Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Witajcie. Mam 28 lat, a moj chlopak 24. Jestesmy razem od kilku miesiecy. Wszystko sie miedzy nami w miare dobrze ukladalo, az do momentu rozmowy, ktora miala niedawno miejsce. Rozmawialismy szczerze na temat seksu i zapytalam wprost, ile mial partnerek w lozku. Jego odpowiedz mnie totalnie zaskoczyla. Powiedzial, ze sporo ich bbylo, w sumie to nawet nie pamieta, bo jak studiowal jeszcze w innym miescie, to mial dziewczyny na jedna noc. Ja, mimo ze jestem starsza, mialam przed im tylko 2 partnerow i to w dodatku takich, z ktorymi bylam w dluzszych zwiazkach i do ktorych cos czulam. Jest mi cholernie zle z ta mysla, ze jestem jego n-tą z rzędu... Wiem, ze wtedy byl wolny i mogl robic teoretycznie co chce, ale nie potrafier sie z tym pogodzic. Nie wygladal na taki typ chlopaka, co chce przeleciec wszystko co sie rusza, prosze pomozcie, jak sobie z tym poradzic? Dzisiaj sie o to poklocilismy.

szukaj dalej, tego kwiatu, pół światu! :D

ciezki temat, az nie wiem co doradzic...

serio? a co Cię obchodzi co wczesniej robił?

obchodzi, bo skad mam wiedziec, czy ja nie jestem tez na chwile... skoro wczesniej tak robil, to duze prawdopodobienstwo, ze ze mna tez chce sie tylko "zabawic" na chwile i zostawi...

Och kochana, wy kobiety to naprawde jesteście czasem niemądre istoty;) W mniemaniu faceta im więcej ma partnerek to tym jest bardziej z******ty, więc faceci zawyżają ich ilość, zwłaszcza zapytani wprost. Twój facet prawdopodobnie nie miał więcej partnerek niż Ty partnerów. Cholera, jego starsza (=bardziej doświadczona) dziewczyna pyta go o doświadczenie, no to chciał się wykazać przed Tobą żeby nie wyszło że gówniarz jest. Już najbardziej to świadczy o tym to gadanie o tym, że właściwie to nie pamięta i w ogóle. Facet o ile naprawde nie jest *****czem na potęge to z reguły dokładnie potrafi wymienić wszystkie swoje partnerki, choćby z imienia i okresu kiedy mniej wiecej to było. Takie gadanie, że nie wiem kiedy, nie pamiętam ale było dużo świadczy jedynie o głupim popisywaniu się przed Tobą które na dodatek jak widze dało efekt odwrotny od zamierzonego. Swoją drogą mógłby trochę dojrzeć ten Twój facet bardziej... Co powinnaś zrobić? Nie rób awantury ale i nie eksponuj tego, że teraz doskonale wiesz, że on Ci naściemniał - bardzo go tym zawstydzisz i zamknie się w sobie co źle się odbije na waszym życiu erotycznym. Po prostu postaraj się wyciszyć temat - powiedz mu, że przepraszasz go za kłótnie i dopytywanie o takie rzeczy, i że tak długo jak Ty jesteś dla niego najważniejsza to niczego więcej nie potrzebujesz w tym temacie.

Uważam że lepsza sytuacja iż miał te partnerki przed tobą niż gdyby ich nie miał przed tobą, a potem zastanawiałby się jak to jest być z innymi kobietam i zacząłby ciebie zdradzać. Sądzę że facet zanim się ustabilizuje i rozpocznie poważny związek czy małżeństwo z kobietą powinien najpierw się wyszumieć by potem był przykładnym mężem który spokojnie pilnuje swojego rodzinnego gniazda i nie lata na boki. Jeśli naprawdę bardzo mocno ciebie kocha i jesteś tą właściwą osobą w jego życiu to nie sądzę abyś miała się czego obawiać z jego strony i jego poprzednie życie erotyczne nie powinna mieć większego znaczenia w waszym związku.

dziekuje za pocieszajace odpowiedzi w tym temacie ;) Co do liczby partnerek to nie uwazam, że mial tyle co ja. byl nawet w wiekszej liczbie zwiazkow niz ja, poza ntym na studiach niezle sobie szalal, wiec na pewnno mial ich miimum kilkanascie