Co myślicie o ludziach którzy są nieatrakcyjni a krytykują urodę i wygląd innych

znacie takich ? bo ja mam w pracy kolezanke , samotna 30stka, moglaby kogos poznac ale jest wredna, typowa wieśniara słoik...bo jest ze wsi, ja zreszta tez ale ona reprezentuje typowe polactwo, hipokryzje, obłude, uwaza sie za wzor cnót, katoliczke, gardzi ''lewakami'', patriotka a jakos nie widuje u niej polskich produktow... obraza ciągle ludzi bo np facet za bardzo napakowany, albo z tatuazem, tamta ubrana jak malolata a powinna byc powazna, tamta ma szeroki tylek jak szafa i tak w kolko... W liceum mialam 2 paskudnych kolegów takie dwa elfy ktorzy ostro obgadywali wszystkich, glownie dziewczyny, jak baby na targu

Najbrzydsi najbardziej obgadują

Bo przewaznie sa zakompleksieni i chca sie w ten sposob dowartosciowac.Najlepszy przyklad: Dlaczego znaczna wiekszosc brzydkich bab nie spocznie az nie obgada tej ladnej ?Zazdrosc.

To niestety przykra prawda. Wiesz co jest najgorsze? Miałam koleżankę, niezbyt ładną, ale też nie jakąś paskudę, po prostu powinna była trochę o siebie zadbać... Akcja miała miejsce za czasów studenckich. Na uczelnię przywiózł mnie chłopak, ona mówi mi z uśmiechem, że ślicznie wyglądam, że jak to to dobrze, że jestem szczęśliwa... jeszcze tego samego dnia obrabiała mi tyłek przed połową mojej grupy. Ktoś uprzejmie mi doniósł. Nie twierdzę, że nieatrakcyjni zawsze są fałszywi i krytykują, ale powiedzmy, że ponad połowa z nich tak postępuje.