czy matematyka w zyciu przydaje sie wam ?

nigdy nie lubiłam matmy,nie wem jakim cudem zdałam mature która była bardzo trudna bo to był rok 98. Dzisiaj moje dzieci które po mnie odzieczyły umysł humanistyczny,spytały czy matma jest mi potrzebna w pracy i w życiu. Nie odpowiedziałam ale tak analizując od rana wychodzi że tylko podstawy z 8 klas s.p Pracuję w banku i wydawałoby sie ze matematyka uta jest niezbędna,tymczasem nie,wystarczy tabliczka mnożenia. A jak jest u was z królową nauk?

mam umysł 'matematyczny' , czyli analizuję schemat elektroniczny , elektryczny lub aplikację - w celu usunięcia awarii urządzenia , często bardzo skomplikowanego i wykonuję pomiary napięć , prądów, omów, mocy wyjściowej , korzystam z prawa Ohma , obliczenia prądu, obliczenia mocy , obliczenia liczby zwojów w transformatorze , silniku itd. ale do tych obliczeń już dawno temu wymyślono wzory matematyczne , więc nie warto się tego uczyć na pamięć , przy obliczaniu średnicy przekroju drutu miedzianego stosujemy wzory , typu " pi er kwardrat do potęgi drugiej , warto zapamiętać , że 'pi' wynosi 1,41 , do potęgi trzeciej jest 1,73 , przesunięcia kątowe o 180 stopni , że jest sinus, cosinus, tangens , czyli często wiedza ze szkoły podstawowej wystarczy , natomiast studia wyższe powinny nauczyć myślenia i wyobraźni zawodowej , co i gdzie należy zastosować ale bardzo często technik dokopuje w zad inżynierowi !