Jestem wkurzony bo ciągle tęsknię

Nieraz wyladowuje się na innych i nie mam ochoty na nic. Wszystko za sprawą nieszczęśliwej miłości. Da się jakoś zapomnieć? To już dwa lata.

A dlaczego nie możesz być z Nią? Ma rodzinę?

Nie chce mnie

Ma wybór, jeśli ją kochasz to uszanujesz jej wolność. Ona nie jest twoim niewolnikiem.

hahaha dobre jak ten zubr co pije!

Mam dokładnie to samo, kocham pewnego mężczyznę, ale on mnie nie chce, ma nawet inna kobietę, a ja nie mogę przestać o nim myśleć, już ponad rok, płacze, nie mam energii do życia, zawalam inne sprawy

alez bardzo chcecie mi wypadek zrobic w polandii... no no niezle...kiedys odetne sie od was Forever :) i bedziecie mi mogli naskoczyc a ja to sobie wezcie bo tylko z tym krajem trzyma mnie jezyk i jedzienie :)

sorry jeszcze piwo!!! i tyle!

zrob tak żeby cię chciała, jesteś facet czy dopa?

Chyba nie da się zapomnieć musi mina. I tyle ja tez kocham nieszczęśliwie go dwa lata ;( raz gorzej a raz lepiej mam nadzieje ze z czasem zapomnę całkowicie ...

Nie da się zapomnieć przykro mi

Jak zrobić by mnie chciała?

A jak Ci to dała do zrozumienia że Cię nie chce? Powiedziała prosto w oczy? Wykrzyczała Ci to? Czy jak?

Zależy jakie są między wami relacje zakładam ze oboje jesteście wolni ? Dałeś jej do zrozumienia ze jesteś nią zainteresowany ?

Myślę że dałem w jakiś sposób. Ona nie jest wolna, ja tak.

i tu może jest ten problem" w jakiś sposob"? przecież nie wiesz co pomyślała i czy w ogóle to zauważyła,hmm

a zaprosiłeś Ją na kawę?

do 21.12 musisz stworzyć takie relacje między Wami byś był Jej potrzebny, by lubiła twoje towarzystwo, musisz się interesowac Nią i Jej zainteresowaniami, mieć coś wspólnego ze sobą, wzbudzić w Niej zainteresowanie Tobą, może wyciagaj Ją na jakies pogaduchy,zwierzenia ect

te rzeczy zbliżają do siebie i z czasem możesz być Jej nieodzowny i może coś poczuć do Ciebie:)

A Jej facet wie, że Ci się Ona podoba? Chcesz by Ci obił ryja? Warto?:D

do 21,12 a nie ma innych na swiecie co?

Nie obchodzi mnie jej facet, nie jest jego żoną.

ale to nie znaczy,że On pozwoli Ci ją odbić a Ty byś pozwolił, gdyby było odwrotnie?

Nie musi pozwalać, to jej wybór.

tak mowisz ale są ludzie ktorzy walcza o swoich partnerow a nie ze ich wybor wolna droga jak nie to nie to nie zawsze tak wygląda

Może i tak, ale jak mu tak zależy to dawno powinien się postarać by wziąć z nią ślub

Mam dla was rade: Sport. Nie zartuje, sama to wyprobowalam. 3-4 razy dziennie w tygodniu regularny sport np. bieganie i po miesiacu juz bedzie lepiej. Wazne by byl reguarny.

Uprawiam sport, nic to nie pomaga

po ile macie lat ? Bo może jej związek to kwestia czasu...wtedy wkrocz ty.

00:50 Ale jaki sport? I jak czesto? Ja wczesniej uprawialam sport okazjonalnie i tez nie pomagalo. I nie chodzi o silownie, lub pobieganie za pilka z kolegami na boisku, ale o duzy wysilek fizyczny np. 4 x razy bieganie w tygodniu po 1 h kazdorazowo lub codzienne bieganie po 30-40 min. Chodzi o wysilek po ktorym padasz na pysk. Postaw sobie cel np. polmaraton. Taka postawa--cel- i dazenie do niego malymi kroczkami pomaga.