Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adiii

Dziewczyna zrobiła mi awanturę o Grey'a cz2

Polecane posty

Gość Adiii

Byliśmy na tym w kinie. Dla mnie to była straszna mordęga. Generlanie uważam że film był o niczym i był po prostu durny, wyjątkowo słaby. Powiedziałem to swojej dziewczynie wychodząc z kina. Potem jeszcze dodałem że film 'był po prostu gówniany i mega płytki' No i się zaczęło.. bo z kolei mojej dziewczynie film podobał się bardzo. Uważa że byl ciekawy. Jak zapytałem co było w nim ciekawego to nie dostałem odpowiedzi. Jedynie co usłyszałem to że nic nie rozumiem bo książki nie czytałem. Prawda nie czytałem. Mam pytanie.. co wy dziewczyny/kobiety widzicie w tym filmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Ja nic ciekawego w tym filmie nie widzę i dziwię się że poszedles na to kina ;-) No ale jakiś dziwny fenomen wśród kobiet owszem jest, więc puść mimo ucha to gdakanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Filmów nie oglądałam a książkę rzuciłam w kąt zaraz na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z kolei jak wyznałam że podoba mi się Christian, główny bohater filmu, to mój luby stwierdził że jestem 'pustą dupą' :| Może jesteś zazdrosny o coś jak mój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie byłam na filmie, bo zaczęłam czytać książkę i tak mnie znudziła, że nie skończyłam. Doszłam do wniosku, że to jest kiepskie porno dla tępych gospodyń domowych po 40-tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O stary.. Zmień dziewczynę. Ja zaprosilem do siebie moja pannę i nie dość, ze zrobiliśmy sobie Graya w domu to jeszcze oglądaliśmy Ligę Mistrzów. Zmień dziewczynę i dobrze Ci radze. Nie dość, ze Gray to jeszcze fochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do filmu masz rację, straszny badziew. Może Twojej dziewczynie czegoś brakuje i dlatego tak reaguje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wybieram się jutro i powiem wam coś o czym nie wiecie. Jako kobieta lat 29. Wiem, że sam film to nie nie jest na miarę Oscara. Tym bardziej nie jest to coś, co zaintetesuje męska cześć publiczności- heh szczerze to nawet współczuję ;) My kobiety odbieramy ten film zupełnie inaczej Jesteśmy bardzo emocjonalnym istotami, nie każą kobieta jednak wpadnie w zachwyt nad Christianem Greyem. A dlaczego? A no dlatego że każda z nas ma inny obraz męskości i jego odcieni w sypialni :) Dla jednej to będzie super samiec i będzie marzyć o takim wspólczesnym romansie, dla drugiej to będzie kicz bo ona potrzebuje w facecie opieki, stanowczosci i stabilności. To jest bardzo proste, naprawdę :) I tu kolego wyzej- co panna się na Ciebie obrazila- w srodku ona marzy! O takim seksualnym partnerze- daj jej to. Ja tez- i dlatego lubię takie romansidła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adiii
dziś Dzięki za odpowiedź. Mam mały problem aby się do tego ustosunkować. Jestem zwyczajnym typem co idzie minimum 8 godzin za biurko. Nie jestem multimilionerem, nie mam idealnie płaskiego brzucha, wielkiego bicepsa. Z drugiej strony nie jestem też tłusty. Nie jestem ani atleta ani spasioną świnią. Mówisz że moja dziewczyna marzy o takim partnerze. Niech sobie marzy, każdy ma do tego prawo. Niestety z tego co mówisz jej marzenia wynikaja z tego że nie jestem jej w stanie dać tego czego oczekuje obecnie od życia. Na pstrykniecie palcem w Boga seksu się nie zmienię. Bez sensu to jest.. to niby dlaczego że mną jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.36 Jeśli z Toba jest i okazuje Ci uczucia to z pewnością Kocha. A żeby dać kobiecie namiętność.. nie