Mój były wybrał brzydszą

Chciałabym o coś zapytać. Byliśmy ponad 4 lata ze sobą, kilka miesięcy temu zerwaliśmy. Nasz związek był bardzo burzliwy. On bardzo szybko związał się z nową - może tak po 2-3 miesiącach. Niedawno miałam okazję zobaczyć ją na zdjęciach i przyznam szczerze uśmiechnęłam się...., ona jest po prostu brzydka, oczywiście porównując z moją urodą. Panowie, co oznacza taki wybór - szybkie wiązanie się z nową, mniej urodziwą. Czy ona jest jakimś plastrem po naszym rozstaniu, facet chce wylizać rany i się wzmocnić przy kimś, kto np. mniej od niego wymaga?

To Tobie się wydaje, że jesteś modelka a ona jest brzydula. Współczuję Ci, że masz takie mniemanie o sobie. Na pewno masz nasrane we łbie i dlatego Cię zostawił.

heh.. też to kiedyś usłyszałam " on jest z toba z litości, jesteś brzydsza on niej ( czytaj od byłej)" ... tylko ze ja zapytałam mojego dlaczego jest " z ta brzydką" wiesz co odpowiedział ?? że wkoncu ma piekną kobiete. poprostu ona ma to cos czego ty nie masz :)

żebyś się nie zdziwiła jak z nią jeszcze kręcił jak był z tobą

Uroda to sprawa umowna , ale dobry charakter, intelekt, empatia , to cechy stałe.

Też mi się wydaje, że wybrał ją ze względu na charakter.

To że tobie jego nowa dziewczyna wydaje się brzydsza to tylko i wyłącznie twój punkt widzenia, poza tym uroda to nie wszystko i bardzo szybko się nudzi.

Skoro związał się z inną, to wygląda na to że ty byłaś tą na przeczekanie z braku laku, trafiła się inna, lepsza i się z nią związał.

Uroda sprawa względna. To, że Ty myślisz, że masz powodzenie, bo możesz mieć u pewnej grupy płci męskiej nie znaczy, że je masz. Mogą Tobą się interesować tylko takie bezmózgi, jakim sama jesteś. ;-)

Faceci sa wygodni. Jeśli jestes od niej bardziej atrakcyjna, to znaczy ze on wybrał racjonalnie. Chce mieć spokój, nie musieć sie juz tyle starać. Jeśli facet szybko po związku pociesza sie inna, w tym mniej urodna niż jego była partnerka, to po poprosi liże swoje rany. Do czasu, aż spotka taka, ktora znów na niego podziała. Mowię to z autopsji - jako facet :).

Czysty pragmatyzm :D. Byleby nie zrzędziła i nie ciosała kołków na łbie :D.

Partnerka ma być wsparciem, a nie dodatkowym kłopotem na głowie! A wbrew stereotypom mężczyźni szukają w kobietach czegoś więcej niż ładnej buzi, zwłaszcza jeśli chodzi o poważną relację.

Uroda, to kwestia gustu. Jedni wolą "solary", inni subtelny typ urody.

Uroda kwestia gustu, dla niego może być atrakcyjniejsza od Ciebie. Do tego widziałaś tylko zdjęcie- niektórzy ludzie bardzo zyskują na zywo- maja taką charyzmę, wdzięk, "magnetyzm", że są postrzegani przez ludzi jako atrakcyjniejsi niż sam wygląd by wskazywał. Poza tym można z kimś nadawać na tych samych falach, być zafascynowanym i taka osoba jest dla nas atrakcyjniejsza niż piękność, z którą nie mamy o czym gadać. Nowa dziewczyna może być "pocieszycielką", ale równie dobrze może być miłością zycia, pierwsz wersja lepsza dla Twojego ego, ale musisz brać pod uwagę drugą mozliwość

Wrzuć autorko swoje zdjęcie i jego obecnej, to porównamy :P Od razu widać, że to rozstanie ciebie boli znacznie bardziej i zazdrościsz, bo on poszedł na przód, a ty żyjesz przeszłością i zawiścią... nic nie boli kobiety tak bardzo jak fakt, że łatwo i szybko można ją zastąpić kimś lepszym i prawie zawsze doszukujecie się w tym drugiego dna.

autorko: BYŁY jest mi OBOJĘTNY i nie obchodzi mnie jaką kobietę WYBRAŁ, w końcu to jego życie. Radzę Ci, żebyś zaczęła myśleć o sobie, a nie o byłym bo to Ty, a nie on winnaś być dla siebie NAJWAŻNIEJSZA. Ale widać, zdrowie psychiczne Ci szwankuje. Współczuję z całego serca takiego podejścia.

