jedynak to dziecko bambucino

sama jestem jedynaczką, ale jednego dziecka bym nie chciała nigdy mieć i jak się rozmawia z ludzi to też by nie chcieli!! przecież jedynakowi trzeba poświęcać tyle uwagi, inni ludzie mają po 5 dzieci i wszystkie wychodzą na ludzi - pokończą uniwersytety, kupią mieszkania, dużo zarabiają! (szczególnie teraz to jest widoczne gdy jest 500+) pamiętam jak 20 lat temu gdy byłam mała i ludzie mieli wtedy na ogół po 3 dzieci tak się mówiło - źle mieć jedynaka, jedynak=dziecko bambucino itp.

To weź się narob 10ro.Ja mam jedno i cieszę się że choć jedno mam.Kiedyś były takie czasy że dzieci same się wychowywaly ,nie musiały być super warunki a teraz to opieka czy sąd mogą wszystko bo kafelki na ścianie są najważniejsze.

A jak masz wieksza liczbe dzieci to nie trzeba poswiecac im duzo uwagi????Tos palnela kobieto!Z jednym dzieckiem jest napewno mniej pracy niz z dwojka i wiecej.I mowi to matka dwojki dzieci.

ludzie na ogół nie chcą mieć tylko jednego dziecka, ale tak samo wychodzi - zdrowie ne pozwala, nie ma pieniędzy, pracy, za małe mieszkanie itp. o