Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co kupiliscie swoim zonom na walentynki ?

Polecane posty

Gość gość

Ja kupilem ponczochy, kwiaty (czerwone róże) i plyte pewnego podstarzalego artysty ktorego uwielbia moja żona. A i na koniec w łóżku żona przywiązała mnie do łozka i dalej to juz sie domyslacie powiem tylko ze moja twarz byla cala w sladach czerwonej szminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem się obudziłeś i w swojej samotnej, prawiczej norze strzepałeś kapucyna. Dzień jak codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to miałeś przygodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To romantycznie było nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam pandore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mojej żonie kupiłem salceson i razem se ogladalim polskie kabariety, biesiadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam pierścionek i wino stare francuskie oraz zjadłam z mężem ośmiornicę po indonezyjsku i my nie rozumiemy biedy w Polsce w Polsce jest bogactwo moj mąż jest Francuskim arystokratą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ludzie z wyższych sfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem obudziła cie mama trzepnieciem w obśliniona jape.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesiek777
Ja co roku dawałem żonie róże, to w tym roku postanowiłem zrobić niespodziankę - pojechalismy na wspólny weekend do Zakopanego :D. Troche szalenstwo jak na to, że za bardzo sie nie przelewa teraz (mam firme, w której większość przychodów jest na wiosne/latem) i musiałem wziąć w feniko na to pozyczke ale jest dyskretnie, żona sie nie dowiedziała. Było warto, naprawde super wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zabrałem moją żonę do teatru na spektakl niestety w polowie zasnela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z tego ze jestem na ciaglych wyjazdach to zafundowalem zonie seks z prostytutka (moja zona jest bi) co jakis czas jest w stosunkach z prostytutkami. No bo mnie nie ma prawie Ja żem żeglarz jest z doswiadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×