potrzeba super abs czy milionów na koncie ;) Tu chodzi o postawę mężczyzny względem kobiety. Chcemy być adorowane, uwodzone..tak jak na początku- wniosek- trzeba się starać Kiedy oboje będziecie o siebie zabiegać to ogień w lozku będzie :) Mowie to przede wszystkim jako kobieta. Fajnie jest być uwodzoną, dostać jakiegoś sprosnego smsa w ciągu dnia, czuć się tą naj, mieć świadomość tego ze to właśnie mój facet jest takim gentelmenem i w lozku potafi dać mi emocje! Nie tylko orgazm :-D Ja wiem to jest trochę śmieszne ale taka nasza natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to ogólnie nudny film ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos mi polecal ksiazke , belkot jakich malo . Tego nie da sie czytac . Nie przeczytana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co zauważyłem, Greyem (książką/filmem) ekscytują się wyłącznie kobiety o niewyszukanym guście. Dziś Grey, jutro Pitbull, w przyszłym tygodniu dyskoteka w klubie. Pracowałem kiedyś w firmie z wieloma kobietami i te najbardziej inteligentne olewały Greya tak samo jak faceci. Z nimi można było naprawdę ciekawie porozmawiać. Te od Greya to proste dziewczyny, często z prowincji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.58 Przeważnie. Nie zawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odczep się od prowincji:) Ja jestem z prowincji i greya nie oglądałam ani nie zamierzam mimo, że jest dostępny w internecie to nie moja bajka:) Natomiast ja również marzę i mam fantazje erotyczne, miałam je zanim nakręcili całego tego Greya i inne durnowate filmy. Moje marzenia mają lepsze efekty specjalne hahaha . Kobiety oglądają komedie romantyczne, jak to tam mężczyzna dwoi się i troi żeby ją zaskoczyć, a potem przelewają to na płaszczyznę w realnym świecie i żyją w przekonaniu, że skoro ktoś nie wysłała im kwiatów kurierem z liścikiem to znaczy, że mu nie zależy :) Wystarczy być dla siebie miłym i życzliwym, wystarczy się wspierać, pomagać sobie, szanować, pożądać. Wtedy wszystko jest ok, nie potrzebuję kwiatów, nie potrzebuję, kolacji w restauracjach. Potrzebuję czuć się kochana i atrakcyjna, mój mężczyzna to moje lustro, niestety teraz mamy mały kryzys. Co zrobić, takie życie.... Kobiety uzależniają swoje spostrzeżenia od tego co widza na filmach i w telewizji i często nie zwracają uwagi na inne pozytywne gesty, jakie mężczyzna w ich kierunku wykonuje. Dla mnie podniecanie się Greyem w towarzystwie partnera to jakaś porażka :) To tak jakby twój facet rozwodził się nad tym jakiż to był interesujący odcinek słonecznego patrolu, zwłaszcza te efekty gdy Pamela biegła po plaży :P hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Ksiązka do d**y, ale film był spoko. Znaczy wiadomo, że są lepsze, a fabuła tego było dosyć nudna. Tym, co mi się tutaj podoba jest niesamowicie seksowna postać pana Greya i generalnie tego co wyprawia z Anastazją. Myślę, że podoba się to nie tylko mnie, ale wszystkim kobietom ze skłonnościami masochistycznymi ;) I teraz będziemy marzyć o takim Greyu. :) Dla mnie ten film to ogromna podnieta, bo zawsze marzylam o takim ukladzie, może twoja dziewczyna też? Moze pobawcie się w pana i niewolnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się książka podobała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście nie wszystkie proste dziewczyny podniecają się Greyem, ale wszystkie, które podniecają się Greyem, są proste. Zresztą ta ekscytacja Greyem kończy się na wyobraźni, bo w łóżku są zbyt pruderyjne, żeby pociągnąć temat. Można by rzec, że cała para idzie w gwizdek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×