Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż namawia mnie żebym wychodziła gdzieś sama!!

Polecane posty

Gość gość

Jestem osobą dośc wrażliwą..i nie wiem co sie dzieje.Od 2 lat dzieje sie zle.Męża zawsze nie bylo w domu tylko w weekendy bo duzo pracował.Rozumiem.Ale on od zawsze lubił byc sam.Sam jezdzic na mecze,wychodzic z kumplami. Nigdy nie byl taki mocno rodzinny Ale od dluzszego czasu on namawia mnie i kaze mi chodzic samej,jezdzic z dziecmi samej do rodziny,isc na impreze firmowa samej, wmawia mi,ze nie umiem byc sama i nie umiem nigdzie sama isc Ale to juz przegięcie:( Chce sie pokazywac z męzem.czy to zbrodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może chce byś miała jakieś własne zajęcie? ludzie w związkach również potrzebują przestrzeni tylko dla siebie, łatwiej byłoby Ci to zrozumieć gdybyś właśnie miała jakieś swoje zainteresowania w które nie wciągasz męża, rozumiałabyś też wtedy jego potrzebę zajęć bez żony, może facet się zmęczył tym wiecznym towarzyszeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce trochę od ciebie odpocząć i zażyć trochę świętego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes kobieta-bluszczem i tyle w temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nadzwyczajnego, kolejne małżeństwo obcych sobie ludzi Z wygody, próżności, nudy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chce wiecej luzu, swobody.A mi go brakuje .Spedzamy ze soba moze 2 godz dziennie... Teraz od czwartku go nie ma bo pjechał do rodziny remontowac im 3 pokoje .Ma do nas 12 km i nie chcial wracac, tylko tam został. Dzis wieczorem wraca. A mnie poswieca mało czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak z dwójka małych dzieci czas dla siebie. On jak sie zajmie godzine małym dzieckiem to jest swieto lasu. prosilam go,zeby gdzies mnie zabrał, na kolacje albo co. Zgodzilam sie na to by jedził gdzie chce i ile chce ale zeby tez zrobil cos dla mnie, razem.A on nawet w walentynki nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po samych wpisac widać,wymęczyłaś biedaczka,tym upominaniem nieudolnym zabrałaś mu moce twórcze,to już warzywo nie facet przytłoczyłaś go prośbami nawijaniem ,ma ciebie dosyć i proponuję żebyś przymknęła usta na miesiąc bo jeszcze sam ucieknie i szukaj wiatru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo oni się kompletnie nie dobrali i teraz się męczą ze sobą albo facet to gej. Iść na imprezę firmowa samej a wszyscy przyjdą z żonami, mężami to już przegięcie. Może on kogoś ma.? Dziwny typ. Raczej do siebie nie pasujecie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×