No po prostu brzydka, ale to jego wybór :D. Ja też się już z kimś spotykam, nie powiem - wybrałam przystojniejszego, nawet może i odrobinę piękniejszego od mnie :D. No nic, życzę im dobrze, choć znając jego... :D

autorko: skoro "wybrałaś" i masz z kim być, lej na to, co robi były z "brzydką". poświęć swój czas na odnajdywanie w sobie pozytywnych cech, a nie ciągnięcie TRUPA za sobą. i to by było na tyle

Chciałam sobie tylko pogadać na kafe :D. Nie będę przecież gadać o takich rzeczach ze znajomymi :D. A były, to były. Ważne, abyśmy byli szczęśliwi w nowych związkach, choć jak ją zobaczyłam.. :D.

sama nipasalas - zwiazek wasz byl BARDZO BURZLIWY . ile mozna tak zyc? to nie jest na dluzsza mete znosne i nie daje poczucia szczescia i spelnienia. najwidoczniej znalazl w niej czego w tobie nie. faceci maja duzo wymagan i oczekiwan, choc mowia tylko o wygladzie, ale to NIE JEDYNE ich oczekiwanie wobec kobiety.

Jako facet stracę 5 groszy. Sorry ale zdecydowana większość kobiet jest nie obiektywną w kwestii urody. A jak do tego dorzucimy męski punkt widzenia to wychodzą jakieś absurdy. Wiele razy na żywo byłem świadkiem takich dyskusji i jako facet wiekcej razy patrząc z perspektywy własnych preferencji uważałem że jest odwrotnie. Drogie Panie to że wam się wydaje ze inną kobietą jest brzydsza od Was nie znaczy ze tak jest. A facetom nie zawsze podobają się tylko o wyłącznie modelki. A tak na marginesie z moich obserwacji. Częściej na temat urody innych kobiet wypowiadają się Panie które same nia nie grzesza. Więc proponuję więcej dystansu.

Dziś miałam spotkanie w większym gronie ze znajomymi. Faceci i babki. Każdy się aż wzdrygnął, jak im ją pokazałam :D. A jeśli chodzi o moją urodę, to powyżej przeciętnej. Ładna jestem.

Poglądy na temat tego co ładne według kobiet i mężczyzn dzieli przepaść! Kobiety lubią sztuczność i tandetę, zresztą wystarczy popatrzeć na co drugą z was... farbowane włosy, tipsy, tona tapety na twarzy, operacje plastyczne, tandetne ciuchy, itp, itd... mężczyźni mają lepszy gust i zdecydowanie bardziej cenią naturalność i dużą uwagę przywiązują do osobowości kobiety z którą się wiążą. To dla kobiet liczy się wyłącznie wygląd!

Z tym pokazywaniem zdjęcia to już naprawdę totalny brak klasy.

Zamiast zdobyć się na trochę samokrytyki, przeanalizować błędy , uchybienia, które mogły być powodem rozstania, to Ty judzisz i obawiasz aktualną kobietę byłego. Jesteś naprawdę żalosna. A z tym zdjęciem, to juz nie między gminą a powiatem, ale między kolonią popeegierowską a wioską...

*judzisz i obmawiasz. ..

Lepsza przeciętna z wyglądu dziewczyna, ale za to fajna... niż ładna, głupia i wredna jak autorka!

Wygląd to nie wszystko. Naucz sie tego. Po drugie zakochana kobieta zazwyczaj rozkwita i staje się piekniejsza ale tylko przy odpowiednim facecie.

Kiedy ja poznałem swoją obecną dziewczynę i mam nadzieję przyszłą żonę, to też wydawała mi się bardzo przeciętna, kompletnie nie mój typ i nawet nie myślałem żeby się z nią związać... ale z każdym spędzonym z nią dniem, z każdą godziną w której ją coraz bliżej poznawałem dziewczyna stawała się piękniejsza, aż wpadłem po uszy i nie wymieniłbym jej teraz na żadną inną, bo żadna jej do pięt nie dorasta.

ona jest brzydsza wg Ciebie nie wg niego