci już

Mogę mu powiedzieć, to i tak temat anonimowy, poza tym dalej nie rozumiem o co się czepiacie.

przecież baby nie są romantyczne są małymi k***wkami co tu mówić do nich

Po 1 skąd wiesz kto tutaj ile ma centymetrów? Po 2 dla normalnych kobiet ważniejsze jest uczucie. Ale jeśli dla ciebie podstawą związku jest ****ańsko aż ci oczy na wierzch wyjdą to twój problem.

gość dziś - I to są mężczyźni o których kobiety piszą miłosne teksty na facebooku, a nie jakieś grube chłopaczki z małymi fujareczkami.

po prostu któraś wsadziła kij w jątrzące się mrowisko ich frustracji :D a nie można faceta bardziej urazić niż wyśmiewając jego najważniejszego przyjaciela :D mnie nawet bawi to ich "święte oburzenie" i wyzwiska od wiader. Żałosne kaleki :D

o g****o tępa maso,bo mam dosyć p********ia waszego pokolenia ,i masz mieć głos który powie że jesteście żałosne,bo na razie kwitniecie w zachwytach a jesteście syfem

ja nie mam fiuta,tak dobrze powiedziane na fb piszecie miłosne tekściki

Tak już było od zawsze, że faceci są wzrokowcami i patrzą głównie na wygląd kobiety, a kobiety są kinestetykami i zależy im głównie na doznaniach.

wszystkim zależy na doznaniach a nie wszyscy są prostakami i prostaczkami a o to tu chodziło

i nie ubieraj tego syfu w ładne zwrotki

Czyli jestem prostaczką, bo nie lubię "facetów" z małymi fiutkami?

Argumentacja kulej***ardziej niż weteran wojny secesyjnej. Jak się nie znasz, to lepiej odpuść.

Do wszystkich pań, które uważają że im więcej cm ma facet w spodniach tym lepszy. Jeżeli wasz facet mierzy związek podobną miarą, to za 20 lat on dalej będzie miał te swoje 17 cm, a wasze cycki staną się obwisłe, to pozostaje jemu stwierdzić, że czas wymienić was na nowszy model. Smutne to.

Brawo, w końcu ktoś normalny.

mała gąsko prostactwo nie dotyczy centymetrów twoich upodobań obejmuje całokształt twojego umysłu

gość dziś Akurat mój nie dość, że obdarzony, to jeszcze wierny. (Tak, są tacy)

tak między innymi chodzi o przedmiotowe traktowanie

kiedyś ci zmierzy cipę i powie że za szeroka na jego upodobania i znajdzie węższą ,jak urodzisz

Niezle obdarzeni twoim zdaniem nadają się tylko na aktorów pornoo ?

Ok, twój facet może sobie być hojnie obdarzony, nic mnie to nie obchodzi i reszty tez nie. Naprawdę nie musisz się dzielić swoimi złotymi myślami, bo wszyscy mają je gdzieś i jak któraś będzie chciała to nawet z takim Azjatą pójdzie do łóżka.