Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy coś się stanie jeżeli 3 dni po terminie przydatnosci upieke kurczaka

Polecane posty

Gość gość

Nie zauwazyłam i termin miał do poniedziałku :( Kupiłam go w zeszły czwartek :( Unyłam go jest taki troche sliski, odkroiłam takie bardziej kolorowe mięso, namarynowałam go w soli i pieprzu i chce go upiec bo już nie pachnie tak intensywnie. Myślicie że coś mogłoby się stać....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sreczka jedynie. Posyp go smecta odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kurczaka nie ryzykowalabym 3 dni w kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic ci sie nie stanie. Data waznosci to tylko okres czasu na jaki producent daje gwarancje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie stanie, tylko dobrze go upiecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa. Smierdzi i zielony juz jest . ogarnij sie bo szpitale juz przepelnione i jeszcze ciebie tam brakuje. Wyjebka go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz... to jest jednak MIĘSO i to w dodatku nafaszerowane jakimś dziadostwem (tak, nawet martwym kurczakom coś tam wstrzykują, żeby wydawały się większe i były cięższe). Zepsute mięso jest trujące. Moja znajoma pracowała w sklepie i oni jak się psuło mięso, np. z kurczaka, to na polecenie kierowniczki myli je, czyścili i zmieniali datę ważności. Skąd wiesz, czy z tym kurczakiem nie było tak samo i czy to rzeczywiście są trzy dni po terminie przydatności do spożycia, czy więcej... Sama piszesz, że jest już śliski. Nie ryzykowałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak nic sie po zjedzeniu nie stanie to mnie by nie przeszedl przez gardło,jak juz wiem jak wygladal przed pieczeniem. Mysle ze nic ci nie bedzie,ludzie w restauracjach jedza,nawet nie wiedzac ze to nie zawsze swieze bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to ty pisałaś moze wcześniej o wyławianiu szkła z żarówki z garnka zupy? Podobna oszczędność. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś upiekłam takie obślizgłe, śmierdzące, dałam dużo bardzo aromatycznych przypraw, upieczonego kurczaka zaniosłam na dół do tesciowej, zjadła i jej nic nie było wiec mysle że tobie też ci się nic nie stanie. W wysokiejh temperaturze umra bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umra bakterie. A ty zylas nadzieja ze tesciowa umarnie po twoim chikenku:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×