Matki jedynakow to straszne egoistki. Zal !!

Biedne te samotne dzieci. Chetnie bym takiego smutnego jedynaka przygarnela pod swoj dach do mojej radosnej gromadki

To przygarnij z domu dziecka, tam pelno smutnych dzieci

Zaczynaja sie tematy psychopatki na temat matek jedynakow.Chyba autorka odstawila leki.

Ja mam jedno dziecko , niestety nie zamierzam mieć dzieci już , i co jestem zła matka? Nie chcę mieć już dzieci ponieważ moi rodzice daleko mieszkają , mąż pracuje za granicą , a jego rodzice nie żyją plus mieszkam na nowym miejscu gdzie nikogo nie znam . Nie ma kto mi dziecka przypilnować jak no p mam wizytę do lekarza czy coś załatwić wszędzie na rękach z dzieckiem , katorgi przechodzę , plus nie mam warunków na drugie dziecko. Pieniądze są praca , ale nie mam jeszcze swojego własnego mieszkania

a skąd wiesz, ze jakis jedynak bedzie chciał sie bawić z jakaś hołotą?

Nawet nie odpisujcie jej bo to znowu ta nawiedzona,ktora wczesniej zakladala iles tematow o matkach jedynakow.

Wy sie nie wypowiadajcie bo pewnie jalowe jestescie i wiecej miec nie mozecie zazdrosnice

Co kogo obchodzi kto i ile ma dzieci? Ja chciałam dwoje to sobie zrobiłam dwoje. Ktoś chce mieć jedno i też jest ok. Haha ty będziesz komuś mówiła kto ile ma mieć dzieci...A mi twoich dzieci jest żal, że od początku mają ciężko, bo mają tak głupią matkę.

mam brata, z ktorym nie mam praktycznie kontaktu. Widzimy sie tylko na swieta kiedy przyjezdzam do PL. Zaden z nas nie dozy do tego, aby podtrzymywac wiezy rodzinne i to raczej sie nie zmieni. Czy czuje sie samotna? Nie.

P*****l się kretynko

(11:49);Musze cie bardzo zasmucic bo mam akurat dwojke chlopcow,ale zeby zakladac takie tematy to trzeba byc trzepnietym na umysle.

Jak masz dwojke chłopców to jestes niepelnowartosciowa. W.pelnej rodzinie jest corka i syn.

jestescie naprawde psychiczne, i ta co zaluje jedynakow bo ma piecioro i ta co musi miec kazda plec wsrod dzieci, najgorsze to okreslenie "parka", tak sie mowi jak ktos ma samca i samice (psa, kota, swinke morska) zeby mogly sie rozmnazac

(13:59);Ja ciesze sie z moich dwoch kochanych urwisow i nie interesuja mnie twoje chore wynurzenia.Jak ktos przed chwila napisal,niektore z was sa chore psychicznie albo zakompleksione bo bredza wiecznie o jedynakach albo plci dzieci.

autorko lecz się ja mam dzieci moja przyjaciółka ma jedno i wcale nie widzę żeby z dzieckiem było coś nie tak jesteś psychiczna :-o

z którego seminarium jesteś założycielu wątku i jak daleko masz jeszcze do wyświęcenia?