Czy w waszych miastach tez jest coraz wiecej Afrykanow?

Chodzi o miasta w Polsce

Nie Afrykanów, tylko Afrykańczyków ;-)

w ogole nie ma ale za to ukraińców setki

chyba afroamerykanów, co

Kilku, ale tak jest od zawsze jak pamietam, bo mamy tu uczelnie i przyjeżdżają w ramach wymiany, pouczą się parę lat i wracają i tak cyklicznie. Jest za to spora grupa skośnookich, no i różnych z po radzieckich republik.

No Ukraińców to lawinowo przybywa, chińczyków i wietanczykow tez sporo, ale mam wrazene ze ostatnio tez czarnoskorzy zaczeli do Polski przyjezdzac bo jakos czesciej widuje niz dawniej.

Zgadza się to bydło nawiedza również Warszawę, są to prymitywne czarne gnoje, często po wyrokach, łapią Polki na dziecko dla wizy lub paszportu, ewentualnie płacą za fikcyjny ślub. Handlują przemycanym towarem lub narkotykami i po co nam to bydło? Powinno się zamknąć granicę przed nimi na zawsze!

Nie zdawałam sobie sprawy z tego ile tego czarnego jest u nas. Mieszkam w Gdańsku, na dworcu stało ich może kilkunastu. Tworzą się grupki. CCodziennie spotykam kilku na ulicach. Robi się nieciekawie.