Zbyt duże pieniądze

Witam Byłem dzisiaj w sklepie spożywczym po czipsy (zawsze chodzę do tego samego lecz nie zdążyłem a więc poszedłem do mniejszego). Zaszedłem wybieram sobie czipsy podchodzę do kasy daję jej 50 zł a ona mówi że ja ewidentnie przyszedłem rozmienić. Cytuję "nie będę rozmieniała 50 zł dla dwóch złotych". Nie miałem nic innego więc po prostu wyszedłem. I tu nasuwa się moje pytanie czy mogła tak powiedzieć i nie przyjąć gotówki?

miała do tego prawo.

NIE MIAŁA!!

Miala,jest na to jakis przepis nawet na to,ale nie wiem dokladnie jaki.

i dlatego takie sklepy niech bankrutują skoro robią łaske ze sprzedadzą chipsy

Nie ma prawa odmowic sprzedazy.chyba ze byla wlascicielka sklepu.ale pracownica nie moze czegos takiego zrobic.skarga do szefa i pozamiatane.sklep stracil klenta.dzis byly czipsy za 2zl.a jutro mogly byc zakupy za 100zl.

Nie miala prawa tak zrobic. Sklep musi miev odpowiednią ilosc drobnych jak nie ma to kierownik jest fujara. Napisz skarge. Jak nie do kierownika to właściciela lub ajenta bo pracownik dziala na niekorzysc firmy. I napisz o tym na osiedlowym forum. Wrr. Nie chodzilabym tam. Sama pracuje w sklepie i czasem ktos kupuje cos za 9zl płacąc 200zl banknotem i trudno. Mam obowiązek wydac a nie grymasic.

Miała prawo, natomiast gdybyś poskarżył się jej szefowi zapewne miałaby jakąś naganę . Nie myśl już o tym. Idź spać a rano zrób zakupy w innym sklepie. Dobranoc :) Miłej nocki

Zgodnie z kodeksem cywilnym, podstawowym obowiązkiem kupującego jest zapłata ceny (art. 535). Cena to wartość wyrażona w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę (art. 3). Przejęcie własności rzeczy następuje w zamian za zapłatę ceny. Oznacza to, że to konsument powinien mieć odliczoną ilość pieniędzy.

Nie jest napisane, ze odliczona tylko, ze powinien placic! A ja dam inny przyklad. Macdonald na swietokrzyskiej. Place rowno. Groszami rowniez, a gowniarz bezczelny "nie tak drobno". Zabralam i dalam za szejka banknot 100zl. Wezwalam kierownika i zapytalam co to za komentarze pracownika i czy zaplacenie 4,85 w postaci 2x2zl + 50+10+20 + 2 + 2+1 grosz jest czyms niedopuszczalnym

„Sprzedawca może odmówić sprzedania towaru z uwagi na to, że nie ma pieniędzy do wydania. Co do zasady w handlu detalicznym i gastronomi nie można odmówić sprzedaży bez uzasadnionej przyczyny i jest to karane grzywną, ale brak pieniędzy do wydania jest już odpowiednim uzasadnieniem odmowy” – informuje Tomasz Ceranek Aplikant radcowski w Ceranek Kancelaria Radców Prawnych i Adwokatów Sp.p.

Oznacza to, że to konsument powinien mieć odliczoną ilość pieniędzy.-jest napisane czarno na białym!Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Debile a skad klient ma wiedziec jaka suma bedzie na kasie do zaplacenia??? Ma wkladac zakupy do wozka uzywajac kalkulatora???aby miec odliczone pieniadze na kasie???